3 személy találta hasznosnak ezt az értékelést
Nem ajánlott
0.0 óra az elmúlt két hétben / 1,688.5 óra a nyilvántartásban (1,242.3 óra az értékeléskor)
Közzétéve: 2017. márc. 6., 8:48
Frissítve: 2017. okt. 28., 10:20

CS:GO értékelés
Zacznę od kwestii organizacyjnej. Mianowicie jestem fanem Counter-Strike'a w odsłonie "klasycznej", czyli 1.6. W tę wersję grałem latami i do niej mam sentyment. Wszelkie późniejsze próby (CS: Source, Condition Zero) stworzenia czegokolwiek z tej marki uznaję za głupotę i bezsensowne grzebanie w dobrej produkcji.

No dobra, swoje powiedziałem, ale świat idzie jednak dalej, a stary CS jest już naprawdę stary. Na Global Offensive postanowiłem więc spojrzeć nie tylko przez pryzmat napisania tej recenzji, ale ocenienia, czy oto przyszedł godny następca dawnego króla.

Z grami takimi jak Counter-Strike w ocenie jest pewien problem, bowiem to już przestają być gry. Mamy tu do czynienia z platformami e-sportowymi i oceniać je to tak jakby oceniać na przykład piłkę nożną, w której dochodzą nowe usprawnienia (ot, jak chociażby nowy system wykrywający, czy piłka wpadła do bramki, który wykorzystany ma być podczas Mistrzostw Świata w Brazylii).



Dobra, słyszę, że połowa z was zaczyna krzyczeć "Sieja, przestań chrzanić!", więc bierzemy się do rzeczy.

W ogólnym rozrachunku Counter-Strike: Global Offensie to próba odnalezienia złotego środka pomiędzy wygodą gry, a wsparciem dla ogromnej zaangażowanej społeczności. Nikt nie wybaczyłby Valve, gdyby ci zabronili tworzenia i wykorzystywania modów oraz własnych map, zaś nowi gracze mogliby poczuć się zagubieni w gąszczu niejasnych oznaczeń serwerów i konieczności pobierania dodatkowych plików przy nieoficjalnych grach. Problem rozwiązano więc dosyć skutecznie - grę podzielono. Już z poziomu menu wybieramy, czy chcemy bawić się na zasadach przyjętych ogólnie, czy wchodzimy w dzicz prywatnych serwerów i setek przeróżnych modów.
Hasznos volt ez az értékelés? Igen Nem Vicces Díjazás