Cài đặt Steam
Đăng nhập
|
Ngôn ngữ
简体中文 (Hán giản thể)
繁體中文 (Hán phồn thể)
日本語 (Nhật)
한국어 (Hàn Quốc)
ไทย (Thái)
Български (Bungari)
Čeština (CH Séc)
Dansk (Đan Mạch)
Deutsch (Đức)
English (Anh)
Español - España (Tây Ban Nha - TBN)
Español - Latinoamérica (Tây Ban Nha cho Mỹ Latin)
Ελληνικά (Hy Lạp)
Français (Pháp)
Italiano (Ý)
Bahasa Indonesia (tiếng Indonesia)
Magyar (Hungary)
Nederlands (Hà Lan)
Norsk (Na Uy)
Polski (Ba Lan)
Português (Tiếng Bồ Đào Nha - BĐN)
Português - Brasil (Bồ Đào Nha - Brazil)
Română (Rumani)
Русский (Nga)
Suomi (Phần Lan)
Svenska (Thụy Điển)
Türkçe (Thổ Nhĩ Kỳ)
Українська (Ukraine)
Báo cáo lỗi dịch thuật
Dla Ciebie gra jest łatwa (trudno się dziwić, w końcu 1200h), ale spójrz na tę grę obiektywnie i weź pod uwagę graczy, którzy tyle czasu w tej grze nie spędzili. Sam radziłem sobie całkiem nieźle, zwyle miejsce na górze tabeli, ale ilekroć udało mi się na deathmatchu podnieść jakąś kolorową broń od razu czułem różnicę w strzelaniu. Kilka kulek z karabinu w brzuch i po sprawie. Nawet nie czułem odrzutu broni. Kiedy gra daje Ci możliwość kupna ponadprzeciętnej broni z zawyżonymi statystykami, to właśnie jest P2W. I nie zrozum mnie źle, nie napisałem tej recenzji, bo nie radziłem sobie i umierałem od graczy z kolorowymi pukawkami. Po prostu spojrzałem na tę grę obiektywnie i niestety od kilku miesięcy nie dostrzegłem żadnej zmiany na plus. To tyle, pozdro :)