Recent reviews by Miki

Zapoczątkowałem przygodę z Tekkenem zaraz po zakupie PSX-a. Od części 1,2,3 kończąc, bo zakupiono blaszaka, gdzie seria wtedy nie była brana pod uwagę o graczy PC-towych.W 7-mce możemy spotkać klasyczne postacie jak i nowe, boli jednak brak tradycyjnych postaci, które zapoczątkowały serię (Anna, Lei, Julia, Michelle, Ganryu, Armor King, Dr Boskonovitch, Gon, Roger, Tiger, Angel, Christie, Raven, Kunimitsu, Jun, Wang, Jinpachi, Micharu i wiele innych). Jest tego sporo, a jako pierwsze wydanie na serię PC-tową powinien znaleźć się komplet całej serii. Minusem jest też postać z SF (Akuma), który jako postać typu gość, psuje całą sagę. Rage Art and Drive spotyka się z krytyką, jednak moim zdaniem jest to dobry motyw na wyrównanie szans w walce, szczególnie online, na graczy, którzy spamują jednym cosem (online), który momentami jest ciężki do skontrowania/obrony (zanim postać się ocknie po ciosie) (np. Hwoarang). T7 to zdecydowanie najlepszy Tekken od lat, a po dodaniu w/w braków, czy też naprawa kodu sieciowego, zje konkurencję dosłownie. Warto nauczyć się ruchów postaci w trybie Practice, bo w Treasure Battle, czy też trybie Sieciowym, nie wybacza ona błędów. Poza tym Tekken 7 jest świetny. Wymusza godziny spędzone przed ekranem, a siadając ze znajomym na kanapie, zapomnicie o całym świecie. Wracają niezapomniane czasy odsłon z PSX i PS2, gdzie godziny mijały jak minuty, a rodzice krzyczeli żeby wreszcie wyjść na dwór. To jest po prostu Tekken, jego prawdziwe oblicze. Dla nowicjuszy, którzy dopiero co zasiadają za sterami, warto spędzić pare godzin w trybie Arcadowym, czy też Treasure Battle. Tam nauczycie się walczyć, gdzie swoje doświadczenia, przekierujecie na tryb sieciowy, by móc znaleźć się w czołówce rankingowej. Polecam zdecydowanie, jako stary wyjadacz serii.

For now I stop buying preorders. If some preorder contents are preorder contents, so why you release it after release the game ?

Carmageddon: Reincarnation

Powrót do przeszłości w nowym (lepszym) wydaniu. Pamietam ten dzień, kiedy nabyłem pierwszą część Carmageddona na PlayStation (PSX) w dniu premiery. Wtedy to było moje pierwsze wejście w świat gier 3D (zaraz po pegazusie :P), a miałem wtedy 9 lat. Nie mogłem się wtedy oderwać od przejeżdżania krów na ulicach, czy starych kobiet z chodakami. Dziś Stainless poraz kolejny udowodnił, że po tak długiej przerwie, nadal potrafi robić wspaniałe gry mimo dzisiejszych czasów, gdzie jazda samochodem po jakimś czasie robi się już monotonna/oklepana. Carmageddon: Reincarnation takie nie jest. Mimo klasycznego trybu Carma, wciąż potrafi wciągnąć na długie godziny. Pojaiły się też nowe tryby, które również zasługują na szczególną uwagę, no i najważniejsze na dzisiejsze czasy, tryb dla wielu graczy :D Gdy wsiądę za sterami Eagle czy Tashita w nowym wydaniu, to aż łezka się w oku kręci i wracają wspaniałe wspomnienia z tamtych czasów, kiedy czerwona twarz Maxa, była znakiem rozpoznawczym na bilboardach reklamowych :D
Gra jest w fazie Beta, ale delikatnie minusuje optymalizacja. Fakt faktem idzie to wszystko w dobrym kierunku, bo w wersji Pre-Alpha trzeba było wszystko zniżyć na low. Mimo wszystko, polecam zakup starym wyjadaczom jak i nowym, którzy dopiero co wkraczają w świat drogowego mordoru :D Radzę się spieszyć, ponieważ przy zakupie Reincarnation w serwisie Steam, otrzymamy 3 stare części Carmageddona (Carmageddon, Carmageddon 2, Carmageddon 2000 TDR) , które (uwaga) działają na najnowszych systemach operacyjnych.

Great game, most of good fun and full of actions on every jobs