Установить Steam
войти
|
язык
简体中文 (упрощенный китайский)
繁體中文 (традиционный китайский)
日本語 (японский)
한국어 (корейский)
ไทย (тайский)
Български (болгарский)
Čeština (чешский)
Dansk (датский)
Deutsch (немецкий)
English (английский)
Español - España (испанский)
Español - Latinoamérica (латиноам. испанский)
Ελληνικά (греческий)
Français (французский)
Italiano (итальянский)
Bahasa Indonesia (индонезийский)
Magyar (венгерский)
Nederlands (нидерландский)
Norsk (норвежский)
Polski (польский)
Português (португальский)
Português-Brasil (бразильский португальский)
Română (румынский)
Suomi (финский)
Svenska (шведский)
Türkçe (турецкий)
Tiếng Việt (вьетнамский)
Українська (украинский)
Сообщить о проблеме с переводом
Nietoperze kołyszą się na wietrze
Lecz jedna dusza nie śpi, całkiem rozbudzona
Bojąc się wszelkich ghuli, wiedźm i upiorów
Na twą laleczkę spłynął już sen
Nie pozwól jej drżeć w samotności
Ponieważ wiedźmin
Zimny i bez serca
Opłacony złotymi monetami
Przyjdzie i pójdzie
Nie zostawi nic
Tylko sam ból
La la la...
Ptaki cichną, nadchodzi noc
Krowy zasypiają gdy zapada zmierzch
Lecz jedna dusza nie śpi, całkiem rozbudzona
Bojąc się wszelkich ghuli, wiedźm i upiorów
Moja mała laleczko, oczy swe zmruż
Leż spokojnie, leż cicho, póki nie ucichną krzyki.
Ponieważ wiedźmin
Mężny, śmiały
Opłacony złotymi monetami
Posieka i pokroi
Potnie w kostkę
I pożre cię całą
Pożre całą.