GTA San Andreas to bez wątpienia gra godna uwagi osób które nie miały styczności z grami z serii Grand Theft Auto. Sam aktualnie ogrywam się w 5 odsłonę tej serii ale z chęcią co roku wracam do świata gta sa aby powspominać, Fabuła wciąga na długie godziny, a ten świat jest w stanie wciągnąć mnóstwo graczy w swój ogrom. W grze występuje dużo bugów i glitchów ale nie uprzykszają one jakoś strasznie radości z rozgrywki a wrecz przeciwnie, w niektórych momentach mogą nam pomóc. Przede wszystkim gra mimo swoich lat nadal bardzo przyciąga graczy. Zawiera tryb singleplayer i multiplayer ale to drugie trzeba zainstalować z internetu jako modyfikacja do pełnej wersji gry. Sama fabuła opowiada o zmaganiach czarnoskórych młodzieńców, w grze występuje również dużo nawiązań do wydarzeń historycznych (takich jak zamieszki w L.A. z 1992). Coś co różni tą odsłonę gta od innych są napewno elementy "Simowe" czy duże możliwości modyfikacji wyglądu naszej postaci czego próżno szukać w współczesnych częściach.

GTA San Andreas to bez wątpienia gra godna uwagi osób które nie miały styczności z grami z serii Grand Theft Auto. Sam aktualnie ogrywam się w 5 odsłonę tej serii ale z chęcią co roku wracam do świata gta sa aby powspominać, Fabuła wciąga na długie godziny, a ten świat jest w stanie wciągnąć mnóstwo graczy w swój ogrom. W grze występuje dużo bugów i glitchów ale nie uprzykszają one jakoś strasznie radości z rozgrywki a wrecz przeciwnie, w niektórych momentach mogą nam pomóc. Przede wszystkim gra mimo swoich lat nadal bardzo przyciąga graczy. Zawiera tryb singleplayer i multiplayer ale to drugie trzeba zainstalować z internetu jako modyfikacja do pełnej wersji gry. Sama fabuła opowiada o zmaganiach czarnoskórych młodzieńców, w grze występuje również dużo nawiązań do wydarzeń historycznych (takich jak zamieszki w L.A. z 1992). Coś co różni tą odsłonę gta od innych są napewno elementy "Simowe" czy duże możliwości modyfikacji wyglądu naszej postaci czego próżno szukać w współczesnych częściach.