Recent reviews by Wizzu

Gra miała potencjał ale to się skończyło.
Niestety zmiany wprowadzane przez twórców są z kategorii, złe, gorsze, tragiczne i czasem nijakie. Bardziej zainteresowani są polowaniem na ludzi, którzy odblokowują sobie na dziko skórki, niż botami, bugami psującymi grę, itd. itp.
Ruszył drugi sezon, niewiele nowego, zmiany są ledwie "kosmetyczne". Gameplayowo nie ma o czym mówić, za to zmieniono modele połowy grywalnych postaci - na gorsze. Toreador wygląda teraz jak ciućmok straszny, Nosferatu jest bardziej ludzki i wygląda jak przygarbiony przygłup z szerokim karczychem. Ogólnie gra straciła strasznie dużo klimatu. Bug z przeładowywaniem broni jak był tak jest, a oczekiwania na mecze w godzinach szczytu trwają od minuty do pięciu. Ogólnie zgon.
Z plusów to bym wymienił
+grafika wciąż dobra
+gameplay przyjemny
+był potencjał
A z minusów:
-cała masa botów, headshotujących przez całą mapę
-cała masa bugów, rozwalających rozgrywkę
-twórcy zainteresowani naprawianiem tylko tych bugów, które dotyczą skinów
-strasznie mało contentu
-zmiany modeli, za które już się zapłaciło (jedna z fryzur ze sklepu zmieniła całkiem wygląd z rozczochranej na przylizaną)... i nie, nie jest to bug z podmienionymi modelami tylko faktyczny "update" skórki
-mała społeczność - oczekiwanie na mecz w godzinach szczytu dobija czasem do 5 minut, a mecze rankingowe są niegrywalne (gra się scrashuje prędzej nim mecz odpali - średnio crashe mam po 3-4 godzinach gry... to o czymś świadczy)

Reinkarnacja gry Jordana Mechnera (lepiej znanego jako twórca serii "Prince of Persia") z 1984, która mimo świetnej stylówki i odświeżonej oprawy jest... bardziej toporna niż oryginał?

Nie wiem, mam mieszane uczucia względem tej produkcji i nie potrafię jej polecić z czystym sumieniem.
Gra ma strasznie toporne sterowanie, przy czym zdaje się ono jeszcze bardziej ograniczone niż w oryginalnej grze z '84 roku.
Same walki składają się z testu na refleks i poprawnego odczytywania markowanych ataków czyli "quick time events" bonanza. Nie jestem fanem QTE więc po kilku chwilach byłem zmęczony i znużony... szczególnie, że gra nie oferuje absolutnie nic innego.
Co prawda historia jest ale jest trzymana w minimalistycznych ryzach i można by o niej powiedzieć tyle, że jest to stara dobra "opowieść" z pierwszego Prince of Persia, tylko w Japonii nie w krainie tysiąca i jednej nocy.

Plusy:
+stylówka
+potencjał
~Quick Time Eventów bez liku jeśli ktoś lubi

Minusy:
-Ktoś tu pomylił minimalizm realizacji z prostactwem
-Na pierwszy rzut oka istnieje jakaś "głębia" w gameplayu ale po kilku minutach można się przekonać, że to ułuda
-nie ma tu nic poza prostymi cutscenkami i QTE
-coś się paprze z grafiką, tak jakby gra nie była przystosowana do renderowania w wyższych rozdzielczościach i skalowała niską jakość grafiki do pełnego HD w niezbyt umiejętny sposób... szczególnie w animacjach przerywnikowych

Jak ktoś szuka pierwszego rzutu okiem to serdecznie zapraszam:
https://youtu.be/reqov_dcaZg

Gra nietypowa i ciekawa pod wieloma względami.
Nie znajdziecie tu klasycznych motywów z większości popularnych produkcji - zamiast klimatów typowo europejsko/fantasy, czy też Japonii albo mistrzów Kung Fu z Chin... mamy tu mocny ukłon do mitologii rejonów dzisiejszych Indii. Nie zdarza się to zbyt często.
Gameplay też odstaje od tego co jest uznawane za normę i choć jest dopracowany i widzę w nim ogromny potencjał, to nie będę ukrywał, że mi prywatnie nie przypadł do gustu. Ale to jak napisałem - zapewne kwestia gustu.

Plusy:
+Grafika. Jest przecudna
+Świat - jest niesztampowy i przez to relatywnie prosta historia tym bardziej bawi
+sympatycznie opowiedziana historia
+gamplay... jeśli komuś podejdzie ten styl walk
+elementy platformowe

Minusy:
-Zasadniczo tylko walki jeśli komuś ten dziwny system tak jak mi, totalnie nie podejdzie

Jakby ktoś szukał pierwszego rzutu okiem to zapraszam:
https://youtu.be/9byNxqwFKjo

Fajna i sympatyczna łupanina. Jeśli szukacie czegoś do ogrania, szczególnie w Co-Opie to polecam - wtedy ta gra błyszczy.
Błyszczy tym bardziej jeśli akurat jest w promocji bo powiedzmy sobie szczerze, mam trochę mieszane uczucia i produkt mogę z czystym sumieniem polecić tylko jeśli jest na promocji. W pełnej cenie znajdziecie lepsze gry do ogrania - ze znajomymi czy bez.
Na minus trzeba zaznaczyć, że twórcy gry wykorzystali niektóre koncepty ze swojej poprzedniej produkcji (Rogue Legacy) co zaowocowało niezbyt przyjemną konstrukcją "poziomu trudności", która niestety nie jest z gatunku tych "wymagających" a raczej tych "upierdliwych". Ale da się przyzwyczaić.

Plusy:
+Dobry gamplay
+Ciekawy system kooperacji między graczami/postaciami
+dobra stylówka

Minusy:
-Duża powtarzalność zarówno przestrzeni jak i wrogów = monotonia
-Gra ma upierdliwy "poziom" trudności
-Totalna rozwałka ma posmak męczącego grindu


Jak szukacie pierwszego rzutu okiem, to jak najbardziej zapraszam:
https://youtu.be/wBFA2fvrEfw

Co mogę powiedzieć?
Ostatnio mocno popularne są gry nawiązujące do późniejszych serii Zeldy - i tak też jest w tym przypadku.
Bajer polega na tym, że gra idzie w pełny minimalizm przedstawienia, pakując wszystko zamiast w wodotryski graficzne (oprawa raczej retro, coś jak N64) to w soczysty gameplay i rozbudowany świat.

Plusy:
+Grywalność
+Wielkość świata i ilość contentu do ogrania

Minusy:
-Niektóre decyzje artystyczne sprawiają raczej "tandetne" niż "minimalistyczne" wrażenie przy odbiorze całokształtu grafiki

Jak ktoś szuka pierwszego rzutu okiem to zapraszam:
https://youtu.be/6jPdceVy8oU

Ostatnimi czasy mamy spory wysyp świetnych mniej lub bardziej "indie" platformerów, w niszy, która jeszcze przed chwilą wydawała się porzucona przez wielkie studia.
Co prawda z premierą PS5 i XboxS X/S (i podobno nadchodzącą nową wersją Switcha) zaczynają jak grzyby po deszczu mrugać do nas exclusive z danych platform ale też raczej nic nowego, tylko kolejne wrzuty znanych i lubianych tytułów.

"Pumpkin Jack" podbija do nas od innej strony.
Przyjemny platformer 3D starej szkoły, z ładną stylówką która będzie się raczej wolno starzeć, ciekawymi puzzelkami przestrzennymi i gamplayem zaplanowanym na jakieś 4 do 6 godzin dobrej zabawy. Faktycznie dobrej. Pierwszy raz od dłuższego czasu mogę coś polecić z czystym sumieniem.
Ah - nie sugerujcie się czasem rozgrywki na Steamie, przeszedłem grę poza Steamowym launcherem.

Plusy:
+sympatyczna historia
+dobra stylówka
+porządny platformer z gatunku tych klasycznych, które to każda konsola chciała mieć na swoim poletku w formie exclusive
+dobry design plansz

Minusy:
-trochę krótka
-grafika (textury, modele) choć przyzwoita odstaje od tego co pojawia się obecnie na PS4/Xbone nie mówiąc o kolejnej generacji sprzętu
-może ciut za prosta

Jeśli ktoś szuka pierwszego rzutu okiem na grę, to zapraszam:
https://youtu.be/IgL9G45Uc-k

Podobnie jak pierwszy BloodRayne, również BloodRayne 2 dostał swoją nową "odnowioną" wersję. Wersja "Terminal Cut" to nic innego jak wydanie starej dobrej gry ale w wersji działającej na dzisiejszych maszynach.
Gra jest minimalnie poprawiona jeśli chodzi o grafikę ale główną "gwiazdą programu" jest nowy mini launcher, który pozwala nam odpalić grę w sensownej rozdzielczości i przy dobrodziejstwach dzisiejszej technologii. Do tego nieco lepsza obsługa kontrolerów itd. itp. Gra dla starych wyjadaczy, którym się nie chce szarpać ze starą edycją na nowych kompach albo dla tych, którzy zawsze chcieli spróbować ale nie mieli okazji.
Tak poza tym, to ta sama stara dobra gra, po której widać zarówno że stara jak i dobra.

Plusy:
+bez kombinowania i czarowania działa na dzisiejszych komputerach
+to dalej stary dobry BloodRayne 2

Minusy:
-BloodRayne 2 zasługuje na porządny reboot albo remake - coś ala to co zaserwowano Spyro. Ta edycja to zapychacz, który jeśli się nie sprzeda, to raczej odwlecze w czasie opcję rebootową, bo na remake bym po tym już nie liczył.

Na YTbie jeśli ktoś by potrzebował:
https://youtu.be/v-pox5961dI

BloodRayne to klasyk klasyków. Przynajmniej dla mnie - młokosem byłem jak gra wychodziła, może nostalgia ma tu coś do czynienia XD. Edycja "Terminal Cut" jest niczym więcej jak wydaniem tej gry w wersji działającej na dzisiejszych maszynach.
Gra jest minimalnie poprawiona jeśli chodzi o grafikę ale główną "gwiazdą programu" jest nowy mini launcher, który pozwala nam odpalić grę w sensownej rozdzielczości i przy dobrodziejstwach dzisiejszej technologii. Do tego nieco lepsza obsługa kontrolerów itd. itp.
Tak poza tym, to ta sama stara dobra gra, po której widać zarówno że stara jak i dobra.

Plusy:
+bez kombinowania i czarowania działa na dzisiejszych komputerach
+to dalej stary dobry BloodRayne

Minusy:
-BloodRayne zasługuje na porządny reboot - coś ala to co zaserwowano Spyro. Ta edycja jest tylko i wyłącznie dla starych wyjadaczy, którzy są za leniwi by kminić z odpaleniem starej wersji (są tacy?!) albo dla tych, którzy zawsze chcieli spróbować ale nie mieli okazji. To teraz mają.

Na YTbie jeśli ktoś by potrzebował:
https://youtu.be/gKR70XPFlIg

Absolutnie słodka, cudowna, bardzo przystępna "przygodówka" point&click.
Gra dzwoni gdzieś w mej pamięci na nutę ze "Żwirka i Muchomorka", aczkolwiek graficznie korzysta z dobrodziejstw dzisiejszej technologii i wygląda arcypięknie. Do tego nawiązuje do retro przygodówek, np. tych od Lucas Games czy Sierry. Jestem na tak nawet jako osoba, która za przygodówkami nie przepada XD

Plusy:
+Grafika
+Intuicyjne sterowanie
+Jest język Polski!!!1!1 (w grze, gdzie nic poza menu nie potrzebuje słów bo wszystko jest podane gestami XD)

Minusy:
-krótka

Jeśli ktoś chciałby YTby to proszę:
https://youtu.be/efJcWZZ825E

Co można powiedzieć - Syberia.
Jak ktoś lubi przygodówki point&click to jest szansa, że polubi... jeśli nie, to stanowczo nie.
Bardziej w klimacie ostatniej części niż pierwszych dwóch, graficznie zachwyca, fabularnie trudno powiedzieć, bo to tylko prolog do pełnej produkcji. Mnie nie wciągnęła ale z drugiej strony ja fanem przygodówek nigdy nie byłem. Liczyłem, że może trochę się przekonam ale daleko mi do tego.
Plusy:
+grafika
+animacje
+muzyka
+intuicyjne sterowanie

Minusy:
-gra chrząka i gubi klatki na kompie na którym nie ma prawa chrząkać nic tej kategorii wagowej
-wygląda, że idzie w ślady mniej udanej ostatniej Syberii

Ale skoro jest za darmo, to polecam przetestować samemu ^_^
YTby jakby ktoś potrzebował:
https://youtu.be/5GPGYc424vY