BigBoi legutóbbi értékelései

Muv-Luv jest zdecydowanie jedną z ciekawszych pozycji w jaką dane mi było ograć w ostatnich miesiącach, z pozoru sympatyczny slice of life, w którym z perspektywmy głównego bohatera doświadczamy historii zawiązania się związku z jedną z wielu bohaterek, po pewnym czasie okazuje się być o wiele bardziej ambitną produkcją z ciekawym światem i pasjonującą historią.
Muv-Luv dzieli się na dwie mniejsze gry, pierwsza - extra będąca wprowadzeniem do świata oraz przede wszystkim do postaci z tego uniwersum jest miejscem w którym wszystko jest jeszcze przyziemne i niepozorne, grę tę można przechodzić kilka razy w celu poznania historii każdej z bohaterek co okaże się bardzo przydatne w celu pełnego zrozumienia późniejszych gier chociaż można się obejść wyłącznie z ścieżką Meyi oraz Sumiki. Głównym motorem napędowym tej gry są zdecydowanie jej postacie, za każdą z bohaterek stoi ciekawa historia i problemy które dane jest nam poznać w trakcie zabawy, oczywiście z racji tego, że Muv-Luv jest dość krótką grą (Wszystkie ścieżki extra przejdziemy w kilkanaście godzin) nie są to strasznie rozbudowane i skomplikowane historie niemniej jednak pozwalają nam poznać i polubić te postaci i przygotowują nas na to co nadejdzie w części drugiej.

Unlimited jest powodem dla którego zainteresowałem się tą serią, nie jest to już sympatyczny romansik który można przejść w godzinę, ale ambitna angażująca historia na poziomie japońskich klasyków sci-fi wczesnych lat dwutysięcznych. Świat w którym toczy się akcja tej historii jest alternatywną wersją naszej rzeczywistości w której ludzkość zmuszona jest się bronić przed najeźdcami z kosmosu, setting ten jest bardzo dogłębnie przedstawiony w grze a różnym jego elementom takim jak system mechów bądź historia tej rzeczywistości zostało poświęcone sporo miejsca co sprawia, że historia ta jest jeszcze bardziej angażująca. Historia ta rekontekstualizuje wszystko co wiedzieliśmy o znanych nam bohaterkach, poznajemy je postawione w sytuacji kryzysowej i widzimy jak zachowują się w świecie w którym zmuszone są walczyć o rasę ludzką. Fabuła Unlimited dzieli się na kilka wątków poświęconych każdej z bohaterek, część z nich będąca odzwierciedleniem historii z extra, co ciekawe w przeciwieństwie do extra liczącą się tu postacią jest Takeru, za pośrednictwem którego doświadczami Muv-Luva, którego historia jest najciekawsza i najbardziej zniuansowana co zdecydowanie działa na plus biorąc pod uwagę fakt, że przez całośc Extra był on dość bezbarwną postacią. Należy jednak zaznaczyć, że fabuła ta jest jedynie wprowadzeniem do kolejnej gry i pomimo tego, że opowiada kompletną historię czytelnik powinien mieć z tyłu głowy, że wiele jest jeszcze przed nim.
Jak już pisałem wcześniej, najważniejszym elementem Muv-Luva są jego postacie, to czego nie można im odebrać to niezapominalność. Są one dobrze napisane i przyjemnie się wchodzi z nimi w interakcję a każda oferuje coś innego i tak np. rozmowa z Meyią jest niczym tłumaczenie osobie z zagranicy czym są pierogi a rozmowa z Kei to czekanie na ostre one linery, ponadto są one narysowane w sposób obrazujący ich charakter i wyróżniający je a podczas rozgrywki dane nam będzie zobaczenie je w przynajmniej kilku różnych strojach. Koniec końców jednak za każdą z bohaterek stoi problem który muszą przezwyciężyć i miłość do której dążą. Sposób w jaki postaci muv luva są napisane jest świetnym balansem między lekką komedią a trudnymi tematami co ułatwia czytanie tej novelki.

Z techniczego punktu widzenia ta gra nie jest niczym specjalnym, jest to po prostu visual novelka, bez żadnych minigierek ani innych dodatkowych elementów. Sama gra jest dość krótka i całość można przejść na 100% w trochę ponad 20 godzin w związku z tym nie pozostawia ona sporo miejsca na odejście od głównego wątku ale i tak znalazło się miejsce na kilka ukrytych zakończeń. CG są ładne ale nie są niczym niesamowitym, zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się elementem gry są postaci z unikalnymi lecz dość typowymi dla anime designami oraz mechy wyglądające jak kombinacja tych z Full Metal Panic z RX-78-2. Ścieżka dźwiękowa jest przyjemna dla ucha ale wydawałoby się, że składa się z dwóch utworów- poważnego i frywolnego, niewątpliwe pasuje ona do tej gry ale raczej tylko do tego się ogranicza i nie jest to soundtrack który możnaby słuchać w kólko po zakończeniu od komputera.
Podsumowując, Muv-Luv jest zdecydowanie ciekawą pozycją obok której nie rekomendowałbym przechodzić obojętnie, zarówno postaci jak i fabuła tej gry są bardzo dobrze napisane i tworzą bardzo ciekawą historię która pomimo tego, że zaczyna się dość niepozornie dotyka zarówno tematów bliskich każdemu czytelnikowi jak i tych trochę bardziej nie z tej ziemi. 8/10

Typo co ma własne państwo

Polecam nauczycie się rosyjskiego szybciej niż mysłicie