Reseñas recientes de pangolin

Gra Half Life 2 nie spełniła moich oczekiwań. Jestem fanem jedynki. Dwójka jednak - zawodzi.
Fabuła prowadzona jest w bardzo "growy" sposób. W HL1 miałem wrażenie zagrożenia, że poziomy i pewne czynności mają sens. W HL2 odniosłem wrażenie, że kolejne wydarzenia w żaden sposób nie są mnie w stanie zaskoczyć.
Przedstawię to szczegółowo:
1. techniczne aspekty gry stoją na wysokim poziomie. Grafika jest dobra, muzyka i dźwięki - też.
2. Do plusów zaliczyłbym fizykę gry (która jednak kuleje w paru miejscach)
3. Następny plus to rozległe poziomy.
4. Fajnie rozwiązano współpracę z innymi członkami zespołu.
5. Fajne się używało działka grawitacyjnego

Teraz co mi się nie podoba:
1. Wrogowie w HL 1 dawali w kość. Byli bardzo różnorodni. Tutaj ta różnorodność jakoś znika. Potworków jest raptem kilka, żołnierzy - bodaj dwa rodzaje. Pomijam nawet że w HL1 starcie z paroma komandosami było wyzwaniem. Tutaj - można sobie pozwolić na szybkie bieganie pomiędzy wrogami, bo zdarza im się nie reagować na nasze czynności. Np komandos zaczął szukać kryjówki i chociaż lecimy tuż obok niego - uparcie dalej szuka kryjówki i dopiero wtedy jest w stanie jakoś odpowiedzieć ogniem.
2. Bossowie - w HL1 trzeba się było nakombinować żeby cokolwiek zdziałać - często bossowie byli nie do zabicia. Tutaj w zasadzie wystarczy shotgun (i w pewnym momencie wyrzutnia rakiet)
3. Co do długości gry - hmm. Zaznaczę że gra jest o wiele prostsza od HL1. Ja odniosłem wrażenie że jest również krótsza. Nie napotykałem większych problemów z poziomami, czy zagadkami.
4. Polityczna poprawność ? Gra jest zdecydowanie mniej krwawa od jedynki. A dla mnie - to minus
5. odniosłem wrażenie, że gra jest bardziej przyjazna i jaśniejsza od "jedynki". Ciężki klimat zagrożenia - gdzieś się schował

podsumowując - gdyby nie HL1 - możnabyłoby śmiało polecić. Ale do wielkości i geniuszu jedynki - niestety HL2 nie dorasta.