laxoncreed
Anonymous   Poland
 
 

Kirjautunut ulos
Clutchmeister 15.7.2012 klo 2.19 
HEH CZAKU
Worst Player 13.2.2012 klo 6.34 
ONE WAY TICKET TO HELL
oychë 29.1.2012 klo 3.51 
marchefka?
Wujek Fester. 23.1.2012 klo 10.31 
Matka wie ze cpiesz?
Worst Player 7.1.2012 klo 7.16 
Czesc chuju
Krystek 31.12.2011 klo 1.56 
Dawno, dawno temu - wczoraj. Pięcio letnia staruszka, co miała wysokiego syna o niskim wzroście, siedząc na drewnianym kamieniu, w słonecznym cieniu, nic nie mówiąc rzekła - "ale dziś upalny mróz". Tymczasem - dwie godziny później, przechodziło dwóch policjantów prowadzących pijanego nieboszczyka. Zaprowadzili go do obory. Napili sianem. Nakarmili wódą. I położyli go spac. Gdy nieboszczyk się ocknął, pobiegł na przeg jeziora, gdzie stały trzy łódki - jedna cała, drugiej pół, trzeciej wcale nie było. Nieboszczyk wsiadł do trzeciej łódki i popłynął na bezludną wyspe, gdzie mieszkali biali murzyni. Nieboszczyk wlazł na gruszkę, strząsnął pietruszkę, a spadła cebula. Przychodzi właściciel tego banana i krzyczy: "Panie złaź z tego kasztana bo to moja wierzba" Nieboszczyk pozbierał pomidory i poszedł na rynek sprzedawac ogórki.