4
Products
reviewed
328
Products
in account

Recent reviews by przemub

Showing 1-4 of 4 entries
1 person found this review helpful
1.3 hrs on record (0.9 hrs at review time)
Ta gra ekspresowo uczyniła kolejny z rzędu popsuty dzień o niebo (hehe) lepszym.
A czym nie jest gra doskonała, jeśli nie skoncentrowaną radością?
Do tego może jest to piękny początek polskiej sceny gier doujin? Naprawdę, jestem pod ogromnym wrażeniem, autorze.
Posted 24 June, 2020.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
7.6 hrs on record
Piękna historia, piękne przesłanie, piękna muzyka (co dla mnie jest podstawą dobrej VN-ki).

Po prostu brak mi słów. Piszę na gorąco. Przepiszę może tę recenzję kiedyś na chłodno - tymczasem do sklepu pospieszajcie po Tomoyo After.

Przemub poleca.
Posted 22 November, 2018. Last edited 22 November, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
1 person found this review funny
0.9 hrs on record
40 minut zwieńczone wysypaniem się gry w trakcie napisów końcowych.

W grze przede wszystkim korzysta się z dobrodziejstw auto-fire i frunie się w prawo skacząc po głowach hord socjalistów. Zdrowia jest dużo, żyć i amunicji nieskończoność, poziomy nieskomplikowane, więc w masakrowaniu nic nam nie przeszkadza. Chyba że zapętlona, drażniąca muzyczka, bugi albo wysypanie się gry (u mnie na szczęście w jej trakcie tylko raz na pierwszym poziomie).

Podsumowując, nadaje się do wypróbowania zwrotów. Zapewne w gimnazjach nadawałoby się jako flaszówka na nudne lekcje informatyki.
Posted 9 October, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
11.5 hrs on record (8.3 hrs at review time)
TL;DR - Jak twierdzi internet, jest to jedna z najlepszych powieści wizualnych dla miłośników chorych historii. Jeżeli taka rekomendacja jest dla ciebie wystarczająca, nie ma co marnować więcej czasu czytając tą recenzję. Choć jeśli kiedykolwiek napisałeś "tl;dr", to ten tytuł najpewniej się dla ciebie nie nadaje.

Zaczynając czytanie, nie wiedziałem czego się spodziewać - zobaczyłem wysokie oceny na VNDB i po promocyjnej cenie kupiłem klucz. W przeciwieństwie do np. Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors (innej chorej gry tego gatunku) Higurashi When They Cry nie rzuca nas od razu w wir zdradzania i mordowania przedstawionego w bardzo obrazowy sposób - przez (dość długą) pierwszą część doświadczamy (pozornie) słodkawej komedii (pasującej zresztą do wyglądu gry), po to tylko, by gra ostatecznie wmusiła nam koncept, że nic i nikt nie jest takim, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.

Dlatego też nie ma (i nie potrzeba) tu wyskakujących zza każdego winkla trupów, mających nas przerazić - bohater stopniowo popada w paranoję, a czytający razem z nim.

Od strony technicznej nie można tytułowi zarzucić wiele. Muzyka działa na wyobraźnię. Brakuje trochę grafik - cała akcja dzieje się na parudziesięciu zdjęciach przepuszczonych przez filtr.

Onikakushi jest tylko pierwszą częścią (prologiem) pierwszej powieści serii. W zasadzie więc jedynym powodem (nie licząc nienawiści do czytania), dla którego można by odpuścić sobie na razie ten tytuł jest fakt, że na ostateczne rozwiązanie zagadki Hinamizawy będziemy musieli poczekać do wydania trzech pozostałych. Mimo tego, prolog ten wcale nie jest krótki - spokojnie można zarezerwować sobie na niego 8-10 godzin.

Najlepiej nocnych. Ze zgaszonymi światłami. I słuchawkami na uszach.
Posted 30 May, 2015. Last edited 31 May, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-4 of 4 entries