Stray to gra nietuzinkowa, przeurocza, ale również jednocześnie poważna i miejscami... smutna. Historia nie jest może jakaś przełomowa i wyjątkowo oryginalna, ale zaprojektowana w taki sposób, by rozgrywka była przyjemna i lekka.

ZALETY
-gameplay - jest przyjemny, lekki, miejscami wymagający myślenia, ale generalnie gra jest łatwa i zorientowana raczej na niedzielnych graczy, to coś przy czym można się zrelaksować po dniu pracy i po prostu popatrzyć na urocze rude kitku!
-grafika - oprawa graficzna jest po prostu ładna, nie jest to cudo z miliardem efektów postprocesowych i ray tracingiem, ale czy ta gra tego potrzebuje? Jest klimatycznie, neonowo, (ważne by ustawić odpowiednio jasność - klimat +200) i generalnie immersywnie - wczuwamy się w klimat Walled City 99
- muzyka - klimatyczna, delikatnie eksperymentalna, ale pasuje, muzyka to naprawdę część rozgrywki (współgra z mechanikami zagadek)
- Kitku - nie muszę nic dodawać

WADY
- długość gry - mogłaby być troszkę dłuższa, ale wiadomo, jest i tak super! (mi gra zajęła prawie 9h, bez zaliczenia wszystkich znajdziek)
- pomniejsze błędy - dwa razy mój kot "utknął" w teksturach, musiałem wracać do poprzedniego punktu zapisu

Generalnie, polecam tą grę wszystkim! Pady w dłoń, herbata/kakao na biurko i relaksik :3