Recent reviews by Trahorn

Meh

git

Niestety tragiczny stan techniczny gier na premierę stał się standardem. Ale te gry zazwyczaj przynajmniej działają. To co się tutaj wydarzyło to nieśmieszny żart i naplucie w mordę wszystkim osobą, które za to zapłaciły. Jak można nawet raz nie sprawdzić czy wypuszczany przez siebie produkt wgl działa. Gra jest niegrywalna i idzie tego doświadczyć w ciągu pierwszych 3min od jej uruchomienia. Zapewne po patchu i jakimś czasie wszystko będzie działać poprawnie, być może ta gra będzie grą dekady (ta normalnie tako) ale nie ma to znaczenia w obliczy tego jak ludzie zostali wyruchani w dniu premiery. Człowiek się przygotowywał, ustawiał weekend żeby poklikać coś na co długo czekał, a został zmłucony analnie za 300zl. Zmarnowany czas i stracona ochota na cokolwiek.

Edit po 20h gry:
XDDDD ta gra to żart, Story mod to dziesiątki godzin oglądania kiepskiej jakości cut scenek przerywane 2minutowymi walkami. Walka ze średnich i dużych rozmiarów przeciwnikami to giga syf: klikasz X 3razy po czym klikasz blok i czekasz na atak w slowmo przeciwniak, powtarzasz czynność do końca paska zdrowia. Działający przeciwnicy to tylko ci, którzy są grywalnymi postaciami. W trakcie fabularnej walki, jeżeli już łaskawie masz zrobić coś ciekawego to postacie pierdolą i pierdolą i dopóki nie skończą nie dowiesz się jaki masz cel misji, mimo że w tym czasie ubiłbyś już przeciwnika 3 razy. Ewentualnie ich pierdolenie skończy się przerwaniem twojej walki i zaczęciem cutscenki. Brakuje w tych walkach fabularnych czegoś specjalnego, może jakiegoś QTE albo specjalnych animacji, zamiast tego mamy po prostu zwykłą walkę, taką samą jaką możemy zagrać na versusie, tylko zazwyczaj to gra sama odpala nam bankai czy jakis aweking. Sama walka to spamowanie jednego przycisku, użycie bloku i spamowanie jednego przycisku, jest to giga ubogie i każda postać różni się tylko działaniem B na padzie. Nie ma w tym systemie walki czegokolwiek ciekawego. Strata pieniędzy.

Świetna Yakuza

Dobry sequel, ale bardzoooo nie równy. Mocno przeciągane dialogi, stosunek łażenia i gadania do akcji to jakieś 80/20 więc momentami bywają straszne dłużyzny i nuda. Momenty w wątku głównym tzw. punk bez powrotu, zapodaje długi ciąg reżyserowanych misji, które dla mnie są najlepszym punktem fabuły. Otwarty świat mimo, że przepiękny, często nudzi. Side questy - sinusoida, bywa różnie, część zabawna i ciekawa a część do przeklikania i zapomnienia. Walka dużo uproszczona względem 1 części, od początku nie sprawia większych problemów, dodatkowo w misjach fabularnych są mocno osłabieni przeciwnicy co sprawia, że losowy wieśniak sprawia większe problemy niż rycerz w głównej linii fabularnej. Przepiękny interfejs, bardzo dobre elementy skradane. Overall dobra gra ale pierwsza część wypadała lepiej, głównie ze względu na balans i fabułę, która była bardziej zwięzła i spójna.

sztos

ujdzie

Ogólnie spoko, ale tylko ostatni wybór w grze ma jakiekolwiek znaczenie, reszta nic nie zmienia.

GOTY

Generalnie takie se 5/10. Strasznie bezpieczna i bajkowa gra, miałkie dialogi i nijakie postacie, a decyzje gracza mają zerowe konsekwencje. Mechanika i rozwój postaci pozwala na trochę zabawy buildami wiec to na +. no i łapka w dół za WOKE.