Install Steam						
					
				
				
									login
											 | 
						language
						
																																					简体中文 (Simplified Chinese)
																													繁體中文 (Traditional Chinese)
																													日本語 (Japanese)
																													한국어 (Korean)
																													ไทย (Thai)
																													Български (Bulgarian)
																													Čeština (Czech)
																													Dansk (Danish)
																													Deutsch (German)
																																							Español - España (Spanish - Spain)
																													Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
																													Ελληνικά (Greek)
																													Français (French)
																													Italiano (Italian)
																													Bahasa Indonesia (Indonesian)
																													Magyar (Hungarian)
																													Nederlands (Dutch)
																													Norsk (Norwegian)
																													Polski (Polish)
																													Português (Portuguese - Portugal)
																													Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
																													Română (Romanian)
																													Русский (Russian)
																													Suomi (Finnish)
																													Svenska (Swedish)
																													Türkçe (Turkish)
																													Tiếng Việt (Vietnamese)
																													Українська (Ukrainian)
																									Report a translation problem
							
						
 
											 
													 
							 
					 
							 Bouvet Island
																				Bouvet Island									 
											 
										 
										 
										 
										 
										 
											 
											 
			 
			 
			 
			 
			 
			 
						 
								 
									 
									 
									 
									 
									 
							 
							 
							 122 ratings
																												122 ratings																	


 
									 
									 
									 
									 
									
 
									 
									 
									 
									 
									
/ ノ) ) ヽ
/ | ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌒(ゝ._,ノ +REP
/ ノ⌒7⌒ヽーく \ /
丶_ ノ 。 ノ、 。|/
`ヽ `ー-'_人`ーノ
丶  ̄ _人'彡
Drewniany, drobny, w cyfrę powiązany płotek
Połyskał się wstążkami jaskrawych stokrotek;
Grządki, widać, że były świeżo polewane,
Tuż stało wody pełne naczynie blaszane,
Ale nigdzie nie widać było ogrodniczki;
Tylko co wyszła: jeszcze kołyszą się drzwiczki
Świeżo trącone, blisko drzwi ślad widać nóżki
Na piasku, bez trzewika była i pończoszki;
Na piasku drobnym, suchym, białym na kształt śniegu,
Ślad wyraźny, lecz lekki, odgadniesz, że w biegu
Chybkim był zostawiony nóżkami drobnemi
Od kogoś, co zaledwie dotykał się ziemi.
Gdzie mieszkał dzieckiem będąc, przed dziesięciu laty.
Wchodzi, cofnął się, toczył zdumione źrenice
Po ścianach: w tej komnacie mieszkanie kobiéce!
Któż by tu mieszkał? Stary stryj nie był żonaty;
A ciotka w Petersburgu mieszkała przed laty.
To nie był ochmistrzyni pokój? Fortepiano?
Na nim nuty i książki; wszystko porzucano
Niedbale i bezładnie: nieporządek miły!
Niestare były rączki, co je tak rzuciły.
Tuż i sukienka biała, świeżo z kołka zdjęta
Do ubrania, na krzesła poręczu rozpięta;
A na oknach donice z pachnącymi ziołki,
Geranium, lewkonija, astry i fijołki.
Podróżny stanął w jednym z okien — nowe dziwo:
W sadzie, na brzegu niegdyś zarosłym pokrzywą,
Był maleńki ogródek ścieżkami porznięty,
Takim był, gdy przysięgał na stopniach ołtarzów,
Że tym mieczem wypędzi z Polski trzech mocarzów,
Albo sam na nim padnie. Dalej w polskiej szacie
Siedzi Rejtan, żałośny po wolności stracie;
W ręku trzyma nóż ostrzem zwrócony do łona,
A przed nim leży Fedon i żywot Katona.
Dalej Jasiński, młodzian piękny i posępny;
Obok Korsak, towarzysz jego nieodstępny:
Stoją na szańcach Pragi, na stosach Moskali,
Siekąc wrogów, a Praga już się wkoło pali.
Nawet stary stojący zegar kurantowy
W drewnianej szafie poznał, u wniścia alkowy;
I z dziecinną radością pociągnął za sznurek,
By stary Dąbrowskiego usłyszeć mazurek.
I obiegłszy dziedziniec zawrócił przed ganek.
Wysiadł z powozu; konie porzucone same,
Szczypiąc trawę ciągnęły powoli pod bramę.
We dworze pusto: bo drzwi od ganku zamknięto
Zaszczepkami i kołkiem zaszczepki przetknięto.
Podróżny do folwarku nie biegł sług zapytać,
Odemknął, wbiegł do domu, pragnął go powitać.
Dawno domu nie widział, bo w dalekim mieście
Kończył nauki, końca doczekał nareszcie.
Wbiega i okiem chciwie ściany starodawne
Ogląda czule, jako swe znajome dawne.
Też same widzi sprzęty, też same obicia,
Z którymi się zabawiać lubił od powicia,
Lecz mniej wielkie, mniej piękne niż się dawniej zdały.
I też same portrety na ścianach wisiały:
Tu Kościuszko w czamarce krakowskiej, z oczyma