Krysze
Tarnow, Poland
 
 
<▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬ >
WELCOME TO MY PROFILE
<▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬ >

...../Rank\.....
════════
✔ Silver 1
✔ Silver 2
✔ Silver 3
✔ Silver 4
✔ Silver Elite
✔ Silver Elite Master
✔ Gold Nova 1
✔ Gold Nova 2
✔ Gold Nova 3
✔ Gold Nova Master
✔ Master Guardian 1 <------NOW
✔ Master Guardian 2
✖ Master Guardian Elite
✖ Distinguished Master Guardian
✖ Legendary Eagle
✖ Legendary Eagle Master
✖ Supreme Master First Class
✖ The Global Elite
Actuellement hors ligne
Activité récente
120 h en tout
dernière utilisation le 21 mars
1,7 h en tout
dernière utilisation le 18 janv.
11,9 h en tout
dernière utilisation le 18 janv.
Krysze 28 avr. 2023 à 18h52 
bardzo lubkę kutasy i kiedy kolega wchodzi mi w dupę
krensi 25 déc. 2022 à 8h58 
ten zawodnik rucha psa jak sra +rep
krensi 25 déc. 2022 à 8h57 
⠄⠄⠸⣿⣿⢣⢶⣟⣿⣖⣿⣷⣻⣮⡿⣽⣿⣻⣖⣶⣤⣭⡉⠄⠄⠄⠄⠄
⠄⠄⠄⢹⠣⣛⣣⣭⣭⣭⣁⡛⠻⢽⣿⣿⣿⣿⢻⣿⣿⣿⣽⡧⡄⠄⠄⠄
⠄⠄⠄⠄⣼⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣶⣌⡛⢿⣽⢘⣿⣷⣿⡻⠏⣛⣀⠄⠄
⠄⠄⠄⣼⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣦⠙⡅⣿⠚⣡⣴⣿⣿⣿⡆⠄
⠄⠄⣰⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⠄⣱⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠄
⠄⢀⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⢸⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠄
⠄⣸⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⠣⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠄
⠄⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠿⠛⠑⣿⣮⣝⣛⠿⠿⣿⣿⣿⣿⠄
⢠⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣶⠄⠄⠄⠄⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡟⠄
⢸⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠇⠄⠄⠄⠄⢹⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠁⠄
⣸⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠏⠄⠄⠄⠄⠄⠸⣿⣿⣿⣿⣿⡿⢟⣣⣀
patrykoks 1 juil. 2021 à 9h59 
Mój dziadek palił przez całe życie. Gdy miałem około 10 lat moja mama powiedziała mu "jeśli chcesz zobaczyć jak twoje wnuki idą na studia, powinieneś natychmiast rzucić palenie". Łzy napłynęły mu do oczu, gdy uświadomił sobie jaka jest stawka. Rzucił palenie z dnia na dzień. Niestety było za późno, bo trzy lata później zmarł z powodu raka płuc. Byłem strasznie tym zdołowany. Moja matka powiedziała do mnie "Nigdy nie pal. Proszę, nie każ swojej rodzinie przechodzić przez to, przez co my teraz przechodzimy". Oczywiście przyznałem jej rację. Aktualnie mam 28 lat, przez całe swoje życie nie dotknąłem papierosa. I teraz trochę tego żałuje, bo i tak dostałem raka gdy zobaczyłem, jak ♥♥♥♥♥♥♥ jesteś w Counter-Strike
huj 22 juin 2021 à 14h57 
Pozdrawiam i blogoslawie zawodnika
patrykoks 12 juin 2021 à 8h21 
Człowiek niepoważny - w 97' kupiłem od niego poloneza po "okazyjnej" cenie. Na pierwszy rzut oka papiery silnik itp. wszystkie w porządku, niestety po tygodniu okazało się, że auto jest powypadkowe, a do tego najprawdopodobniej kradzione i na fałszywych blachach. Koniec końców skończyło się na mandacie za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym z grubą kopertą dla pana z drogówki i nieco cieńszą dla jego kolegi w wozie, auto zatopiłem zaś w Bałtyku aby uniknąć dalszych konsekwencji prawnych. Zwrotu pieniędzy oczywiście nie otrzymałem a kontakt się urwał, później dostawałem także listy z pogróżkami i głuche telefony w środku nocy. Z drugiej strony upiekł mi potem pizzę hawajską na przeprosiny i dodał nawet sos czosnkowy więc nie mogę powiedzieć na niego złego słowa, gdyby nie te ♥♥♥♥♥♥♥ anansy na niej byłoby o jedną gwiazdkę więcej. Ogólnie to polecam z całego serca.