ติดตั้ง Steam
เข้าสู่ระบบ
|
ภาษา
简体中文 (จีนตัวย่อ)
繁體中文 (จีนตัวเต็ม)
日本語 (ญี่ปุ่น)
한국어 (เกาหลี)
български (บัลแกเรีย)
Čeština (เช็ก)
Dansk (เดนมาร์ก)
Deutsch (เยอรมัน)
English (อังกฤษ)
Español - España (สเปน)
Español - Latinoamérica (สเปน - ลาตินอเมริกา)
Ελληνικά (กรีก)
Français (ฝรั่งเศส)
Italiano (อิตาลี)
Bahasa Indonesia (อินโดนีเซีย)
Magyar (ฮังการี)
Nederlands (ดัตช์)
Norsk (นอร์เวย์)
Polski (โปแลนด์)
Português (โปรตุเกส - โปรตุเกส)
Português - Brasil (โปรตุเกส - บราซิล)
Română (โรมาเนีย)
Русский (รัสเซีย)
Suomi (ฟินแลนด์)
Svenska (สวีเดน)
Türkçe (ตุรกี)
Tiếng Việt (เวียดนาม)
Українська (ยูเครน)
รายงานปัญหาเกี่ยวกับการแปลภาษา
włóż dwa palce do środka,
jeśli jest szersza możesz spróbować trzy,
upewnij się, że jest mokra
i pocieraj w górę i w dół...
TAK WŁAŚNIE MYJE SIĘ SZKLANKI! xD
Buty mu się rozjebały, choć harował przez rok cały.
Kalesony ma podarte, futro także chuja warte.
Nie pomoże mu nikt w biedzie wciąż wpierdala zgniłe śledzie.
Dawno zgubił już prezenty, szwenda się jak pierdolnięty
Choć już bardzo blisko Święta, on po drodze się wałęsa.
Najebany i beztroski, bo to nasz Mikołaj z Polski!