20 people found this review helpful
7
7
6
6
6
6
24
Recommended
0.0 hrs last two weeks / 541.5 hrs on record (199.4 hrs at review time)
Posted: 6 Sep, 2018 @ 4:44am
Updated: 26 Sep, 2021 @ 12:35pm

RECENZJA WYSTAWIONA PRZEZ ELITARNĄ JEDNOSTKĘ EKSTERMINACJI MUTANTÓW ---> KLIKNIJ TUTAJ <--- ABY WYŚWIETLIĆ NASZE POZOSTAŁE RECENZJE

"Don't Starve: Together", dzieło niezależnego kanadyjskiego studia Klei Entertainment, jest niezależnym rozszerzeniem ich najsławniejszego tytułu jakim jest "Don't Starve".

Don't Starve rozgrywa się w świecie fantasy, w którym nasz bohater zostaje uwięziony przez "głównego złego". Rozgrywka jednak nie skupia się na jego pokonaniu.
W Don't Starve chodzi przede wszystkim o przetrwanie.
Nie jesteśmy ograniczeni ani sposobem, w jaki to zrobimy, ani dostępnym nam czasem, dlatego tytuł ten zaliczyć możemy do survival sandboxów.

Jeżeli chcemy przetrwać, musimy dbać o trzy wskaźniki postaci, którymi są głód, poczytalność i zdrowie.
Brzmi zwyczajnie, czym więc Don't Starve wyróżnia się na tle innych survivali?
Poziom trudności - to odpowiednie słowo.

Gra w swojej prostocie jest naprawdę wysoce skomplikowana i złożona. Nie ma możliwości, by ktoś poznał całą zawartość gry "na jednym zapisie", bo zwyczajnie umrze z 50 razy nim nauczy się grać. A należy wspomnieć, że śmierć jest permanentna :)
I tu zaczyna się zabawa. Jedzenia jest mało, więc aby je zdobyć należy myśleć z wyprzedzeniem i naprawdę sporo kombinować. To sprawia, że utrzymanie pełnego żołądka jest wyzwaniem samym w sobie. A nawet jeśli uporamy się z głodem, musimy pamiętać, że został jeszcze problem poczytalności.
Jeżeli żyjemy w złych warunkach - odżywiamy się zepsutym jedzeniem, jesteśmy wystawieni na ciężkie warunki pogodowe, narażeni na atak wszędobylskich bestii, czy przebywamy w ciemności - nasza postać szaleje... a skutki tego są naprawdę... mroczne...

O kilku rzeczach utrudniających rozgrywkę należy wspomnieć - świat gry nie jest nam przychylny.
Cykl dnia i nocy to główny wyznacznik naszych działań, ponieważ mroczna ciemność nocy odbiera nam życie w kilka sekund. Warunki pogodowe i zmienne pory roku wymagają specjalnych przygotowań. Na każdym kroku coś chce nas ukąsać, ugryźć, zatruć, podpalić czy zamrozić. Ochronę przed większością z wymienionych zagrożeń stanowią wybudowane przez nas obozy. Niestety nawet one nie są w 100% bezpieczne, bo wraz z każdą porą roku nadchodzi boss wielki jak blok mieszkalny O_o

JAK W TYCH WARUNKACH PORADZILI SOBIE CZŁONKOWIE EJEMu?

"Grało się świetnie, ale momentami w ogóle sobie nie radziliśmy! :D
Don't Starve: Together pozwala na wspólną grę nawet 6 osobom.
Co to w skrócie oznacza? Oznacza to, że dokładnie taka sama ilość żarcia przypada na 6 głodnych gęb.
Owszem, plusem jest to, że nad rozwojem obozu pracuje aż 6 osób, ale w praktyce jakaś część tych osób wykonuje zajęcia, które okażą się przydatne dopiero w następnej kolejności.
A brzuszki pozostają puste.

Czy to wina gry? Raczej nie.
W moim prywatnym odczuciu - jeżeli chcecie pograć ze znajomymi - to musicie dbać o ich edukację.
Bez wiedzy na temat gry nie dotrze się za daleko. Już kilka chwil po rozpoczęciu mogą pojawić się problemy z wyżywieniem ekipy. I naprawdę, uwierzcie mi - nawet jeżeli jesteście bardzo dobrze zorganizowaną grupą i już na starcie rozdzielicie pomiędzy siebie obowiązki - bez wiedzy na temat gry będziecie mieć spore problemy.
Pamiętajcie - nie można się tym zrażać do gry. Dbajcie o to, by każdy z członków Waszego zespołu przyswajał jak najwięcej wiedzy na temat świata gry, a wkońcu będziecie w stanie nie tylko utrzymać się przy życiu, ale nawet organizować rajdy na bossów. Tak, w tej grze jest mnóstwo wyjątkowo trudnych przeciwników, których pokonanie każda zafascynowana grą ekipa powinna obrać sobie za cel.

Granie ze znajomymi przynosi w tej grze ogromną satysfakcję. Poziom interakcji pomiędzy graczami jest naprawdę spory. Wspólne podróże... walka ramię w ramię... dzielenie się ostatnimi zapasami w środku zimy... to naprawdę zbliża do siebie nawzajem, a od klimatu pełzną ciary po plecach...
Nie zliczę ile razy któryś z EJEMów uratował mi życie, wybiegając w mróz i ciemność nocy z samą pochodnią, by oświetlić mą postać zanim zabiła mnie ciemność.

Polecam Don't Starve: Together każdej grupce znajomych, która kocha wspólny survival, a jednocześnie nie odstrasza jej ani wysoki poziom trudności, ani wymóg długotrwałej nauki gry!

Myślę, że wbiję jeszcze setki godzin, bo na tę chwilę poznałem zaledwie czubek góry lodowej."
- BUNSHIIN, 120h (dzień recenzji), 200h (dzisiaj)


"Zacznę może od tego, że gra nie należy do łatwych, więc nie nadaje się dla każdego. Założenia i mechanika może są proste, ale w praktyce Don't Starve: Together wymaga dużo wiedzy na temat świata gry, przedmiotów, craftingu itp. Zdecydowanie tytuł dla osób, które nie zrażają się po pierwszych kilku (lub kilkudziesięciu...) porażkach. Jednak nawet dla tych mniej cierpliwych są też bardziej wybaczające tryby rozgrywki. Dużym plusem dla DST jest to, że wiele zyskuje podczas gry w grupie (domyślnie do 6 osób, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby limit ten zwiększyć modyfikacjami). Przy dobrej organizacji, każdy może zająć się innym aspektem przetrwania i rozwoju osady. Często potrafi panować chaos i jest wiele rzeczy do zrobienia naraz, przez co podział obowiązków bardzo pomaga. Dodatkowo zwiedzanie świata w grupie jest dużo ciekawsze, jednak wciąż odkrycie całej zawartości wymaga sporo wiedzy, doświadczenia i czasu.

Don't Starve: Together to gra z unikalnym stylem audiowizualnym, świetnym klimatem grozy i zaszczucia oraz światem z dużą ilością zawartości, która w połączeniu z możliwością grania ze znajomymi powoduje, że jest niezwykle wciągająca, co może zaowocować wieloma godzinami rozgrywki. Zdecydowanie polecam, szczególnie, jeśli masz kilku ogarniętych znajomych, którzy wraz z Tobą spróbują sprostać wyzwaniom, które rzuca gra."
- WOCASH, 56h (dzień recenzji), 67h (dzisiaj)


"Don't Starve: Together jest dokładnie tym samym doświadczeniem (o ile gramy na właściwych zasadach gry, czyli survival), co zwykłe Don't Starve, tylko że z przyjaciółmi. Tak więc zostajemy wrzuceni za sprawą bardzo złych, ciemnych mocy do świata pełnego zła, śmierci i dzikich świń (serio!).

Naszym głównym zadaniem w tym pięknym, przytłaczającym, rysunkowym świecie jest przetrwanie i tytułowe nie umarcie z głodu. Tak więc dzielimy się na grupy, zbieramy różne rzeczy z których robimy... inne rzeczy, szukamy miejsca na obozowisko, tworzymy kolejne, lepsze rzeczy za sprawą specjalnych maszyn i tak dalej, i tak dalej...
Ale! żeby nie było nam zbyt łatwo, na naszej drodze staną różne przeszkody - a to doskwiera nam ciągle zmniejszający się pasek głodu i stanu psychicznego, a to jakieś psy gończe zaczynają nas przygryzać za kostki, a to wielki, 3-metrowy ptak stara się nas dorwać, bo zabraliśmy mu jajko, z którego chcemy zrobić pyszną jajecznicę..

Tak więc, w ogólnym rozrachunku, gra jest bardzo wymagająca, bardzo często nie wybacza błędów, jest trudna, ale za to jaka dobra! Każdy kto spróbuje tej produkcji czy to solo czy z ekipą bedzie się świetnie bawił. A jakby ktoś nie podołał temu całemu złu to zawsze zostają inne, łatwiejsze tryby i okresowe eventy, które jeszcze bardziej urozmaicają grę.
- FRESH, 28h


"Don’t Starve należy do gier, które niczego nie wyjaśniają. Na szczęście należy też do tej kategorii gier, które są w miarę logiczne.
Trzeba przeżyć – więc z kijka i krzemienia da się zrobić siekierę, siekierą ściąć drzewo, z drzewa rozpalić ognisko, na którym da się ugotować marchewkę wyrwaną z ziemi.
Nie pograłem zbyt długo, bo nadmiar informacji mnie przerósł, ale klimat oceniam pozytywnie!
- MATEO_THE_SATAN, 8h


Łączny czas członków EJEMu: 578 godzin.
Nasza ocena: 8.5 / 10


Spodobała się recenzja? Zapraszamy do kliknięcia przycisku OBSERWUJ na naszej stronie Kuratora EJEMu!
->TUTAJ!
A także przypominamy, że rekrutacja do grupy trwa!
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 Comments
Edzio [PL] 7 Sep, 2018 @ 6:16am 
Najlepsze recenzje jakie czytałem :)