Recent reviews by Celestial

Jest mi bardzo przykro, że muszę tutaj zostawić negatywną opinię, która dotyczy tylko i wyłącznie jakości remastera. Sama oryginalna gra mimo bycia strasznym kastratem względem pierwotnych planów twórców, jest fabularnym arcydziełem i zalicza się do kanonu gier z najlepszą fabułą i narracją. Do dziś często jest wspominana w różnych artykułach czy rankingach dotyczących najlepszych historii w grach. Mógłbym nad tą grą spuszczać się godzinami, ale przejdźmy do tego, czego ta opinia dotyczy.
Optymalizacja to dno totalne i taki produkt nie powinien zostać wypuszczony. Dziś, na kilka lat od wydania edycji definitywnej, ta wciąż jest prawie niegrywalna. Ogromna ilość glitchy graficznych, w tym wybijających z immersji twarzy i ubrań podczas cutscenek. Masa non stop bez przerwy znikających i pojawiających się nagle tekstur i obiektów. Klatki podczas starć spadają do nawet 20-stu przy niewykorzystywaniu nawet połowy zasobów systemu (Ryzen 7 5800X3D oraz RTX 4080 super). Pierwszy problem występuje już nawet podczas uruchomienia gry. Musimy wyłączyć internet, bo inaczej gra w menu crashuje. Zabawne jest, że po załadowaniu gry i jej zminimalizowaniu, można włączyć internet i gra już się nie crashuje (dopóki nie wejdziemy z powrotem do menu). Masa kombinowania z ustawieniami, godziny czytania i oglądania poradników poprawiających optymalizacje zawiodła. Osiągnięcia również nie działają.
Gra i jej historia zdecydowanie warta poznania, ale nie w tej edycji. Dobrze, że przy kupnie dostaje się również oryginalną Mafie 2 i w tą podstawową polecam ogrywać.
A, i DLC są jakimś nieśmiesznym żartem, ominąć szerokim łukiem.

Nie będę się wywodził na temat gameplayu. Ten remake robi to co powinien, przedstawia niesamowitą historię. Napisane na nowo dialogi, pogłębienie relacji bohaterów, kunsztownie wyreżyserowane cutscenki. Nie sądziłem że można lepiej przedstawić historię niż w oryginale. Gra krótka, na trzy dłuższe wieczory, ale fabuła zdecydowanie warta poznania. Prawdziwa sztuka, za to właśnie pokochałem gry.

Story 2137/100.
Brakuje mi słów na opisanie tego co przeżyłem razem z tą grą.
Szkoda że nie ma żadnego trybu fabularnego. Pierwsza połowa gry to kaszka z mleczkiem, później poziom jest tak wysoki że bez grindowania od samego początku, granie bez cheatów możemy sobie odpuścić. I tu nie chodzi o ogarnianie gry, po prostu występują bossowie których nie pokonamy bez konkretnych umiejętności umieszczonych gdzieś kilka lat świetlnych w drzewku rozwoju. Przeczytałem zresztą że i tak niesamowicie daleko doszedłem w grze bez lvlowania, mało osób do takiego momentu docierało.
Fabuła jest przepiękna, dojrzała, emocjonalna, (a przypominam że to gra fantasy stylizowaną na anime) i tylko momentami lekko naiwna. Klimat gry i jej "fantazyjność" wylewa się z ekranu. Muzyka jest nie do opisania. Postacie to ten sam poziom co stare Bioware. Nie ma nudnych dialogów, jest więcej fabuły niż rozgrywki. To jeden wielki growy serial anime który chce się przeżywać. Można by wyciąć cały gameplay.
A, polecam bardzo spolszczenie ze strony Ogród Balamd. Szkoda że kontynuacja nie jest spolszczona.

Przygoda którą trzeba obowiązkowo przeżyć. Fabuła, postacie, dialogi, narracja, klimat, muzyka, coś niesamowitego. Ukończyłem trylogię czwarty raz, tym razem w postaci edycji legendarnej a mimo całkowitej znajomości wszystkich trzech gier wciąż atakuje potężnie emocjami. Odczuwałem wszystko tak jakbym grał w to pierwszy raz. To świadczy o kunszcie z jaką te gry zostały wykonane. Jedna z najlepszych historii w grach ever, zdecydowanie warto ją poznać.

Stand fast. Stand strong. Stand together !

Fabuła, dialogi, postacie, narracja, muzyka, klimat, pod tymi względami jest to masterpiece gier komputerowych. Wciąż strasznie zabugowana, to się już nie zmieni wszak twórcy porzucają silnik ale warto zagrać dla samej historii, nawet jeżeli kogoś nie jara uniwersum. Po darmowej aktualizacji 2.0 można tworzyć tak różnorodne buildy że każdy może dostosować prawie cały gameplay pod siebie. Dodatek genialny, trzyma poziom podstawki. Polecam serdecznie, chylę czoło twórcom, dodam jeszcze że według mnie w Cyberpunku jest najlepszy polski dubbing w historii gier.

Never fade away !

Niesamowita gra w której po każdej porażce zamiast myśleć, szukać i analizować swoje błędy, to wraz z ciśnieniem przyśpieszasz na w-kur_wie umierając jeszcze szybciej.
+Niesamowity soundtrack, klimat, brutalność, szybkość, satysfakcja, parkour, przeciwnicy
-palpitacja serca, nie da się w to grać będąc zjaranym, pod żadnym pozorem nie grajcie w to będąc pod wpływem alkoholu, można zwymiotować na klawiaturę.

Po prostu dodatek idealny.
Mocne zakończenie, zmusza do refleksji.

2018
Wciąż odkrywasz nowe lokacje
Gra wiecznie żywa, nigdy się nie nudzi
7 lat po premierze