No więc tak zacznijmy recenzję od pozytywów Hoi IV:

*Klimat rozgrywki
*Realistyczne wyposażenie jednostki itp
*Bardzo fajnie gra się w kooperacji ze znajomymi (jeśli znajomy jest w miarę ogarnięty oczywiście)

A teraz minusy:

-Przy większym konflikcie silnik gry nie wyrabia i co chwilę wrzuca nam pauzę (widać do zwłaszcza w multi ale na singlu też jest to problem).
-Kompletnie skopany aspekt handlu i ekonomi (Dej fabrykę mam chorego wodza).... tak każdy zakup czego kolwiek to fabryki cywilne które właściwie są podstawą rozwoju państwa.
-Podczas wojen odbywają się przedziwne sytuacje na które nie potrafię znaleźć wyjaśnienia typu że jedna dywizja która jest dosłownie śmiechem na sali atakuje kilka twoich na bunkrach przez rzekę i bez problemu przepycha obrońców (przykład własny Ja: Rumunia Wróg: ZSRR moje dywizje po 4 na każde pole ich 1 u mnie bunkry 5 + rzeka okopanie 56%...... nie mieli żadnego problemu z przepychaniem moich mając dywizję 6 piechota 1 saperzy.... kpina).
-Zbrodnicza polityka paradoxu względem kolejnych DLC które kosztują prawie tyle co sama gra.


Podsumowując pomimo że minusy przemawiają za (NIE!) względem tej gry to jeżeli jesteś fanem historii i najzwyczajniej chcesz sobie pograć w ten tytuł to polecam (zwłaszcza jak masz z kim) jeśli chcesz grać sam to jednak przygotuj się na masę frustracji :)

No więc tak zacznijmy recenzję od pozytywów Hoi IV: *Klimat rozgrywki *Realistyczne wyposażenie jednostki itp *Bardzo fajnie gra się w kooperacji ze znajomymi (jeśli znajomy jest w miarę ogarnięty oczywiście) A teraz minusy: -Przy większym konflikcie silnik gry nie wyrabia i co chwilę wrzuca nam pauzę (widać do zwłaszcza w multi ale na singlu też jest to problem). -Kompletnie skopany aspekt handlu i ekonomi (Dej fabrykę mam chorego wodza).... tak każdy zakup czego kolwiek to fabryki cywilne które właściwie są podstawą rozwoju państwa. -Podczas wojen odbywają się przedziwne sytuacje na które nie potrafię znaleźć wyjaśnienia typu że jedna dywizja która jest dosłownie śmiechem na sali atakuje kilka twoich na bunkrach przez rzekę i bez problemu przepycha obrońców (przykład własny Ja: Rumunia Wróg: ZSRR moje dywizje po 4 na każde pole ich 1 u mnie bunkry 5 + rzeka okopanie 56%...... nie mieli żadnego problemu z przepychaniem moich mając dywizję 6 piechota 1 saperzy.... kpina). -Zbrodnicza polityka paradoxu względem kolejnych DLC które kosztują prawie tyle co sama gra. Podsumowując pomimo że minusy przemawiają za (NIE!) względem tej gry to jeżeli jesteś fanem historii i najzwyczajniej chcesz sobie pograć w ten tytuł to polecam (zwłaszcza jak masz z kim) jeśli chcesz grać sam to jednak przygotuj się na masę frustracji :)