Recent reviews by daRussel

Best '70s stylized Hat Warfare Simulator since 2007....


(well, technically 2009, but shhh...)

Best sequel since Half-Life 2. 9.7/10

Patrząc na ilość produkcji, przechodzących przez Steam greenlight, można by pomyśleć, że niezależni twórcy odwalają kawał dobrej roboty tworząc gry. Prawda? Gówno prawda. Pomimo wczesnego dostępu gra ma wciąż za dużo wad, błędy pomijając.
Grafika - ssie (fenomen Minecraft'a nie polegał na grafice, a wprost przeciwnie, to była najgorsza część produkcji szwedzkiego studia Mojang)
Gameplay - drewniany, walka nie satysfakcjonuje, broń biała nie daje ŻADNEJ frajdy z jej korzystanie, raczej prowadzi do szewskiej pasji, co innego jeśli chodzi o strzelanie, nie ma dobrego feelingu bronie, ale pukawki dają kopa
Muzyka - nic szczególnego, odgłosy zombie są charakterystyczne, ale w porównaniu do innych produkcji, traktujących o żywych trupach, są dość prymitywne
Warto zaznaczyć, że grę tworzy JEDEN człowiek, w dodatku tylko o rok starszy ode mnie (tak, jestem jeb*&ym gimbem ;_;) co nie zmienia faktu, że produkcja na chwilę obecną (8.08.14) leży i kwiczy.
Ale to powiedziałem ja, Russel, jeb*&y gimbus
4/10 'nuff said

Do tej gry nastawiałem się raczej pozytywnie, lecz już parę pierwszych chwil sprawiło, że Zeno Clash średnio przypadło mi do gustu. Ciekawy pomysł na grę, ale słabo zrealizowany, moim zdaniem. System walki wręcz kompletnie leży na silniku fizycznym Source. Produkcja stanowi przez to duże wyzwanie dla gracza, ponieważ sam poziom trudności jest (co dziwne na aktualne standardy) za wysoki. Ostatnie poziomy są tak cholernie trudne, że przejście ich bez używania cheat'ów jest niesamowitą bolączką. W moim mniemaniu, gra zasługuję na ocenę 5/10, najgorsze w tym jest, że nie robi ona kompletnie nic by ocenić ją wyżej. Jeśli jednak zamierzacie ją kupić, radze poczekać na jakąś przecenę, tak jak zrobiłem to ja, kupując ją za 0.99 Euro.
+ Przyzwoita grafika
+ Mapy
+ Zjadliwa fabuła
+ System strzelania
- Poziom trudności
- System walki
- Z czasem nudzi się, bicie tych samych wrogów
Idealna gra do kupienia, na przecenie, za 1 euro.
Edit.
Pomimo tego co napisałem o systemie walki muszę stwierdzić, że aktualnie jest to najlepszy system walki w trybie FPP, stąd wypadałoby na grę spojrzeć nieco przychylniej. :)

Jeśli miałbym wymienić 3 najlepsze gry niezależne, TBOI na pewno znalazło by się na tej liście. Gra jest prosta w założeniach, ale cholernie trudna w praktyce. I to wciąga. Syndrom "jeszcze jednej próby" gwarantowany. Największym jednak plusem Izaaka jest stosunek jakości do ceny, za trochę ponad 20 złotych można nabyć grę, wciągającą na dziesiątki godzin. Gorąco polecam. :D

<3

Początkowy koncept pierwszego Grand Theft Auto miał być tym, czym aktualnie jest Hotline Miami. Jedna z najbrutalniejszych gier jakie wyszły dotychczas na komputery i konsole. Ciekawa fabuła, porządny gameplay, no i ten soundtrack, zdecydowanie nadający temu tytułowi niesamowity klimat narkotycznych lat 80. Jedyna gra, której mógłbym wystawić maksymalną notę, jedyne co mnie drażni to, że po przejściu gry, nie ma czego więcej z nią zrobić. Można oczywiście max'ować poziomy, znajdować maski i pozostałe znajdźki, ale na dłuższą metę to wszystko. Warta zakupu.