Reseñas recientes de Levi Swaggermann ale kurwom daje

Mimo że miałem dupę ciasną jak po praniu to POE2 zrobiło z niej stacje dokującą dla statków kosmicznych. Nie jest to typowy samograj, tylko jak w przypadku soulslikeów trzeba się nauczyć pokory i schematów, na ten moment nie jestem w stanie sobie wyobrazić gracza który ukończyłby tę grę na hardkorze w 1 playthrough.
Gra wygląda pięknie pod każdym względem.
Klimat jest gęsty jak minerał fjutta.
Każdy cios który zadaję albo otrzymuje waży, animacje są płynne i po prostu piękne.
Bossy na które natrafiamy w każdej lokacji nie są oklepane, mają swój moveset, którego trzeba się nauczyć i ich design jest niesamowity.
Gra jest trudna, nawet bardzo ale moim zdaniem jest to na plus i mam szczerą nadzieję że poziom trudności nie ulegnie zmianie i gra pozostanie wymagająca.
POE2 to nieślubne dziecko Brevik'a i Miyazaki'ego, cudowne połączenie soulslike'owej rozgrywki z ARPG

Z przyjemnością polecam grę, w którą miałem okazję zagrać dzięki Matthew Windmill'owi. Jego zaangażowanie i starania, aby zapewnić niezapomniane wrażenia z rozgrywki, zasługują na najwyższe uznanie. Gra dostarczyła mi mnóstwo emocji i radości, a to wszystko dzięki profesjonalizmowi i pasji Matthew Windmill'a. Serdecznie dziękuję i gorąco polecam każdemu, kto szuka wyjątkowej i wciągającej zabawy.

Epicka przygoda, trzech rycerzy! Elf, Krasnolud i Człowiek wyruszą do labiryntu dałna, aby zabić cyklopa, smoka, czarnoksiężnika, który jest duchem dupy...

Ginę na strzała, ale jak tłukę potwora to po pół godziny ucieka. Dobra es 10/10.