Achilles: Survivor to jednoosobowa gra typu "bullet hell", rogue-lite survival, odwołująca się do mitologii greckiej, od studia Dark Point Games we wczesnym dostępie, data wydania: 25 stycznia 2025 r. Gram Achillesem, pierwszą postacią, która posiada unikalne zdolności oraz bonusowe statystyki. Jest auto atak, mechanika budowania różnych fortyfikacji czy wież obronnych poprzez zbieranie kamieni i budowanie kamieniołomów. To wszystko odbywa się sprawnie i w miarę szybko. Stanowi to dla mnie innowację i wymaga taktycznego myślenia. W czasie gry z pokonanych przeciwników wypadają kule doświadczenia, które zbieram i dzięki wyborom odpowiednich perków, buduję build mojego protagonisty.

Mam też do pomocy kilku myrmidonów czyli zawodowych żołnierzy, ale warunkiem jest wybudowanie konia trojańskiego na mapie. W grze otrzymuję różne polecenia, jak znajdź skrzynię, piwnicę, zamknij szczelinę, z której wychodzą wrogowie (hoplici, cyklopi, minotaury czy czempioni). Rozgrywka jest bardzo wciągająca i przyjemna. Gra jest płynna, pomimo że to wczesny dostęp. W miarę osiągania wyższych poziomów, odblokowuję kolejnych bohaterów. W menu, dysponując odpowiednią ilością oboli i adamantu, rozwijam postacie oraz budowle. Nowością są kuźnie, dzięki którym wzmacniam bohatera lub myrmidonów. Gram ponad 10 godzin, ten mitologiczny suvivor wydaje się oryginalny i interesujący. W ciągu 6 godzin ukończyłam 4 lokacje. Odblokowałam innych bohaterów jak: Pytia, Tantal, Brontes, Diomedes.Gra ma ładną, szczegółową grafikę, nawiązującą do starożytnej Grecji Za grę zapłaciłam ok. 20 zł i ile radości ^^. Polecam :D