Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
O nas, gadają te typy oczywiście
Nagle patrzą się inaczej, od kiedy latam po cyfrze
Kiedy wstaję słyszę tylko devil whisper
Ona łyka wszystko mówi, "Ale pyszne", a ty kochasz dalej dziwkę
Mordo, nie chce nawet wiedzieć co jest w moim organizmie
Typy polują tu na mnie, ale szybko nie zawisnę
Kto dał Ci takie linie, mordo, jestem w tym mistrzem
Jedna noc, druga noc, jeden, drugi blister
Ona dzisiaj mnie czaruje, ale jutro czar pryśnie
Dobrze wiem co próbujesz, ziomal z ciebie CD ciśnie
Ja to robię po swojemu, jestem inny dlatego
Tobie kiedy podpisałeś kontrakt wyjebało ego
Ja się raczej nie cofam, ja stoję twardo przy swoim
W chuju mam kto jest gwiazdą, nawet nie sprawdzam Polonii
Mój ziomal odbierze zawsze, kiedy mu tele zadzwoni
U Ciebie telenowela, ziomal Ci dupeczkę robi