Signalis to perełka. Gra, która wystarczy na kilkanaście godzin, fabularnie i gameplayowo kładzie wiele produkcji z tzw. segmentu trzy razy A na łopatki. Nie przesadzam. Świetny, mroczny klimat tej pozycji uzupełnia doskonale dobrana ścieżka dźwiękowa. Pixel Artowa grafika tylko dodaje uroku. W każdym miejscu widać i czuć, że wydarzyło się tutaj coś przerażającego. Podziemny kompleks robi wrażenie. Jest doskonale zaprojektowany. Podczas jego przemierzania natrafimy na dzienniki czy opisy, które pogłębiają immersję. To w zasadzie niezbędne uzupełnienie tej mrocznej i tajemniczej historii jaka się tutaj wydarzyła. Fabuła wciąga. Wielokrotnie, mimo takiej a nie innej oprawy, czułem jakbym oglądał dobry film science fiction.

Signalis to także klasyczny do bólu survival horror. To gra, która z całą pewnością spodoba się miłośnikom pierwszych odsłon Resident Evil czy Silent Hill. Duch tych produkcji jest tutaj obecny na każdym kroku. Deweloperzy nawet nie ukrywają jakie były ich inspiracje. Dla mnie bajka i oby więcej takich gier trafiało na rynek. Brak typowego dziennika, dzięki któremu wiemy co robić, to w tej grze tylko plus. Sami musimy główkować co i jak. Zagadki logiczne to klasa sama w sobie. Jest ich naprawdę sporo i rozwiązanie większości z nich daje masę frajdy. Oj trzeba myśleć. W dzisiejszych grach to już prawie niemożliwe, a przy Signalis czujemy jakbyśmy cofnęli się w czasie o wiele lat. To naprawdę duży plus i brawa dla twórców.

Osobiście grę polecam. Przede wszystkim odnajdą się tutaj miłośnicy klasycznych survival horrorów. Signalis spodoba się także grającym w gry przygodowe. Szukanie przedmiotów i rozwiązywanie zagadek są tutaj na porządku dziennym. Puzzle to majstersztyk. Na tym polu wielkie brawa dla twórców. Signalis to tytuł, w którym opowiedziana historia wciąga i chce się wręcz więcej.

Całość moich wrażeń zobaczycie w poniższym materiale:
https://youtu.be/iYO6nKCBAPQ

Ta gra to spełnienie moich marzeń. Fabuła jest sztampowa do bólu, optymalizacja w miastach kwiczy i woła o pomstę, ale przemierzanie tego pięknego świata jest niesamowitym doświadczeniem. To przygoda od której ciężko się oderwać.
Dragon's Dogma 2 jest dla mnie pozycją obowiązkową. Grą, która zostanie ze mną na dłużej. To jak powrót do dzieciństwa. To moment kiedy książki fantasy ożywają i oferują najlepsze z możliwych doznań. Takiej swobody jak tutaj nie znajdziecie w żadnej innej grze. Do tego wszystkiego dochodzą Pionki, ich komentarze, zachowania i nieoceniona pomoc. Cud, miód, malina. Polecam gorąco 👌
A, i jeszcze jedno. Nie płaćcie za dodatki. Wszystko da się ze spokojem zdobyć przemierzając ten uroczy świat. Ułatwienia w postaci mikropłatności zabijają ducha przygody.