MatiMateo1337
AGE: 21
Lodz, Poland
Mój ziomal nie chciał ale upadł
Duży upał upalane miasto słucha
Wąsów przepaliłem więcej niż ma na łbie
W sumie propsy za zajawkę
Tu nikt się nie przyzna jak swe zdanie zmienił
Dla nich to hańba ale to nie my
Jak mój braciak Fifi jadę z kurwami
Jak mój braciak Deemi ciągle najarany
To moje osiedle wiem ksywy ci nie mówią nic
Ten numer jest dla naszych braci naszych ciź
Ciągle piję ciągle palę nie wiem jak mam
To zostawić przecież gramy kurwa rap brat eh
Cały pokój kurwa w kapslach
Tu dzwoni znów po psy sąsiadka
Znów zawinęli mego bratka
Uśmiechnięty mimo że idzie w kajdankach

Pamiętam, kiedy wysiadła z auta
wymiana spojrzenia
wtedy coś we mnie zaczęło się zmieniać
i kolor jej oczu też zaczął się zmieniać...

Te długie proste włosy,
ten uśmiech tak szeroki,
te kolorowe oczy patrzące wciąż na boki...
Ta delikatna skóra,
ten piękny zarys twarzy,
w słońcu była aniołem,
miała czarne Jordany...
Prosiła mnie o numer,
dałem jej tylko fejsa,
działa na mnie jak pixa,
Co bardzo uzależnia...
Przez miesiąc była głupia, chciałem z nią kontaktu,
lecz wszystko się zmieniło pewnego dnia przy parku...
Wystarczył jeden buziak
choć długi to niewinny,
myślałem o niej długo
miałem poczucie winy...

Ale teraz czuje ze mogę z nią budzić się rano,
i dawać jej siano,
i mówić dzień dobry,
mówić do widzenia,
kochanie, dobranoc!
Mój ziomal nie chciał ale upadł
Duży upał upalane miasto słucha
Wąsów przepaliłem więcej niż ma na łbie
W sumie propsy za zajawkę
Tu nikt się nie przyzna jak swe zdanie zmienił
Dla nich to hańba ale to nie my
Jak mój braciak Fifi jadę z kurwami
Jak mój braciak Deemi ciągle najarany
To moje osiedle wiem ksywy ci nie mówią nic
Ten numer jest dla naszych braci naszych ciź
Ciągle piję ciągle palę nie wiem jak mam
To zostawić przecież gramy kurwa rap brat eh
Cały pokój kurwa w kapslach
Tu dzwoni znów po psy sąsiadka
Znów zawinęli mego bratka
Uśmiechnięty mimo że idzie w kajdankach

Pamiętam, kiedy wysiadła z auta
wymiana spojrzenia
wtedy coś we mnie zaczęło się zmieniać
i kolor jej oczu też zaczął się zmieniać...

Te długie proste włosy,
ten uśmiech tak szeroki,
te kolorowe oczy patrzące wciąż na boki...
Ta delikatna skóra,
ten piękny zarys twarzy,
w słońcu była aniołem,
miała czarne Jordany...
Prosiła mnie o numer,
dałem jej tylko fejsa,
działa na mnie jak pixa,
Co bardzo uzależnia...
Przez miesiąc była głupia, chciałem z nią kontaktu,
lecz wszystko się zmieniło pewnego dnia przy parku...
Wystarczył jeden buziak
choć długi to niewinny,
myślałem o niej długo
miałem poczucie winy...

Ale teraz czuje ze mogę z nią budzić się rano,
i dawać jej siano,
i mówić dzień dobry,
mówić do widzenia,
kochanie, dobranoc!
Currently Offline
Favorite Guide
Created by - f i e s t a . ♥
6,122 ratings
You can't cheat on VAC secured servers.
Recent Activity
1,085 hrs on record
last played on 23 Jun
4.9 hrs on record
last played on 24 Apr
1 hrs on record
last played on 27 Sep, 2024
Leny 27 May @ 12:24am 
-rep stoopid polish dog joins the match and quits secound round this polish poor piece of ♥♥♥♥♥
Bocchi ☦ 7 May @ 5:13am 
Rak
matisss 18 Apr @ 9:41pm 
spoko morda hah
Hermaeus mora 16 Apr @ 12:46am 
son of cow
𝖼𝗋𝖾𝖺𝗆𝗒 3 Feb @ 12:07am 
bad player, if u get him on ur team just kick him <3
9248912490 30 Dec, 2024 @ 5:28am 
+rep pozytywna mordeczka :D