3
Productos
reseñados
82
Productos
en la cuenta

Reseñas recientes de VAC IN MY ACC

Mostrando 1-3 de 3 aportaciones
Nadie ha calificado esta reseña como útil todavía
66.2 h registradas (18.1 h cuando escribió la reseña)
War Z to gra MMO z elementami survival horroru, będąca debiutanckim projektem studia Hammerpoint Interactive. Twórcy tytułu nie ukrywają, że przy projektowaniu produkcji inspirowali się przede wszystkim modyfikacją do gry ArmA II, noszącą tytuł DayZ. Inspiracja związana jest przede wszystkim z nastrojem osamotnienia, towarzyszącym graczowi w podczas przemierzania świata. Akcja War Z rozgrywa się pięć lat po wybuchu zarazy, w trakcie której większość ludzkiej populacji została zmieniona w zombie lub zabita przez żywe trupy. Po pewnym czasie odkryto nowy, specyficzny gatunek nieumarłego, którego komórki macierzyste mogą zostać użyte do stworzenia specjalnych szczepionek, przeciwdziałających niebezpiecznemu wirusowi. Od tej pory ludzie polują na ten gatunek zombie, by sprzedać jego komórki i uratować się od zarazy zmieniającej ich w żywe trupy. Przed rozpoczęciem zabawy tworzymy ocalałego, w którego będziemy się wcielać. Po przeniesieniu się do świata War Z gracz może zwiedzać okoliczny teren w poszukiwaniu rzadkich przedmiotów, broni, amunicji, jedzenia czy lekarstw. Postać odczuwa głód i pragnienie, więc posiadanie odpowiednich zapasów jest konieczne do przetrwania na pustkowi. Lekarstwa, w tym szczepionki przeciwko roznoszonej przez zombie zarazie również są bardzo przydatne, ponieważ pozwalają na uleczenie ran i zabezpieczenie się przed przemianą w zombie po ugryzieniu przez żywego trupa. W czasie rozgrywki można natknąć się na specjalne misje, najczęściej w stylu „zabij określoną liczbę zombie”, „znajdź konkretny przedmiot” czy „otwórz sejf w bazie wojskowej”, za które otrzymujemy odpowiednią nagrodę. Gracze mogą napotkać także specjalne zapiski, zostawione przez NPC-y lub innych uczestników zabawy. Dzięki zawartym w nich informacjom można np. znaleźć skrytkę, w której ukryty został przydatny przedmiot. Szczególnie interesująca jest możliwość zostawiania notek przez graczy, co z umożliwia wielbicielom War Z zabezpieczanie się na wypadek porażki (np. przez zostawienie informacji o celu wędrówki), przesłanie listu z prośba o pomoc, zlecenie misji czy nawet zastawienie pułapki na innych ocalałych. W trakcie zwiedzania świata i walki z przeciwnikami postacie zdobywają doświadczenie, które może zostać spożytkowane na nauczenie się umiejętności z jednego z kilku osobnych drzewek talentów. Każde z nich pozwala na wytrenowanie zdolności z konkretnego obszaru, jak np. walki na dystans, leczenia, tropienia czy przetrwania. Lokacje, w których została umieszczona akcja, bazują na prawdziwych miastach, takich jak Nowy Jork, Los Angeles czy Paryż. Każda mapa ma powierzchnię od 200 do 400 km2 i równocześnie może się znaleźć na niej około 250 graczy, co zwiększa poczucie realizmu oraz pozwala na zawieranie sojuszy i łączenie się w grupy. Otoczenie zostało zaprojektowane w ten sposób, by najbardziej realistyczne przedstawić świat po przejściu plagi zombie. Oprócz tego w trakcie zabawy można zwiedzić również bezpieczne osady, w których znajdą się m.in.sklepy i tablice ogłoszeń (dzięki nim będzie można oznajmić o poszukiwaniu towarzysza wędrówki lub zlecić misję). W takich osiedlach porządku strzegą strażnicy, atakujący bez wahania bardziej agresywnych graczy, wszczynających walki na obszarze „azylu”.

Tryb gry: massive online multiplayer Tryb multiplayer: Internet Ocena gry 8/10

Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=19040
Publicada el 17 de julio de 2015.
¿Te ha sido útil esta reseña? No Divertida Premiar
Nadie ha calificado esta reseña como útil todavía
1,314.2 h registradas (79.0 h cuando escribió la reseña)
Reseña de CS:GO
Couter-Strike przeżywa ciężki okres. Niegdyś niezwykle popularny „kanter” kończy się jako e-sport – w tym roku zrezygnowali z niego organizatorzy większości liczących się imprez i lig, m.in. Intel Extreme Masters i World Cyber Games. Dwie próby odświeżenia tego kultowego tytułu, rozpoczynającego swoją karierę jako mod do gry Half-Life, nie powiodły się – Counter-Strike: Condition Zero i Counter-Strike: Source pod względem popularności nie sięgały do pięt kultowej wersji 1.6. Global Offensive może być ostatnią deską ratunku dla tej marki.
Gra tej chwili standardowo oferuje cztery warianty zabawy: Wyścig zbrojeń – wariacja na temat deathmatchu drużynowego. Odradzamy się praktycznie od razu po śmierci, a kolejne bronie zdobywamy po każdym zabójstwie. Jest trochę chaosu, ale o dziwo – sprawdza się. Demolka – połączenie wyścigu zbrojeń i klasycznego trybu wykonywania zadania (bomba do podłożenia lub zakładnicy do odbicia). Nie kupujemy broni, a za każde zabójstwo otrzymujemy w następnej rundzie nową pukawkę. Klasyczny uproszczony – stare dobre „podłóż bombę/uwolnij zakładników” z ułatwieniami dla współczesnych „noobów”. Wyłączony ogień przyjacielski, mniejsze premie za zabójstwa, przenikanie się postaci, spotkanie jest krótsze. Klasyczny turniejowy – absolutnie klasyczny tryb, esencja Counter-Strike’a. Tak grają zawodowcy, tak gra się na turniejach, tak grają prawdziwi mężczyźni i kobiety! Dziesięciu uczestników, mecz do szesnastu zwycięstw z zachowaniem dwóch punktów przewagi i zero litości dla słabeuszy. Dwa pierwsze tryby to – jak widać na pierwszy rzut oka – „zapchajdziury”. Sprawdziłem z ciekawości, nawet sympatycznie spędziłem w nich kilkadziesiąt minut, ale powiem szczerze, że specjalnie dla nich gry bym nie włączył. Trzeci to rozgrzewka dla osób, które z CS-em nigdy nie miały styczności – miły ukłon w stronę początkujących, zatwardziali miłośnicy pierwowzoru z pewnością ominą go szerokim łukiem.
Rzecz jasna do naszej dyspozycji są też samouczki i gry z botami. Nie zabrakło także wsparcia serwerów dedykowanych. Nie ma problemu, żeby każdy klan, klanik czy drużyna miał swoje miejsce do gry w Counter-Strike: Global Offensive. System automatycznego wyszukiwania ułatwia znacząco życie osobom, które nie posiadają stałych partnerów meczowych. Brakowało tego w poprzednich odsłonach – zazwyczaj, koniec końców, trafialiśmy na serwer, gdzie bez ładu i składu strzelało do siebie dwadzieścia postaci, a przecież nie o to chodzi.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=8485
Publicada el 17 de julio de 2015.
¿Te ha sido útil esta reseña? No Divertida Premiar
Nadie ha calificado esta reseña como útil todavía
211.1 h registradas (82.5 h cuando escribió la reseña)
Reseña de acceso anticipado
Recenzja gry Rust.

Rust, tak zwane ,,Minecraftowe DayZ od twórcy Garry's Mod" jest to sandboksowy survival z perspektywą pierwoosobową oparty na silniku Source. Za stworzenie gry odpowiedzialne jest niezależne studio Facepunch oraz jego założyciel Garry Newman, znany dla graczy jako twórca i autor moda/aplikacji Garry's Mod. Gra charakteryzuje się rozległym i otwartym światem, w którym naszym głównym celem jest przetrwanie. Po wejściu na serwer pojawiamy się w losowym miejscu, mając do swojej dyspozycji jedynie kamień, dwa bandaże i pochodnie. Mogło by się wydawać, że to nic prostrzego, przeżycie. Lecz to z pozoru proste zadanie próbuje uniemożliwić nam kilka czynników, głód, temperatura i przede wszystkim inni gracze. Podstawowym zadaniem jest budowa schronienia ze zdobytych materiałów. Wcześniej wymieniony kamień pomoże nam zdobyć podstawowe surowce jakimi są drewno, skały oraz żelazo. Stworzona na silniku Unity grafika budzi u mnie skojażenia z serią S.T.A.L.K.E.R, w którą swego czasu dość dużo grywałem. Jednak pod względem mechaniki, otwartości świata oraz systemu crafting'u tytuł ten mocno przypomina Minecrafta. Kiedy nasz pasek głodu zacznie powoli bardzo mocno się kurczyć będziemy zmuszeni do zapolowania na żyjące w okolicy zwierzęta. Zwierzęta jak i inni gracze potrafią nas bardzo mocno zranić oraz spowodować u nas krwawienie, z tego powodu będziemy musieli wytworzyć bandaże które je zatamują.
Tytuł ten daje nam możliwość gry wyłącznie multiplayer. Oczywiście możemy grać w pojedynkę, lecz gra nabiera całego wymiaru dopiero w momencie gdy gramy z ,,ekipą". Trójkę czy piątkę graczy jest trudniej pokonać niż jednego samotnego gracza.
Zamiarem Garry’ego Newmana było dać graczom pełną swobodę i nie narzucać żadnych określonych typów zachowań. Niezależnie więc od tego, czy gracze będą chcieli ze sobą walczyć czy współpracować, zawsze będzie to ich świadomy wybór.
Ja po przegraniu ponad 100 godzin w grze jestem zaskoczony, lecz zaskoczony pozytywnie, moim zdaniem gra jest jak najbardziej godna poświęcenia kilku, czy też kilku nastu godzin na ogranie tego tytułu. Szczerze mogę polecić ten tytuł każdej osobie lubiącej minecrafta, dayz czy też serie S.T.A.L.K.E.R. Jednak na sam koniec chce powiedzieć o jednym bardzo mocnym minusie, gra nie jest aktualizowana przez co występują liczne błędy i niedociągnięcia.

Recenzja jest odnośnikiem do starej wersji gry tzw. Old wersion.
Publicada el 17 de julio de 2015. Última edición: 18 de julio de 2015.
¿Te ha sido útil esta reseña? No Divertida Premiar
Mostrando 1-3 de 3 aportaciones