Instale o Steam
iniciar sessão
|
idioma
简体中文 (Chinês simplificado)
繁體中文 (Chinês tradicional)
日本語 (Japonês)
한국어 (Coreano)
ไทย (Tailandês)
Български (Búlgaro)
Čeština (Tcheco)
Dansk (Dinamarquês)
Deutsch (Alemão)
English (Inglês)
Español-España (Espanhol — Espanha)
Español-Latinoamérica (Espanhol — América Latina)
Ελληνικά (Grego)
Français (Francês)
Italiano (Italiano)
Bahasa Indonesia (Indonésio)
Magyar (Húngaro)
Nederlands (Holandês)
Norsk (Norueguês)
Polski (Polonês)
Português (Portugal)
Română (Romeno)
Русский (Russo)
Suomi (Finlandês)
Svenska (Sueco)
Türkçe (Turco)
Tiếng Việt (Vietnamita)
Українська (Ucraniano)
Relatar um problema com a tradução
⢝⠙⠊⠋⠉⠉⠈⠊⠝⣿⡻⠫⠫⠊⠑⠉⠉⠑⠫⢕⡫⣕
⣀⣤⣤⣄⣀⠈⠄⠁⠄⠁⣿⡮⠄⠁⠄⠄⡠⠶⠶⠦⡀⠈
⠔⠒⠭⠭⠥⠥⠓⠄⢀⣴⣿⣿⡄⠁⠠⣤⠉⠉⣭⠝⠈⢐
⡢⡙⠄⠠⠛⠁⢀⢔⣵⣿⣿⣿⣿⣧⣄⡈⠁⠈⠁⠉⡹⣽
⣬⣭⡭⠔⣠⣪⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⣵⡒⠫⠿⣿
⣛⣥⣶⣿⠟⢁⣶⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⡙⣿⣿⣶⣿
⣿⣿⡫⠁⢀⠑⠓⠫⢝⢟⣿⣿⣿⣿⡻⠊⢉⣄⠈⠪⡫⢿
⣿⢟⠁⣰⣿⣿⣢⢤⣀⡀⠈⠉⠉⢀⠠⠪⢝⡻⣷⡀⠊⡪
⣿⡊⢠⣿⣿⡫⠚⣊⣡⠶⢦⣤⣤⠶⠞⡛⠳⣌⠫⡻⡀⠈
⣕⠁⡫⠝⠊⡴⠋⠁⠁⠐⠁⠂⠈⠐⠈⠈⠐⠐⠳⠄⠹⣇
⢕⢀⠞⠁⠄⣁⢀⢀⣀⣤⣤⣠⣀⣤⣴⣶⣶⣶⡆⠄⠆⢷
⠄⡎⠄⠁⢬⣮⣕⠻⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡫⡪⡵⠄⠁
⠄⡣⠄⠁⣷⣯⣵⣢⠄⠄⠉⠉⠉⠉⠉⠉⣠⣬⣟⡕⠄⠁
⠄⡎⠄⠁⠻⣿⣾⣯⣪⣔⢄⣀⣀⣀⡠⣶⣾⣽⣿⠃⠄⢀
Jak cie ostatnio widziałem to babcia Ci pchała wódke zero procent do plecaka, skoczyłeś ze szczęścia jakbyś złapał najlepszego pokemona, zmarszczyłeś czoło nabrałeś powagi i wyiebałeś z pół obrotu w przestworza. Wylądowałeś, ręke przyłożąc do czoła z uśmiechem obserwowałeś jakby coś miało sie stać, ścięłeś tak powietrze że nagle przelatujący gołąb stracił głowe. Dekapitacja ukazała sie być skuteczna, a twoje czyny zostały wynagrodzone gołąbkami na wieczór, po tym, jak koledzy odebrali Ci piwo.