WymiataczM 最近的評論

Amazing game. I love Americana BBQ - it has unique climat

You can drink more beer. Do I need to talk about anything more?
10/10

It is OK.

Great game! Campaign with friends can be really deep and the game is replayable. Exploring ancient ruins or shipwrecks can be terrifying or hilarious. Once, I and 2 friends were looting a shipwreck at 3 am. We were tired and went into the game very emotional. Then a husk attacked us. We were really scared and started to loot the ship very carefully. It took us near one hour to loot one 3-floors ship.
Another time, our medic (in a good team of eight people :-D Most time, I was the captain), in a tough fight with monsters inside our haul, mistook morphine for another medicine and all of us died. By the way, how to be a great medic? - lots of morphine is the answer.
To be honest - One of the best games I've ever played.

Nice OST. Good job!

Great AAA game. As for such a cheap price of a million Korean copper thalers The only minus is low ammunition and forcing to look for opponents on the map.

Finally!
I have waited for so long to be able to play this game again!
I hope to add a lot of new content in the coming years.

Cool game!

SAS4 to najnowsza gra z serii SAS (chociaż już trochę latek ma). Właśnie pojawiła się nowa aktualizacja (po ponad 5 latach przerwy), która dodała wojnę frakcji - jest to szansa na ocalenie tej świetnej gry.

Niewątpliwie nie jest to gra dla każdego. Najlepiej zorientują się tutaj Ci, którzy grali w pierwszą edycję (przeglądarkową - na steam'ie posiadamy edycję mobilną). Ów wersja posiada kilka smaczków, których tutaj ewidentnie brakuje:

• Systemu tworzenia (Przetapiania skrzynek na metale i kupowania (tworzenia) dowolnej broni***)
  
• Dwóch map kampanii (Dlaczego na steam'ie nie mamy pełnego podstawowego trybu gry?)
  
• Więcej dziennych wydarzeń (Aktualnie jest jedno dziennie wśród trzech trybów gier, brakuje jeszcze dziennej rywalizacji kto zabije najwięcej jakich przeciwników)
  
• Turniejów (Championships, były tam unikatowe nagrody).

Mamy również wiele niedopracowanych mechanik i glitchów. Większość statystyk jest rozumiana błędnie przez graczy niezaznajomionych z tym jak one działają. Bardzo przydatne rzeczy, często bez wiedzy o konsekwencjach, są używane przypadkowo przez nowych graczy. Gdy grałem w stałej grupie to zauważyłem, iż często następowała desynchronizacja (desync), jednak grając z losowymi osobami/jednym kolegą częstotliwość desynchronizacji znacząco zmalała.

Stosunkowa mała ilość map, błędy twórców, prawie brak aktualizacji. Dlaczego więc po tylu latach jeszcze w to gram oraz czemu jest tutaj stosunkowo wielu graczy ( ~200 graczy wedle
steamcharts [steamcharts.com])? Każdy najpewniej ma inne doznania i może powiedzieć coś innego, jednakże moją odpowiedzią będzie unikatowy klimat. Naprawdę takie określenie zachowuje dla niewielu gier cyfrowych (z planszowymi jest oczywiście trochę inaczej). Taka gra jak Tibia w br. osiąga amplitudy popularności[www.gry-online.pl], a dlaczego? Jest wyjątkowa. Moim zdaniem jest to jednak złe porównanie, gdyż Tibia jest naprawdę niesamowitym przykładem gry, która nie jest ceniona za swoje wykonanie, a społeczeństwo, które ją tworzy. Tak czy siak, na pewno Tibia ma swój klimat. Tak jak pixele biją inne pixele i jest to, o dziwo, wybitne - tak w SAS'ie wysadzamy, podpalamy i przebijamy się przez setki tysięcy zombi. Mimo, że jest to monotonne, sprawia to jednak pewną satysfakcję - a o to przecież chodzi w grach komputerowych, czyż nie?

Zabijmy zombi, ocalmy wszystkie planety (w wersji przeglądarkowej widać na której planecie dzieje się akcja poszczególnych misji kampanii). Można poczuć się jak bohaterski komandos brytyjskiego oddziału SAS w kosmicznej przyszłości. Zacząłem głównie od wad, ale to już wszystkie wady, reszta to już zalety i czysta przyjemność z grania.

W tejże grze będziesz odkrywać/zdobywać nowe/lepsze rzeczy nieustannie (to nie znaczy, że co godzinę, rzadko). Mimo, iż wydaje się że już znasz tę grę na wylot to nadal trafi się:
- o! Tego akurat jeszcze nie miałem!
Żeby już nie zanudzać ścianą tekstu, wypunktuje kilka znaczących zalet:

• Prostota
  Głównie opierasz się na jednym schemacie (PRZEMIESZCZAM SIĘ->STRZELAM->PRZEŁADOWUJE->POWTARZAM). Jednak to nie oznacza jednego wyjścia. Nikt nie zabrania wgłębiać się w mechaniki, czytać różne dyskusje, liczyć dokładne dane (statystyki broni/pancerza nie są takie same w praktyce), ustalać które ulepszenie będzie lepsze.
  
• Taktyka
  Prosty schemat się znudził/jesteś bardziej ambitny? Żeby osiągnąć mid-lvl (50+) potrzebujesz czegoś więcej niż bezmyślnego klikania. Analiza ilości EXP za dany tryb i zmiana broni wydaję się najlepszym rozwiązaniem, ale czy to jedyne wyjście?
  
• Ilość graczy
  Nie masz z kim grywać lub akurat ekipa nie może? Żaden problem! Wcześniej już wspomniałem ilu jest średnio graczy online. Praktycznie ciągle jak wyszukasz grę to znajdziesz kogoś, bez znaczenia czy wczesnym rankiem, popołudniu czy wieczorem - grają tutaj ludzie z całego świata, więc i z różnych stref czasowych. Uwaga! Wyjątkiem jest nowy tryb (Wojny frakcji), tam jesteśmy ograniczeni do osób z naszej frakcji.
  
• Masteries - czyli stawanie się mistrzem w danej dziedzinie
  Wraz z używaniem danego typu broni; granatów; lepszej amunicji; działek dostajemy oddzielny EXP dla tego przedmiotu. Podobnie jest z pancerzem, ale po każdej rozgrywce EXP idzie do losowej części wyposażenia. Im więcej tego EXP'a tym wyższy poziom mamy (max 5) i lepsze bonusy. Miły smaczek dla zaciętych wojowników.
  
• Colection - czyli pełen arsenał = bonusy
  Zbierając wszystkie sztuki przedmiotów (oddzielne dla każdej rzadkości - STANDARD,RED,BLACK) zdobędziemy bonus oraz za posiadanie każdej z 3 rzadkości danego przedmiotu. Dodam, że liczą się wszystkie wylosowanie przedmiotu dla wszystkich postaci, a bonusy działają nawet na stworzonych później postaciach. Miły smaczek dla tych co lubią "polować" na dany przedmiot.
  
• Rywalizacja
  Chcesz ten klucz? Tak, ten do legendarnej czarnej skrzynki! Chcesz?! To walcz w rankingu dziennego eventu! Nie bawi Cię to? To walcz z najtrudniejszymi przeciwnikami w NM (Nightmare mode). Może lubisz być wysoko w tabeli? To sprawdź, które masz miejsce w miesięcznych rankingach graczy - mój osobisty rekord :-)
  
• Losowość - o ile można nazwać to zaletą
  Masz kilka % na box'a z przedmiotami. Masz dane %, że to będzie box danej rzadkości (zwiększa się poprzez perk High Roller dla każdej postaci w drużynie). Masz dany % że to będzie dany przedmiot, danej rzadkości, z daną ilością miejsc na ulepszania i szansą na to, że coś już tam będzie. Kto wie co znajduje się w kolejnej skrzynce?
  
• W miarę duża ilość zombi i arsenału
  Gram już kilkaset godzin, trochę już poznałem tę grę. Zawartość i możliwości tej gry są ograniczone. Pozostaje to, o czym mówiłem wcześniej, ale to nadal ta sama kamizelka z trochę innymi statystykami. Ten sam stripper RED, ten sam stripper BLACK...
  Chociaż zombi wcale nie jest bardzo mało (licząc ich lepsze wersje) to na dzisiejsze "standardy" gier jest ich tyle co nic. Uważam, że nie zaszkodziłoby pomnożenie tej liczby, ale jest ich wystarczająco dużo, żeby nie było jednego koloru na całym ekranie.
  
• Trzy klasy - wiele nieoficjalnych podklas
  Medic, Heavy, Assault. Medyk, Tank, Szturmowiec, ale czy na pewno? Większość czasu spędziłem na graniu medykiem, więc wypowiem się na jego temat. Dzielimy tę klasę na dwie główne kategorie: support medic (medyk wsparcia) oraz combat medic (medyk bojowy). Pierwsza opiera się na klasycznym pojmowaniu lekarza, w ujęcie gier. Rzucamy apteczki i pomagamy drużynie własnym kosztem. Druga to wykorzystanie własności (skill'i) medyka do samoleczenia i zwiększenia DPS (Damage per second, Obrażenia na sekundę). W zależności od wybranych umiejętności i wyposażenia możemy zmienić "przystosowanie" naszej postaci do danego stylu gry.
  
• Zapis konta steam-telefon
  Niestety nie steam-telefon-przeglądarka, tutaj mamy edycję mobilną. Jadąc do pracy autobusem, metrem lub czekając w kolejce u lekarza możemy wyjąć telefon i trochę sobie pograć. Później wieczorkiem zasiąść przy komputerze i zdobywać lvl'e. To przykład jak można sobie zaplanować wbicie setnego poziomu.

Podsumowując...
Grałem z wieloma ludźmi, należałem do kilku regularnych 4-o os. drużyn, miałem wiele postaci i niejedną miesięczną przerwe zdobyłem trochę wiedzy o tej grze. Pierwsze dwa słowa, które są nagłówkiem mojej subiektywnej opinii, mówią wszystko co mógłbym uznać jako moją puentę. Grałem w SAS z kilkoma osobami, które zostaną w szufladce pamięci tych "internetowych znajomych".

MSD to połączenie Metal Slug oraz gatunku tower defense. Znane już postacie wraz z nowymi walczą z przeciwnikami nadchodzącymi z przeciwnej strony mapy. Walczymy z dziesiątkami przeciwników w wielu misjach kampanii, zbieramy pieniądze (MSP) i okazjonalnie medale (ciekawa waluta premium, ale o niej będzie później). Aby walczyć z przeciwnikiem potrzebujemy SP (Sortie Points, które regenerują się 1SP/1min). W czasie potyczki przywołujemy jednostki za AP, które dostajemy z upływem czasu oraz pokonując wrogie jednostki.
Jak już powiedział na czym to z grubsza polega przejdźmy do właściwej części.
Tak. Niestety, tak. Jednak zacznijmy od początku. Grałem w MSD kilka lat temu na telefonie. Przyjemna gra, której jeden aspekt nie został przeniesiony na wersje steamową. Zapewne też to jest powód znaczącej ilości negatywnych opinii. Gdy rozpocząłem moją przygodę w kampanii, ukończyłem pierwsze misje w world1, coś mi nie pasowało. Wydawało mi się, że na 3 lub 4 misji w world1 odblokowuje pełen sklep. Ukończyłem cały world1, odblokowując tym samym world2 zrozumiałem coś bardzo niesatysfakcjonującego - tutaj nie ma sklepu z jednostkami.
To nie jest do końca tak - jest sklep z jednostkami, ale jako DLC. Trzeba zapłacić prawdziwe pieniądze w sklepie by kupić pakiet kilku jednostek. Na telefonie można kupić pojedynczo daną jednostkę, ale za medale. Medale dostajemy za pomyślne walki danej misji w kampanii (w wszystkich potyczkach potrzebujemy rangi "S", dostajemy za to 3 medale) oraz co jakiś czas za ukończenie wielu misji (pamiętam, że za ukończenie misji finałowej były na pewno medale w każdym world).
Ponownie - Tak. Niestety, tak. Mamy mniej jednostek do dyspozycji, ponadto nie możemy ich kupić za walutę w grze, to jeszcze nie mamy najnowszych jednostek (które i tak są sprzed kilku lat).
Mimo wielu minusów mamy do dyspozycji wiele kampanii (world1, world2, world3, do tego trudniejsze wersje w tych samych światów w another world - czyli 6 głównych kampanii, misje dzienne oraz w każdym świecie mamy kilka dodatkowych bossów, 150 misji specjalnych). Kilka jednostek dalej da się zdobyć, przez co nie jest to aż tak nużące, po kilku godzinach gry zdobyłem kilka nowych jednostek, później tylko powiększałem tą pulę. Najgorszy był początek, nie miałem nawet 10 jednostek (nasz tzw. deck składa się właśnie z 10 wybranych przed potyczką jednostek), a w wersji mobilnej mógłbym posiadać już więcej jednostek lub jedną silną.
To już jest kwestia indywidualna. Zdobyłem 100% osiągnięć, jednak to nie oznacza przejścia wszystkich misji, a zdobycie 100% POW. Dostajemy je w czasie pokonywania danej potyczki, często powtarzałem kilka razy potyczkę aby zdobyć 5-7 POW z niej. O POW nie będę jakoś więcej mówić, wspomnę tylko, że na początku warto używać niebieskich żołnierzy do zdobywania nich, a później samurai plane (jako nagroda za 100% POW w misje another world w niedzielę) oraz opłaca się ich uwalniać. Na koniec dodam jeszcze o potyczkach online. Zagrałem jedną lub dwie, przez małą ilość graczy oraz fakt, że gracze na telefonie mają lepsze jednostki (chyba, że kupi się DLC) to jest się na przegranej pozycji.
Jeśli zdecydujesz się zagrać to polecam przeczytać mój poradnik dotyczący tego, jak skutecznie uwalniać POW.
――――――
Myślę, że o ile nie jest ktoś fanem Metal Slug, a lubi gry typu tower defense to znajdzie ciekawsze produkcje, nawet również f2p. Jeśli jednak masz ochotę pograć w MSD to radziłbym grać na wersji mobilnej - będzie przyjemniej dzięki wachlarzowi dostępnych za darmo jednostek.