1 person found this review helpful
Recommended
2.5 hrs last two weeks / 115.5 hrs on record (68.5 hrs at review time)
Posted: 1 Sep, 2024 @ 9:14am

Tytuł raczej nie ma szans wojować z normalnymi, płatnymi grami turowymi, ale jeżeli obecnie nie posiadamy żadnej gry z tego gatunku, chcielibyśmy spróbować rozegrać i ocenić czy bitwy turowe są w naszym guście, to warto dać szanse grze Sword of Convallaria.
Na plus oczywiście wykonanie, cały styl wykonania grafiki, muzyki, głosów postaci, mini filmiki animowane pomiędzy misjami to często normalne gry nie mają takiego wykończenia, mało która posiada wypowiadane kwestie dialogowe czy urozmaicone, nie powtarzające się poziomy.
Co do kwestii kampanii jest dość dziwna, bo jest ukazana w inny sposób, nie standardowo czyli pewien bohater zostaje w coś wplątany i sobie nim wędrujemy i walczymy, i czasami bohater musi dokonać wyboru albo kogoś uratować. Tutaj przez całą historie nasza postać [czy lider miasteczka Convallaria] jest jakby obserwatorem, narratorem, praktycznie każde wydarzenie, każdy wybór nie ma wobec niego konsekwencji, wszystko się rozlicza wobec wioski, ich mieszkańców i ewentualnych zasobów, stosunków dyplomatycznych czy to z królestwem czy z jakimiś lokalnymi mieszkańcami. Jeżeli komuś nie pomożemy to nasz bohater nie będzie smutny tylko wioska przykładowo nie otrzyma zasobów, jeżeli przygarniemy poszukiwaną wiedźmę to kościół nie rzuci na bohatera klątwę tylko na wioskę itp itd.
Nie do końca możemy się wczuć przez to w historie, bo konsekwencji nie ma do pewnego stopnia osobistych tylko rozpatrujemy to od strony osady/wioski.
Z wad należy wspomnieć o uproszczonej walce, interfejsie, poniekąd również mało atrakcyjnym segmencie zarządzania wioską, jak i ewentualnych aktywnościach które w niej wykonujemy.
Dyplomacja mogła być troche inaczej zrobiona, bo pierwsze filmiki sugerowały jakby tu miałaby być dyplomacja z gry Total War, gdzie rozważamy sojuszników, obszary które podbijać. A tak naprawdę po dotarciu do misji gdzie wybieramy pierwszego sojusznika nie mamy później możliwości tego zmiany, wpłynąć na to, czy nawet zwykłego zerwania pokoju i poszukania układziku gdzie indziej.
Tutaj zastosowano mechanikę 'powrotu do przeszłości' czyli odgrywania kampanii od nowa, od pewnych momentów kluczowych [chociaż jeszcze tego nie rozgryzłem i nie powtarzałem historii] i wtedy niby możemy pokierować naszą historie w inny sposób.
Was this review helpful? Yes No Funny Award