Reseñas recientes de CheiN89

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jest to absolutnie wyjątkowa gra. Porównywanie jej do rzekomego konkurenta, jakim jest GTA, tylko jej uchybia. Fabuła oferowana jest w dwóch smakach: fenomenalnym, zajmującym wątku głównym oraz wszelkich aktywnościach pobocznych, oddających wyjątkową atmosferę lat 80. i wielkie pokłady humoru, japońskiego humoru. Gra przedstawia także pełną galerię postaci od niewinnego dziecka, który pragnie kupić "wyjątkową gazetę z zaułka", aż po po Miracle Johnsona, tańczącego, pośród wściekłych zombi.
Walka wręcz, ahhh, co to za walka - płynna, widowiskowa, oferująca 3 odmienne style walki oraz 4. będący efektem zmieszania trzech poprzednich, a mimo to oferujący dla gracza nową jakość. Liczne, kontekstowe finishery, bardzo kreatywne, a zarazem bardzo brutalne (zwłaszcza ten z solniczką, uważajcie, sól jest bardzo niebezpieczna). A przy tym trzeba wspomnieć, że bohaterów jest dwóch, więc z 4 styli walki, mamy ich nagle 8, istny barokowy przepych. Jedynym i dyskusyjnym minusem systemu walki, jest to, iż style ostateczne, są obwarowane dość długim wątkiem pobocznym związanym z prowadzeniem biura nieruchomości/klubu kabaretowego (bardzo powtarzalny i w gruncie rzeczy prosty, który jednak zapewnił mi wiele przyjemności oraz funduszy na rozwój bohatera).
Muzyka jest energetyczna, idealnie oddaje panującą w grze sytuację - podkreśla wydźwięk scen i go potęguje, niezależnie, czy to kolejny twist w poważnym głównym wątku, czy ckliwy quest poboczny. Oprawa audio podczas mordobić jest różnorodna, każdy styl jest reprezentowany własnym motywem, oddającym tempo oraz charakter tego stylu. Kolejną warstwą udźwiękowienia wyłania się podczas minigier, na czele z karaoke oraz disco - bardzo urokliwe utwory, które pozostaną ze mną na dłużej (tak samo jak ból palców towarzyszący ich wykonywaniu).
Czas najwyższy kończyć tą przydługą recenzję. Grę polecam, system walki, fabuła oraz udźwiękowienie jest świetne. Jest jednak kilka rzeczy, które trzeba o grze wspomnieć, jak między innymi, niepełne jej udźwiękowienie (brak głosów w wątkach pobocznych, etc), interfejsy nie będące szczytem wygody, system walki na początku bywa chaotyczny (walki z wieloma przeciwnikami trzeba opanować, najczęściej walczymy z 3+ wrogami), dla fanów czterech kółek jedyna możliwość jazdy to wyścigi modeli kieszonkowych. Niemniej, polecam tytuł każdemu, a zwłaszcza tym, którzy znudzili się produkcjami zachodnimi, bo Yakuza wiele rzeczy robi po swojemu oraz inaczej stawia akcenty (wyjątkowy archetyp gangstera uosabiany przez Kiryu, nieprzenikniony wzorzec moralny, postrzegany jako anachronizm - taki Don Kichot yakuzy). Grajcie i głoście chwałę Yakuzy.
BREAKING ZA WARUDO

Świetna gra, doskonała kontynuacja, czarująca GLaDOS. Kampania dla pojedynczego gracza wymaga więcej spostrzegawczości, a zarazem mniej logicznego myślenia, niż pierwszy Portal, co powoduje, że ta gra jest godna polecenia każdemu, nawej takiemu laikowi w grach logicznych, jak ja. Tryb kooperacji zapewnia kupę śmiechu (szczerze zalecam komunikację głosową, bo narzędzia zawarte w grze, są jednak niewystarczające), lecz bez odpowiedniej komunikacji może doprowadzić do szewskiej pasji. Ta gra jest dobitnym przykładem, że Valve jak coś robi, to robi to porządnie.
P.S. Mówiłem, że ciasto jest kłamstwem?