My nie chcemy iść do nieba - niech otworzy się pieekło!
porwie Twoją siostrę, a później Twego brata
jest bardziej pojebany niż jego chory tata
Co zrobi policja, mam wyjebane.
Stoję w ciemnej bramie, zakładając bandanę.
Pije sobie wódkę i medytuje
Nagle podchodzi do mnie jakiś świr
I coś na pysku się do mnie pluje
Mówię kulturalnie: Weź chill out
Ale skurwysyn nie kontaktuje
Od razu naplułem tej dziwce w twarz
Od razu w jego stronę poleciały chuje
Jestem spokojny jak Dalajlama
Do momentu póki mnie nie wkurwisz
Nieważne czy Polska czy San Francisco
Zawsze się znajdzie paru durni
Łamie mu rękę, łokciem na pysk
i wtedy dostaje prawdziwej furii
Mój kolega płaci rachunek w mig
A tego skurwiela nie mogą dobudzić
Znowu mam bluzę cała we krwi
Znowu impreza mi ziomek nie wyszła
Mija 10 minut, odnaleźć
Żeby z imprezy nie wyszła kiszka