Kielczanin ubiega się o garaż, który wybudował 40 lat temu przy ulicy Bukowej w Kielcach. - Garaż wybudowałem za własne pieniądze na podstawie zezwolenia budowlanego, teraz miasto nie chce mi go oddać - żali się Leszek Mozer. Wskazuje budynek przy ulicy Bukowej 12. Tłumaczy, że garaż wybudował 40 lat temu i użytkował go aż do roku 1979, kiedy to wyjechał do pracy w Lublinie. - Wówczas oddałem klucze do administracji - opowiada Mozer. W 1988 roku wrócił do Kielc i od tamtej pory ubiega się o ponowną możliwość użytkowania garażu. - To jest mój garaż, wybudowałem go za Tymczasem garaż przy Bukowej 12, o który walczy kielczanin, ma innego najemcę. - Pan Mozer użytkował garaż wiele lat temu, a później go oddał, więc wynajęty on został innej osobie. Nie możemy wymówić tej osobie umowy najmu, byłoby to krzywdzące - tłumaczy Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach, który obecnie zarządza garażem. Dodaje, że garaż został wybudowany na gruncie należącym do miasta. Mozer wspomina o tym, że chce stać się prawnym właścicielem budynku przez jego uwłaszczenie. - Zgodnie z przepisami, uwłaszczenia można dokonać, jeżeli osoba przedłoży pozwolenie na budowę obiektu, dokument potwierdzający, że garaż został wybudowany ze środków własnych oraz umowę najmu - informuje Miernik. Zaznacza, że Leszek Mozer najemcą garażu obecnie nie jest, uwłaszczenie nie jest więc możliwe. - Jeżeli pan Mozer ma wątpliwości, powinien przyjść do nas, wyjaśnimy wszystko - deklaruje zastępca dyrektora MZB. I dodaje, że mężczyźnie pozostaje dochodzenie praw na drodze sądowej. - Gdyby obecny najemca zrezygnował z wynajmu tej nieruchomości, wystawimy ją do przetargu. Wówczas pan Mozer mógłby ją nabyć - kwituje Miernik.