zwykly cpun

zartowalem uciek z psychiatryka z gostynina

+rep gangsta z mck

pędzę bimber. mój lokalny znany we wsi. robie zacier, fermentuje i destyluje. ze śliwki czy ziemniaka, robie kocioł i ma z 5% a resztę trzeba odparować, żeby nabrało mocy i każdy bimbrownik zna te proste zasady. my pijemy alko chemicznie zwane Etanol, ale mam też drugi rodzaj Metanol, ten szkodliwy
jego spożywanie skutkuje ślepotą a nawet śmiercią ew, powikłania wątroba-nerki-itd. no i przy produkcji zacieru zawsze wytwarza się małą ilość Metylu, on zawsze paruje w niższej temperaturze niż Etyl do spożywania. i umnie o tym nie wiedzą, bo ja zawsze górę odlewam z zawartością Metylu, a Ci tutaj nie
u mnie zasada jest, że na 1/2litra odlewam kieliszek, czy butelke z całej kadzi, kwestia wyliczenia proporcji. a oni tu albo nie odlewają albo mieszają i rozcieńczają żeby mieć więcej, bo to kasa i wy jako turyści, nie kupujcie, bo to zły bimber po prostu jest. zdrowie jest ważne, polecam mój bimber

witam w sekcji komentarzy

damianero