Vaherem
Poland
 
 
No information given.
Awards Showcase
x7
x4
x5
x2
x6
54
Awards Received
31
Awards Given
Review Showcase
139 Hours played
Recenzja napisana przez frajera który kupił preorder.

Krótki wstęp

W najgorszych snach nie spodziewałem się, że CD Projekt tak widowiskowo spadnie z rowerka, samemu wkładając sobie kij w szprychy. Pięć miesięcy po premierze gra nadal jest w fatalnym stanie technicznym, a ilość bugów wprost poraża. Jednak po 140 godzinach w grze najbardziej szokuje mnie to, jak leniwie i bez wyobraźni CDPR podszedł do projektowania wielu mechanik w grze, świata przedstawionego i… fabuły.

Gracze obawiali się, że CP2077 będzie bardziej grą akcji niż RPGiem. Problemem jest balans – w grze jest za mało „dobrych” rzeczy z gatunku rpgi, za to dużo jest tych złych. Bronie i ciuchy mają staty i kolorki zupełnie jak w Wiedźminie, jest tego tyle że gra wydaje się być hybrydą looter shootera i symulatora złomiarza. Crafting jest żmudny i nudny. Chcesz zamówić drinka w barze, w którym przed chwilą w scence fabularnej V wypiła drinka? Lol, otworzy ci się klasyczne menu sprzedawcy wypełnione żarciem dodającym efekty, na które nawet nie będziesz zwracał uwagi, bo są zupełnie nie istotne. Levelowanie postaci jest nudne, umiejętności nieciekawe i długo się je wbija – po zaliczeniu fabuły i wyczyszczeniu całej mapy i tak musiałem jeszcze długo grać, by dobić do 20 levelu broni białej. To są te elementy typowego rpga które CDPR wrzucił do CP77, niestety leżą takie rzeczy jak wczuwanie się w postać, świat ją otaczający i wybory przy dialogach (dużo akcji typu a) olej postać i b) powiedz jej, że powinna zrobić to i to, choć najchętniej radziłbym jej coś zupełnie przeciwnego).

Zaraz będę znęcał się dalej nad biednym cyberpunkiem, ale wymienię rzeczy które w grze wyszły: znaczna część dialogów i fabuły (kiedy już pogodzimy się z pewnymi rozczarowaniami, o których później), grafika, projekty miejsc i postaci; angielski dubbing i świetna muzyka.

W Night City styl jest wszystkim… tyle że nie.

Pierwsze problemy pojawiają się już w edytorze postaci. Z jakiegoś powodu na postać pada światło, którego nie ma w samej grze i powodzenia z odgadnięciem jaki właściwie wybraliście odcień skóry i włosów. Jest to też jedyne miejsce w którym je ustalacie i już macie odpowiedz dlaczego trzy razy zaczynałem od początku. W ogóle nie zmienicie wzrostu, wagi, kształtu czaszki, trudno też stworzyć Azjatę. Tatuaże to zaledwie kilka gotowych zestawów, nie możecie wybrać co z nich ma mieć V a co nie. Możecie wybrać wielkość biustu, ale gdy będziecie w ubraniu gra i tak ustawi średni rozmiar.

Pamiętacie jak CDPR reklamował CP jako dojrzałą grę, gdzie nagość będzie czymś normalnym i otrzymamy możliwość customizacji genitalii? Tak, możemy podłubać przy dongu i wybrać fryzurkę, ale w samej grze to nic nie znaczy… bo później możemy zobaczyć części intymne V jedynie w ekranie ekwipunku, gdy ściągniemy spodnie (czy nasz V jest debilem i nie wie, że powinno się zakładać gacie?) Za to w trybie foto pojawia się cenzura w postaci gaci, nie wiadomo w sumie po co. Gorzej że występuje ona również w samej grze: i tak moja V brała prysznic w gaciach i nie ściągała ich przy seksach (a jeśli tak, to kamera i tak była pod takim kątem, że nic nie widać). Jednym słowem ta rozdmuchana customizacja genitaliów to wydmuszka, chwyt marketingowy, dzięki któremu o grze pisano w serwisach internetowych i stworzono niezliczoną ilość memów. W samej grze nic to nie znaczy… i taki los spotkał wiele innych, szeroko zachwalanych przez CDPR rzeczy.

Jak już stworzyliście swoją postać, to przyzwyczajcie się, bo później w grze zmienicie jej co najwyżej fryzurę przez dobranie odpowiedniego nakrycia głowy. To śmieszne, że gra która tyle mówiła o tym jak ważny jest styl, moda itd, w której możemy sobie wstawić tytanowe kości i sztuczne mięśnie, nie pozwala nam na pójście do fryzjera, salonu tatuażu czy zrobienia sobie operacji plastycznej. Mamy 2021 rok, a takie tytuły jak GTA czy Saints Row (ba, nawet Fallouty od Bethesdy) umożliwiały nam takie rzeczy już lata temu. Jakim cudem CD Projekt nie wziął tego pod uwagę? Och, tak, istnieje możliwość, że łaskawie dostaniemy to w darmowym dlc… ale to będzie całe miesiące po premierze. Zapłaciłem za pełny tytuł, nie wczesny dostęp.

Kupujesz ciuchy? Powodzenia, niektóre są drogie, nie masz możliwości podglądu jak będzie wyglądała twoja postać, a zawartość sklepu może się zmienić po wczytaniu gry. Plus ciuchy mają staty, więc musisz wybierać między nimi a stylem. Koloru samochodu czy motocykla też nie zmienisz, choć na ulicy mijasz inne warianty kolorystyczne.

Gameplay

Brak widoku z trzeciej osoby boli, szczególnie gdy jesteście zmuszeni patrzeć na starcie dwóch osób, zachowujących się jak kukiełki i przypominacie sobie jak piękne były cutsceny z wiedzmina. Co by nie mówić o Bethesdzie, to w jej grach możesz sobie przełączyć widok kiedy chcesz. CDPR narzucił pierwszą osobę, połączoną z naprawdę dziwnymi animacjami bohatera (gdy zostanie potrącony, spada, biega itd.). Kombos modliszkowych ostrzy zawsze, zawsze wygląda tak samo – nabijesz kogoś na ostrza i podnosisz. I jest cholernie zabugowany (nabita postać nie przerywa dialogu albo po prostu znika, często też nie pojawia się krew). Po dłuższym graniu po prostu rzygać się chce tą animacją.

Grając na klawiaturze nie możemy chodzić, możemy tylko biegać. Chcesz dla rolepleju przejść się po zatłoczonym targu, lub iść ramię w ramię z towarzyszem? Zapomnij, CDPR nie pomyślał o klawiszu przełączającym bieganie/chodzenie… ale mając pada możesz regulować prędkość i sposób poruszania się V przy pomocy odpowiedniego wychylenia grzybka.

W czasie rozmowy telefonicznej blokuje się niektóre możliwości – np. nie możemy używać wszczepu umożliwiającego wyższe skoki. Dlaczego? Nie wiem. W normalnych dialogach występują też dziwne opóźnienia, zakłócające naturalny rytm rozmowy.

Te problemy to jednak nic w porównaniu z tym jak tragicznie prowadzi się pojazdy i to nawet po patchu który miał to poprawić. Są trzy głównego powody tego stanu rzeczy. Po pierwsze, mimo iż Night City jest wielką metropolią, to ma zadziwiająco dużo ciasny ulic jak w jakimś Pcimiu Dolnym. Po drugie olbrzymia większość samochodów ma tragicznie słabe i reagujące z opóźnieniem hamulce. Po trzecie, i to chyba najważniejszy powód: fatalny GPS. Nie dość, że pokazuje on nam wycinek mapy z góry (zamiast, jak np. w GTA bardziej przypominać prawdziwy GPS), to zwyczajnie pokazuje nam go za mało. Nie da się po prostu pędzić autem i zwolnić w odpowiednim momencie, bo po prostu nie mamy szans zauważyć zakrętu. To coś co zrozumiałem już po krótkim czasie grania i sądząc po czytanych na premierę komentarzach, nie tylko ja. Jakim cudem nikt z CDPR tego nie zajarzył? Dlaczego ciągle nie wprowadzono jakiejś poprawki?

GPS działa też fatalnie w budynkach, raz nie chciało mi się samemu szukać drogi i zaufałem mu. Skończyło się tym, że… zaprowadził mnie do tego samego punktu, w którym zacząłem iść według jego wskazań.

Mam też pewien problem z wybuchami. Moja V była w stanie przeżyć wybuch auta za którym kucała, by od razu zginąć od przypadkowego wybuchu butli z gazem, które walają się dosłownie wszędzie. WSZĘDZIE.

Przeciwnicy mają kiepską SI i w czasie starć zachowują się po prostu głupio, a kiedy Paweł Sasko z CDPR tłumaczy, że tak miało być, to czuję po prostu żenadę. Myślałem, że może wrodzy netrunnerzy będą problemem, ale po prologu po prostu nie zwracałem już na nich nawet więcej uwagi. A szkoda, bo mogliby być ciekawym urozmaiceniem.

(Reszta recenzji w komentarzach, bo steam ma limit znaków :P)
Screenshot Showcase
The Witcher 3: Wild Hunt
Recent Activity
126 hrs on record
last played on 1 Nov
548 hrs on record
last played on 31 Oct
316 hrs on record
last played on 31 Oct
Comments
FlashGordon 23 Jun, 2021 @ 3:26am 
🍆
Raziel / Kinglich 21 Jun, 2021 @ 3:58am 
ELOOOOOOOOOOO :praisesun:
Vaherem 24 Nov, 2019 @ 5:04am 
No elo XD
FlashGordon 24 Nov, 2019 @ 5:01am 
Elo mordo
Rufus 25 Dec, 2015 @ 11:25am 
to kiedy partyjka :3