Recent reviews by Oreu_ISO

Krótke, acz intensywne. Zgasić światło w pokoju, założyć słuchawki, odciąć się od wszelkich bodźców... i gwarantuję emocjonującą godzinę.

Doskonała opowieść z dbałością o detale historyczne, ale podana w interesujący i wciągający sposób. W takcie gry próbujemy rozwikłać zagadkę morderstw w średniowiecznej wsi, po drodze rozmawiając z wieloma dobrze napisanymi postaciami. Wielowątkowość, częste podejmowanie decyzji wpływające w pewnym stopniu na świat gry (choć ostatecznie finał raczej tylko jeden). Wszystko podane z odpowiednią dawką humoru i ze świetną grafiką imitującą granie na stronach średniowiecznej księgi (co również jest sprytnie wykorzystywane do przekazywania informacji graczowi). Kolejny świetny tytuł od Obsidianu.
A jedyna rzecz, jakiej mi brakowało to brak muzyki praktycznie przez całą grę, poza konkretnymi momentami. Nawet trochę znajduję pewien cel za tym, ale jednak wolałbym choćby delikatne przygrywanie w tle.

Kurde jakie to dobre. Obawiałem się zagrać przez wiele głosów mówiących, że gra to nudny grindfest, ale jeśli nie cierpi się na FOMO i podchodzi się do czyszczenia lokacji z rozsądkiem, to główny wątek płynie dość szybko i nie nudzi się. Doskonale zbudowany świat, z odpowiednimi odległościami między znacznikami, dzięki czemu nie czuć przesycenia, a nawet pomaga to odczuć pustkę i bylejakość apokaliptycznego świata. Gra nie jest przegadana i bardzo dobrze. Główny bohater z jednym celem, zamknięty w sobie, niezbyt przyjazny, daje się jednak trochę polubić przez zdarzenia po drodze, które poddają w wątpliwość jego motywy. Również zakończenie nie jest euforią i typowym "wszyscy żyli długo i szczęśliwie", bardzo to szanuję.
Gameplayowo również na wysokim poziomie, jazda samochodem i jego upgradowanie to przyjemność, tak samo walka wręcz - w stylu Batmanów, więc jest dobrze i soczyście.
A jeśli do tego wszystkiego dodać to, że po 8 latach gra wciąż wygląda świetnie i działa znakomicie, dzięki czemu mogłem komfortowo przejść na decku... Późno odkryty diament!

Ja rozumiem, że to early access, ale ta gra nawet będąc w EA powinna raczej startować z poziomu KSP 1, prawda? Niestety nawet brakuje pewnych elementów rozgrywki z jedynki, od mniejszych rzeczy jak rozgrzewanie się statku przy wejściu w atmosferę, po większe, jak np. badania. W zamian za zabrane rzeczy dostajemy kulejącą optymalizację przy grafice, która tylko trochę jest lepsza od KSP 1. Czyli nie dość, że najpierw minie trochę czasu zanim deweloperzy zoptymalizują grę, to potem musimy czekać kolejny raz na rzeczy, które mogliśmy już uświadczyć w jedynce. Aha.
Wiem, że studio miało trochę przygód po drodze, premiera była przekładana. Może to z tego się bierze. Ale niesmak jest.
Chętnie będę sprawdzał jak deweloperzy wychodzą z tego bagna, ale coś czuję, że czeka nas kilka lat czekania, żeby dotrzeć do końca roadmapy. Trzymam kciuki, bo wiem, że potrafią zrobić dobrą grę, jaką była jedynka. Ale na chwilę obecną odradzam.

Na promocji grzech nie wziąć. Bardzo dobra, wciągająca opowieść na parę godzin. Dużo dialogów, trochę strzelania z łuku (niestety, trochę "drewniane"). Autorzy dołożyli starań, żeby w świat i fabułę wpleść jak najwięcej elementów z mitologii. Nie jest to wysokobudżetowa pozycja, co czuć w działaniu niektórych mechanik, ale tym bardziej warto wesprzeć za to, co udało się zrobić małemu zespołowi!

Jedna z doskonalszych gier, w jakie miałem okazję w ostatnim roku zagrać. Piękne, szczegółowe mapy, sporo wyzwań, świetnie zbudowany klimat. Niezwykle przyjemne planowanie akcji, intuicyjne sterowanie. Mocno niedoceniony tytuł, chyba zabrakło trochę marketingu.

Jebany clown world, dice wydaje gierkę pełną bugów, ze specjalistami, o których nikt nie prosił wkurzając 99% graczy, jednocześnie używając w opisie żołnierza zaimków, które w języku polskim nie istnieją po to, żeby zrobić gałę temu 1% graczy, których to obchodzi i wrzucając jako tako udany Portal po to, żeby w ogóle mieć czym przyciągnąć graczy, choć i tak średnio się to udaje, gdy UI jest spierdolone a do tego co jakiś czas nawijasz się na buga, który zmusza cię do opuszczenia gry.
Niech ten 2021 już się kończy.

Choć gra generalnie jest świetna, bo właściwie to takie FH4 (które było bardzo udane) z inną mapą, to z tego samego powodu muszę dać negatywa, bo to jest śmiech na sali, żeby zrobienie gry, która ma pewnie 90% wspólnego kodu z poprzednią częścią niosło za sobą tyle durnych błędów xD Wycieki pamięci, problemy z grą w sieci i inne pomniejsze błędy. To trzeba mieć talent, żeby spartolić premierę gry, która z punktu widzenia deweloperów raczej powinna być "bezpiecznym" zarobkiem i odcięciem kuponu po sukcesie czwórki.
Żeby nie było - naprawią to będzie super, bo formuła jest sprawdzona. Ale do tego momentu karny k***s.

Przyznam, że kupując cyberpunkową grę nie spodziewałem się, że będę zbierał dynie, ale ten świat szybko mnie do siebie przekonał. Świetny pomysł na fabułę (ukłony dla pana Przybyłka), przyciągające do siebie lore, mnogość różnych wyborów wpływających na grę. Na pewno za jakiś czas zrobię kolejne podejście.
Przyczepiłbym się do trochę zbyt dużej ilości błędów językowych, ale to jest rzecz do naprawienia. Męczące było też wchodzenie co chwilę w kodeks i przewijanie stron, żeby przeczytać najnowszy wpis. Podczas gry w czasie pojawienia się nowego wpisu kliknięcie w info powinno od razu przenosić do najnowszego.
Oczywiście to są drobne babole, sama gra jest bardzo dobra i ją polecam.

Brać koniecznie, gra dopracowana pod każdym względem - klimat, fabuła, soundtrack, grafika... Protagonista od razu daje się polubić. Dużo minigierek z łamigłówkami, ale tylko w jednym momencie się zaciąłem, więc poziom trudności nie jest przesadzony. Historia świetnie napisana, nie ma momentów, które nudzą. Jest też sporo humoru.
Cena to też śmieszne pieniądze, bo w zamian dostaje się naprawdę dopieszczony produkt.