Near Death to bardzo przyjemny przygodowy survival. W grze wcielamy się w Pilota(kobietę), która po katastrofie swojego samolotu ląduje w opuszczonej bazie na Antarktydzie. Naszym celem jest oczywiście przetrwanie w morderczych lodowatych warunkach i ucieczka z ośrodka badawczego. Fabularnie poza tym co opisałem nic specjalnego się nie pojawia jedyna osoba z jaką mamy kontakt jest operator teleprafu poprzez który się z nim komunikujemy,a on pomaga nam przejść przez wszystkie cele jakie są nam potrzebne by wydostać się z tego lodowego piekła.Graficznie nie robi wiekszego wrażenia mógłbym ją porównać do pierwszej Amnesii lub Gone Home.Gra ze świetnymi efektami dzwiękowymi mimo, iż nie jest to horror czasem złapał mnie dreszcz na plecach a to przez skrzypiące metalowe barierki czy też przez świetną muzykę, która ummacnia klimat poczucia beznadziejności sytuacji w jakiej się znaleźliśmy. Gra nie jest długa udało mi się ją ukończyć na poziomie hard w trzy i pół godziny oczywiście ginąc przy tym kilkanaście razy z powodu wychłodzenia gubiąc trasę czy też nie zdąrzając do zamkniętego pomieszczenia będąc praktycznie przed samymi drzwiami. Ja bawiłem się naprawdę dobrze i wszystkim fanom gier tego typu z czystym sumieniem ją polecam. Podsumowując umieszczę jeszcze swoje plusy i minusy odnośnie gry,a mianowicie:

+ Plusy:
-Świetny klimat
-Bardzo dobre udzwiękowienie potrafi w niektórych momentach poczuć klimat grozy
-Dla fanów mocnych wyzwań dodano tryby Hard i Condition 1, które naprawdę wymagają od nas oszczędzania baterii czy też gazu do przenośnego piecyka
-Fajny pomysł z udoskonalaniem swojego ekwipunku
-Prosta w obsłudze :)

- Minusy:
-Mogłaby być dłuższa
-Przewidywalne zakończenie
-Graficznie nie zaskakuje
-Gra na poziomach poniżej hard nie daje takiej satysfakcji z jej ukończenia
-Lepiej poczekać na promocję gdyż cena 15 euro jest według mnie za duża jak na ten tytuł
Życzę wszystkim nabywcom mroźnej i klimatycznej przygody :) Cześć!