Czekam na poprawki. W obecnej chwili nie da się grać. Zwiechy co dwie minuty i powrót do pulpitu. Bethesda to jest jakiś dramat XD

Aktualizacja 25 Kwietnia... Tragedia 2 min gry crash i tak co chwile... aktualnie niegrywalna

Nawet po najnowszym patchu "nowej generacji" wciąz trzeba grzebać w plikach .ini, aby uruchomić grę w rozdzielczości 3440x1440. Bethesda, Bethesda never changes...

Finally updated game, and didn't fix a single issue. But now the mods I used to fix it, don't work. Another classic Todd move.

as usual they break the game with a ♥♥♥♥ update, ultrawide "update" doesnt scale UI and broke old mods that fixed it correctly.


cool cool cool cool cool cool cool

♥♥♥♥♥♥♥♥♥, ciągle crashuje

Jeden z lepszych Falloutów Polecam 10/10

Wrócilem do gry po kilku latach. Mimo że nie używam żadnych modów, gra na nowym laptopie non stop crushuje po raptem kilku minutach. Miałem rownież problem z dziwnym przyspieszeniem i musialem szukać jakiś specjalnych ustawień w ustawieniach grafiki i zmieniać ustawienia monitora aby tempo gry było normalne. Uwielbiam tą serie, ale w tym stanie technicznym nie mogę tego nikomu polecić bo widziałem na forach że problem dotyczy wielu osób na nowym sprzęcie. Nie mówiąc już o tym że niby kilka dni temu był next-gen update który chyba więcej napsuł niż cokolwiek dodał...

...

Negatywna ocena dla samej aktualizacji wersji PC, nie gry jako całości. Wykonana czysta instalacja bez pozostawionych modów, itp. Masa błędów graficznych już na początku gry - złe tekstury dla otwartych szafek w Krypcie 111, brak transparentności z jednej strony niektórych dziurawych ścian, wejść (Sanktuarium, Złomowisko), brak wczytania tekstur szczegółowych dla kamieniołomu jeśli podejdzie się do niego "pieszo" - wiele z tych błędów było w pierwotnej wersji, ale mamy i kilka nowości. Ogólnie zero różnic graficznych (interfejs nadal wielki, Pip-Boy i Komputery nadal wolne i z nieprecyzyjnym kursorem myszki - wszystko cały czas zalatuje konsolą). Jedyne co się nie wydarzyło, to crash do systemu. Dostaliśmy kilka dodatków z Klubu Twórczości, kilka mi zniknęło (a nie były darmowe jak choćby skórki do Pip-Boya). Nie zrobiono nic z długim czasem wczytywania lokacji zewnętrznych - nadal trzeba samemu pogrzebać przy ustawieniach synchronizacji pionowej lub pobrać moda. Z plusów to wydaje mi się, że bazowa wersja gry (bez modów) działa jakby płynniej (bez efektu micro stutter), ale to tylko subiektywne odczucie.
Ogólnie to skok na kasę wykorzystujący popularność serialu (bo na pewno sporo z tych osób grających w Fallouty to też nowi gracze / posiadacze gry).