Parys
Poznan, Wielkopolskie, Poland
Czarnobrody nasz Kapitan był
A zwał się Edward Teach
W 16tym roku do nas przyszedł by
Z diabłem i z nami pić
Potężna postać dziki wzrok
Hiszpanom śmiał się w twarz
Rabował statki nim minął rok
Dziesiąty pryz był już nasz
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Zapragnął zrobić na statku piekło
Pod pokład spędził nas
W trującym dymie prochu i siarki
Wytrzymał najdłużej z nas
Na Karaibach z nami był
Marynarz nie znał go nikt
Nie gadał z nami ze Starym pił
Mówiono że to sam Zły
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Spotswood ogłosił nagrodę za nasz bryg
Złoto za naszą śmierć
Więc żywy dziś nie wyjdzie nikt
Kto Teacha pragnął mieć
Zadano mu dwadzieścia ran
Na pokład ciężko padł
Dziś odwróconą losu kartą
W piekle z Czartami gra
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na statek zaciągnąłem się
Gdym dzieckiem jeszcze był
Żeglować chciałem pośród mórz
Do końca moich dni
A okręt najpierw piekłem był
Lecz niebem mi się stał
Na topie trupią głowę i
Dwa piszczele miał
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Piratem wkrótce stałem się
I pokochałem to
Parszywy to był los lecz tam
Znalazłem zemstę swą
Bo ojciec mój korsarzem był
Z angielskich zginął rąk
Za moją sprawą Angol zły
Piekielnych zazna mąk
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Kolejny Anglik spotkał nas
I był to jego błąd
Kanonier już wymierzył cel
I szybko tli się lont
Trafiamy go i tonie już
Strzaskane maszt i ster
Rekinów szare ciała wkrąg
Dostaną dziś swój żer
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Niejeden raz gdy szedłem w bój
Widziałem śmierci twarz
Mówiła mi „Odważnyś jest
Lecz kiedyś głowę dasz"
Ja mówię „Ej nie boję się
Że życie Tobie dam
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
Do piekieł trafi bram"
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czarnobrody nasz Kapitan był
A zwał się Edward Teach
W 16tym roku do nas przyszedł by
Z diabłem i z nami pić
Potężna postać dziki wzrok
Hiszpanom śmiał się w twarz
Rabował statki nim minął rok
Dziesiąty pryz był już nasz
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Zapragnął zrobić na statku piekło
Pod pokład spędził nas
W trującym dymie prochu i siarki
Wytrzymał najdłużej z nas
Na Karaibach z nami był
Marynarz nie znał go nikt
Nie gadał z nami ze Starym pił
Mówiono że to sam Zły
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Spotswood ogłosił nagrodę za nasz bryg
Złoto za naszą śmierć
Więc żywy dziś nie wyjdzie nikt
Kto Teacha pragnął mieć
Zadano mu dwadzieścia ran
Na pokład ciężko padł
Dziś odwróconą losu kartą
W piekle z Czartami gra
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
Bo Kapitan nasz szalony był
Mówiono że z diabłem ma pakt
Gdy w warkocz zaplatał brodę swą
Drżał przed nim cały świat
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na statek zaciągnąłem się
Gdym dzieckiem jeszcze był
Żeglować chciałem pośród mórz
Do końca moich dni
A okręt najpierw piekłem był
Lecz niebem mi się stał
Na topie trupią głowę i
Dwa piszczele miał
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Piratem wkrótce stałem się
I pokochałem to
Parszywy to był los lecz tam
Znalazłem zemstę swą
Bo ojciec mój korsarzem był
Z angielskich zginął rąk
Za moją sprawą Angol zły
Piekielnych zazna mąk
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Kolejny Anglik spotkał nas
I był to jego błąd
Kanonier już wymierzył cel
I szybko tli się lont
Trafiamy go i tonie już
Strzaskane maszt i ster
Rekinów szare ciała wkrąg
Dostaną dziś swój żer
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
Niejeden raz gdy szedłem w bój
Widziałem śmierci twarz
Mówiła mi „Odważnyś jest
Lecz kiedyś głowę dasz"
Ja mówię „Ej nie boję się
Że życie Tobie dam
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
Do piekieł trafi bram"
I znów abordaż znowu hej
Anglików lej po łbie
Choć Angol setkę armat ma
My nie boimy się
Więc szpadą tnij nie przejmuj się
Niech spada łeb po łbie
Dalej hej a nie obejrzysz się
A on będzie już na dnie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Currently Offline
1 VAC ban on record | Info
795 day(s) since last ban
Favorite Group
8
Members
1
In-Game
3
Online
0
In Chat
Completionist Showcase
28
Perfect Games
2,858
Achievements in Perfect Games
Rarest Achievement Showcase
Recent Activity
50 hrs on record
last played on 17 Jun
878 hrs on record
last played on 13 Jun
0.7 hrs on record
last played on 13 Jun
Szponciciel 27 May @ 3:35am 
Witam żołnierzu polski to jest informacja na dzień 27.05.2025. To jest powołanie do wojska, prosimy o szybka mobilizację w wojsku polskim w Warszawie na ulicy Podchorążych 38 w pobliżu wisły. Wojsko wyrusza w stronę niemiec o godzinie 2:00 w kierunku aitostrady A2.
Morda cwelu
wa44x 8 Apr, 2023 @ 3:00am 
+rep ogar strzelanko ogar budowanko
Dietrich 82 2 Feb, 2023 @ 4:38am 
best team <3
tymek 27 Jan, 2022 @ 1:48pm 
⡋⣡⣴⣶⣶⡀⠄⠄⠙⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣴⣿⣿⣿⢃⣤⣄⣀⣥⣿⣿
⢸⣇⠻⣿⣿⣿⣧⣀⢀⣠⡌⢻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠿⠿⠿⣿⣿⣿
⢸⣿⣷⣤⣤⣤⣬⣙⣛⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⣿⣿⡍⠄⠄⢀⣤⣄⠉
⣖⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⢿⣿⣿⣿⣿⣿⢇⣿⣿⡷⠶⠶⢿⣿⣿⠇⢀
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣽⣿⣿⣿⡇⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⣶⣥⣴⣿
⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡟
⣦⣌⣛⣻⣿⣿⣧⠙⠛⠛⡭⠅⠒⠦⠭⣭⡻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⠃
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡆⠄⠄⠄⠄⠄⠄⠄⠄⠹⠈⢋⣽⣿⣿⣿⣿⣵⣾⠃
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠄⣴⣿⣶⣄⠄⣴⣶⠄⢀⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠃
⠈⠻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡄⢻⣿⣿⣿⠄⣿⣿⡀⣾⣿⣿⣿⣿⣛⠛⠁
⠄⠄⠈⠛⢿⣿⣿⣿⠁⠞⢿⣿⣿⡄⢿⣿⡇⣸⣿⣿⠿⠛⠁
⠄⠄⠄⠄⠄⠉⠻⣿⣿⣾⣦⡙⠻⣷⣾⣿⠃⠿⠋⠁
Troy 18 Aug, 2021 @ 8:36am 
:DSTsmallbird: Pozdrawiam :DSTsmallbird:
😚😚😚😚😚😚😚❤😚😚😚😚😚😚😚
😚😚😚😚😚😚❤❤❤😚😚😚😚😚😚
😚😚😚😚😚❤❤❤😚😚😚😚😚😚😚
😚😚😚😚❤❤❤😚😚😚❤😚😚😚😚
😚😚😚❤❤❤😚😚😚❤❤❤😚😚😚
😚😚😚😚❤❤❤😚❤❤❤❤❤😚😚
😚❤😚😚😚❤❤❤❤❤😚❤❤❤😚
❤❤❤😚😚😚❤❤❤😚😚😚❤❤❤
😚❤❤❤😚❤❤❤❤❤😚😚😚❤😚
😚😚❤❤❤❤❤😚❤❤❤😚😚😚😚
😚😚😚❤❤❤😚😚😚❤❤❤😚😚😚
😚😚😚😚❤😚😚😚❤❤❤😚😚😚😚
😚😚😚😚😚😚😚❤❤❤😚😚😚😚😚
😚😚😚😚😚😚❤❤❤😚😚😚😚😚😚
😚😚😚😚😚😚😚❤😚😚😚😚😚😚😚