W mojej opini unturned straciło swój klimat dobre pięć lat temu. Zapytacie pewnie dlaczego tak sądze otóż gra została zepsuta masą nie potrzebnych aktualizacji, do gry zostały wprowadzone przedmioty które są w ogóle nie potrzebne a także pojazdy typu odrzutowiec czy helikopter których znalezienie graniczy z cudem a o amunicji już nie mówiąc, unturned zostało też spartaczone pod wzglendem dodawania przez twórce nowych mapek zamiast skupić się na bugach które panują w grze, ale gra została zrypana też przez społeczność która tworzy serwery tylko pod pieniądze i pod donatorów którzy mają ogromną przewage nad zwykłymi graczami oraz na serwerach panuje płatna waluta za którą można kupować sobie przedmioty nie wspominając już o tym że wszędzie są "vip" którzy co 15 minut respią sobie maplestrike i teleportują się do siebie nawzajem.Pamiętam że był taki okres w grze w którym zostały dodane rpg oraz działka. O tyle że rpg było jeszcze ok to same działka były bardzo przesadzone strzelały do ciebie z ogromniej odległości oraz można było je umieścić na pojazdach.Niedawno wróciłem do unturned grałem troche na serwerach normal pvp na mapie Prince Edward Island (PEI) i to co zastałem troche mnie zniechenciło do dalszej gry, co mam na myśli? Otóż na serwerach jest znikoma szansa na znalezienie czego kolwiek militarnego z tego powodu iż w bazie militarnej kampi grupka osób która tylko jeśli się zbliżysz to odrazu cie rozszczelają jedynie późną nocą jesteś wstanie coś zdobyć jak jest 0 osób na serwerze. Problemem są także ludzie którzy wbijają nocy na serwery i raid-ują bazy innych graczy pod ich nie obecność. Jedyną deską ratunku są serwery sandbox gdzie można pojeździć sobie czołgiem czy polatać hydrą bo na survivalu o taki rzeczach można pomażyć.Pamiętam kiedy w unturned grało się w ekipie 5 osobowej i budowało się razem bazy, broniło się przez raid-ami każdy gracz był równy i nie było żadnych vipów ani nic z tym związanego, ale te czasy już raczej nie wrócą.Dziękuje za przeczytanie i życze dobrej gry.
Tu macie jeszcze film ziomek mówi o tym co napisałem: https://www.youtube.com/watch?v=Nqf1R-LeJ_E