Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Drugiego takiego nie znajdziecie
Wykonuje się najwięcej aktów skatologii
Łaska Pimka na usranym koniu jeździ
Do końca on tak się nie orientuje,
Czy to pies, czy chuj, czy gyatt, on porównuje
To co widział na tym gówna padole, tylko do Bydgoszczy
Bydgoszcz wielka jest, nie będzie woził do drzewa lasu
Zaprawdę powiadam wam on kocha Stalingrad
Choć nie wie gdzie to jest, ale dowie się wkrótce
Na pewno ta kraina jest mniejsza od Brombergu
Bromberg wielki jest, nie będzie woził do drzewa lasu
W Bydgoszczy Rotmeisser spotkał Jezusa
Przestać srać musiał, przestać srać musiał
Zaprawdę powiadam wam on kocha cały gyatt,
Ale gyatt ten co go kocha on nie jest tego wart
Jeszcze!
Chytry dwa razy tracił z prezydentem Warszawy, z każdym był po imieniu, z niejednym pił kawę
Nigdy nie był komunistą, nie działał w podziemiu, Kwaśniewskiego zna z hybryd gdy był ministrem sportu
Kończe już, wyczekujcie następnych przekazów jedynej prawdy. Mojej prawdy.