Hasbulla
Wielkopolskie, Poland
 
 
No information given.
Currently Offline
Comments
DOBRI DIEN 21 Jun @ 3:06pm 
dużym garnku zagotować osoloną wodę i jak będzie mocno wrzała, włożyć pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk).
Po ponownym zagotowaniu zmniejszyć ogień do średniego i gotować pierogi do czasu wypłynięcia na powierzchnię.
Po wypłynięciu pierogów gotować je jeszcze przez około 1,5 minuty (wyłowić jednego pieroga łyżką cedzakową i sprawdzić palcem czy ciasto jest już miękkie, dokładny czas gotowania będzie zależał między innymi od grubości ciasta i wielkości pierogów).
Pierogi wyławiać łyżką cedzakową i układać na talerzach. Od razu podawać lub po obeschnięciu schować do pojemników i przechowywać w lodówce. Można też zamrozić.
Podawać np. z zeszkloną na oleju lub smalcu cebulą lub z roztopionym smalcem ze skwarkami oraz z gęstą, kwaśną śmietaną
DOBRI DIEN 21 Jun @ 3:04pm 
W gorącym cienuiu na miękkim kamieni stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do niskiego pana wysokiego wzrostu z dużą brobą bez zarostu
-ach jaki upalny mróz mamy tego lata a było to zimą
na brzegu stały trzy łodzie jedna cała drugiej pół a trzeciej wcale nie było wsiadł do tej czwartej i utoną ale doppłynął do brzegu bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni uciekając wdrapał się na gruszkę zerwał pietruszkę posypała się ceula aż przyszedł właściciel tego banana i mówi złaź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba a on dalej mieszł wapana
DOBRI DIEN 6 Sep, 2021 @ 6:34am 
░░░░░░░░░░░█▀▀░░█░░░░░░
░░░░░░▄▀▀▀▀░░░░░█▄▄░░░░
░░░░░░█░█░░░░░░░░░░▐░░░
░░░░░░▐▐░░░░░░░░░▄░▐░░░
░░░░░░█░░░░░░░░▄▀▀░▐░░░
░░░░▄▀░░░░░░░░▐░▄▄▀░░░░
░░▄▀░░░▐░░░░░█▄▀░▐░░░░░
░░█░░░▐░░░░░░░░▄░█░░░░░
░░░█▄░░▀▄░░░░▄▀▐░█░░░░░
░░░█▐▀▀▀░▀▀▀▀░░▐░█░░░░░
░░▐█▐▄░+rep░░░░░▐░█▄▄░░░
░░░▀▀▄░░░░░░░░▄▐▄▄▄▀░░░
░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
DOBRI DIEN 7 Apr, 2021 @ 8:53am 
zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP-ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: "Cześć, Krzysiu". Zgodził się. 10 minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
- Cześć, Krzysiu, jak leci? - zapytał.
A ja na to:
- Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.