Cài đặt Steam
đăng nhập
|
ngôn ngữ
简体中文 (Hán giản thể)
繁體中文 (Hán phồn thể)
日本語 (Nhật)
한국어 (Hàn Quốc)
ไทย (Thái)
Български (Bungari)
Čeština (CH Séc)
Dansk (Đan Mạch)
Deutsch (Đức)
English (Anh)
Español - España (Tây Ban Nha - TBN)
Español - Latinoamérica (Tây Ban Nha cho Mỹ Latin)
Ελληνικά (Hy Lạp)
Français (Pháp)
Italiano (Ý)
Bahasa Indonesia (tiếng Indonesia)
Magyar (Hungary)
Nederlands (Hà Lan)
Norsk (Na Uy)
Polski (Ba Lan)
Português (Tiếng Bồ Đào Nha - BĐN)
Português - Brasil (Bồ Đào Nha - Brazil)
Română (Rumani)
Русский (Nga)
Suomi (Phần Lan)
Svenska (Thụy Điển)
Türkçe (Thổ Nhĩ Kỳ)
Українська (Ukraine)
Báo cáo lỗi dịch thuật
Przygotowujemy wszystkie akcesoria w miejscu przebywania wanny, nalewamy wody i środków czyszczących tak aby kocur nie domyślił się że coś knujemy (Może spierdolić).
Zachodzimy gnoja od tyłu, łapiemy rękoma za nogi i biegniemy do wanny zanim zdąży zakapować że świat mu wyjebał backflipa.
Wrzucamy do wanny i myjemy rękoma, jeśli się wierci można profilaktycznie przypierdolić mu z teleskopa.
Myjemy kocura aż woda zrobi się brudniejsza od duszy diabła.
Wyciągamy koteczka już umytego na palete i każemy mu siedzieć w miejscu (Do tej czynności fajnie jest go wytresować, jeśli się nam to nie udało to jebnąć mu przez łeb jak będzie chciał spierdolić.
Jak już wyschnie to pobawić się z nim chwile żeby nie czuł się przegrany i poczekać aż zapomni o incydencie, kiedy to się stanie możemy żyć bezpiecznie.