Gdzie taki Lies of P (który jest dobry) czy TFU Tfu lords of the fallen TFU tfu nie mają podejścia.
Niestety Open World mi do SL nie pasuje, PVP zaś jest bardzo denerwujące i jakoś nie czuć tej "kulturki" jakiej doświadczyłem w DSptde czy DS3. Zaś gameplay, wizualia, muzyka, świat i lore przedstawiony to chef kiss, jak zwykle zresztą w każdej grze od FS.

Niestety gra ma mnóstwo mankamentów technicznych które mnie denerwują:
-brak DLSS'a a dokładniej DLSuperResolution który ucina sporo możliwości przyrostu klatek oraz dodatkowo "zmusza" do używania konwencjonalnych AA jak TAA - który mocno rozmywa obraz.
-dodany RT a dokładniej to RayTracedShadows to śmiech na sali i Reshade'y robią to lepiej klasycznym AO (Ambient Occlusion)
-znienawidzona przeze mnie rozmazująca cały ekran Aberracja Chromatyczna której NIE DA się wyłączyć...
-Przez Anticheat nie można już instalować lekkich quality life modów jak usunięcie wcześniej wspomnianej Aberracji, winiety, widescreen, FOV, fps unlocker, czy podbitą rozdzielczość tekstur i mieć przy tym odpalone funkcje online bo grozi to banem, zastanawiam się czy za reshade już nie dostałem softbana...
-żeby poprawnie odpalić HDR na PC trzeba się namęczyć, jakby nie mogli tego zrobić jak w Death Stranding, ale przynajmniej działa i jest dobrze zaimplementowany w przeciwieństwie np do takiego Starfielda ;)
-Optymalizacja jednak jak na taką oprawę graficzną jest dość średnia 3080ti nie jest w stanie utrzymać na 2160p czasami 60fps (oczywiście bez włączonego RT), dlatego tak psioczę na brak DLSS który na quality w 2160p wręcz poprawia jakość obrazu i zwiększa klatki... jest nawet mod na DLSS, więc nie wiem co ich powstrzymuje.
Japoński gamedev ratuje graczy od wielu lat dając nam świetne produkcje co ciężko powiedzieć o zachodnim gamedevie, ale muszą dorównać swoim zachodnim kolegom pod względem wykorzystywanych technologii bo mam wrażenie że oni dalej są w 2017 roku.
Polecam serdecznie tego Dark Souls II v2

[h3] Najgorszy Souls Like od From Software, czyli nadal jeden z najlepszych souls like'ów na rynku. [/h3] Gdzie taki Lies of P (który jest dobry) czy TFU Tfu lords of the fallen TFU tfu nie mają podejścia. Niestety Open World mi do SL nie pasuje, PVP zaś jest bardzo denerwujące i jakoś nie czuć tej "kulturki" jakiej doświadczyłem w DSptde czy DS3. Zaś gameplay, wizualia, muzyka, świat i lore przedstawiony to chef kiss, jak zwykle zresztą w każdej grze od FS. [b] Niestety gra ma mnóstwo mankamentów technicznych które mnie denerwują: [/b] -brak DLSS'a a dokładniej DLSuperResolution który ucina sporo możliwości przyrostu klatek oraz dodatkowo "zmusza" do używania konwencjonalnych AA jak TAA - który mocno rozmywa obraz. -dodany RT a dokładniej to RayTracedShadows to śmiech na sali i Reshade'y robią to lepiej klasycznym AO (Ambient Occlusion) -znienawidzona przeze mnie rozmazująca cały ekran Aberracja Chromatyczna której NIE DA się wyłączyć... -Przez Anticheat nie można już instalować lekkich quality life modów jak usunięcie wcześniej wspomnianej Aberracji, winiety, widescreen, FOV, fps unlocker, czy podbitą rozdzielczość tekstur i mieć przy tym odpalone funkcje online bo grozi to banem, zastanawiam się czy za reshade już nie dostałem softbana... -żeby poprawnie odpalić HDR na PC trzeba się namęczyć, jakby nie mogli tego zrobić jak w Death Stranding, ale przynajmniej działa i jest dobrze zaimplementowany w przeciwieństwie np do takiego Starfielda ;) -Optymalizacja jednak jak na taką oprawę graficzną jest dość średnia 3080ti nie jest w stanie utrzymać na 2160p czasami 60fps (oczywiście bez włączonego RT), dlatego tak psioczę na brak DLSS który na quality w 2160p wręcz poprawia jakość obrazu i zwiększa klatki... jest nawet mod na DLSS, więc nie wiem co ich powstrzymuje. Japoński gamedev ratuje graczy od wielu lat dając nam świetne produkcje co ciężko powiedzieć o zachodnim gamedevie, ale muszą dorównać swoim zachodnim kolegom pod względem wykorzystywanych technologii bo mam wrażenie że oni dalej są w 2017 roku. [b] Polecam serdecznie tego Dark Souls II v2 [/b]