Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Cały kraj jara się moją bibką, kiedy za stołem miksuję ten hip-hop
Miksuję ten hip-hop, wszystko co zrobiłam to było dopiero intro
Z dancehallem miksuję ten hip-hop (bomboclaat)
Skaczesz na parkiecie, a zrobiło się już widno
Kiedyś to codziennie miałam klub, teraz mam tu pełny stół
Z ziomalami dzielę się na pół, każdy ruch to wspólny move
Chcę dostać ordery królowej imprezy, a potem królowej afterów (czemu?)
Bo mi się należy (tak jest), wie każdy kto ze mną coś przeżył
Noce nie bywają spokojne, będzie trzeba to pójdę na wojnę
Na ulicy w szeleszczącej kurtce Moncler będę walczyć o zwrot moich wspomnień
Bo chcecie nam zabrać ten czas i te radosne bankiety
Oddajcie lokale i hajs, nie cenzurujcie poety