Ariand04
Poland
 
 
Miłość
,,On po technikum geologicznym. Przydzielają go do grupy poszukiwawczej-orientacyjne wiercenia, a więc dość krótkie, trwające zaledwie parę tygodni. On nowy, tamci to fachowcy, grupa zgrana, każdy wie, co ma robić, znają też swoje-dość zresztą proste maszyny na wylot, idzie im wszystko składnie. On ani nie jest obeznany z tymi maszynami, ani umiejętny w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi, a poza tym - trochę niezdara chyba, stąd jest poszturchiwany podśmiechują się z niego. Rozbili swe namioty na kolejnym stanowisku, gdzieś na jakimś odludziu, obok małego przysiółka. Pewnego razu ten chłopiec przechodził obok przejazdu kolejowego z małą budką dróżnika. Nadjeżdżał pociąg. Z domku wyszła dziewczyna i zaczęła kręcić korbą, aby zamknąć drogę rampą. Zakochał się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia - tak to można pokrótce określić. Konkretnie wyglądało to tak, że zapatrzył się w nią. Ona się zorientowała, jakie na nim zrobiła wrażenie, popatrzyła na niego i uśmiechając się odeszła do domku. Od tego dnia chłopiec dzień w dzień przychodził na czas przejazdu pociągu, aby patrzeć na nią. Dziewczyna wychodziła z domku, zamykała i otwierała przejazd i wracała do domku. Dni płynęły. Razu pewnego zamiast niej wyszedł starszy człowiek-on zamykał przejazd. Popatrzył dobrotliwie na zawiedzionego chłopca, potem zaproponował mu, żeby z nim wszedł do domu. Poczęstował herbatą, zaczął zagadywać. Chłopiec rozglądał się wciąż po izbie, szukał dziewczyny. Czekał aż wyjdzie. Ona się droczyła, ale wreszcie wyszła. Rozmowa była prosta, właściwie prymitywna, uboga:
- Szukacie minerałów?
- Szukamy.
- Znaleźliście coś?
- Nie, na razie nic.
- Długo zostajecie? -Już niedługo.
I faktycznie niedługo zostali. Przenieśli się na inne miejsce. To było daleko od budki drożnika. Aby móc przyjść do dziewczyny, chłopiec musiał iść prawie pół dnia. Mógł to więc zrobić tylko wtedy, kiedy był dzień wolny od pracy. Wychodził z obozu rano, wracał późno. Reakcja jego kolegów, którzy przyglądali się temu wszystkiemu, była jednoznaczna. Kpili z niego, wyśmiewali, dokuczali na wszystkie sposoby: a to zaplątali sznury od namiotu, a to podłożyli mu miednicę z wodą pod prześcieradło. Aż nadszedł czas, że trzeba było zwinąć namioty i przenieść się jeszcze dalej. Na to, żeby przyjechać do dziewczyny, trzeba było dwu dni w jedną stronę. Jedynym sposobem było nazbierać godzin, dniówek. I chłopiec zbiera godziny, dniówki, żeby móc pojechać do dziewczyny.Jego otoczenie przestaje z niego żartować. Obserwuje go pilnie w dalszym ciągu, coraz bardziej nie rozumiejąc tego wszystkiego, co się obok dzieje. Kiedyś któryś z robotników pyta innego:
- Powiedz mi, czyś ty kiedy w życiu coś podobnego przeżył?
- Nie, wiesz, ja kochałem rozmaite dziewczyny, ale jakoś inaczej. Ale to co się dzieje z tym chłopcem… Ja czegoś podobnego nie przeżyłem.
- Ja też nie.
W tym już nie było żadnej kpiny ani pogardy, ale jakiś dziwny podziw - że ten chłopiec przeżywa coś tak wspaniałego, cudownego, coś tak wspaniałego, cudownego, coś tak niezwykłego, bogatego, że oni nawet nie są w stanie, nie mają możliwości dotrzeć do tej strefy przeżyć, nie potrafią nawet odczuć tego, co się w nim dzieje, tylko stoją jak przed czymś nieznanym, niepojętym, co się w tym chłopcu objawiło.
Bo może się zdarzyć, bo zdarzają się ludzie, którzy naprawdę nie wiedzą, czym jest miłość, którzy naprawdę nigdy nie kochali. Co to jest miłość? to jest uczucie - zapewniają jedni. To jest akt woli - twierdzą drudzy, A naprawdę jest to przeżycie swoistego gatunku ,które ogarnia całego człowieka, w którym uczestniczy niewątpliwie i uczucie, i wola.

Rodzimy się połówkami pomarańczy - mówi wschodnia legenda - i szuka jedna połówka drugiej ,bo tylko wtedy, gdy są całością, mogą być szczęśliwe.
"
,,Zanim powiesz kocham..."
Currently Offline
Favorite Game
829
Hours played
58
Achievements
Completionist Showcase
Recent Activity
75 hrs on record
last played on 15 Sep
9.3 hrs on record
last played on 2 Sep
19.9 hrs on record
last played on 27 Aug
McLovin 7 Dec, 2021 @ 1:36pm 
+rep jak coś to sram (:
GlodnyBartek :) 6 Dec, 2021 @ 11:07am 
+rep
"Gdy krople jego ejakulatu wpadły w me usta, doznałem rozkoszy, która jest nie do opisania słowami"
Nelix 17 Mar, 2021 @ 2:47pm 
Podpisuje się,że tu byłem :steamthumbsup:
+rep bo wolisz brunetki
Xelfrado 20 Feb, 2021 @ 6:49am 
Good player
kv1atek 7 Feb, 2021 @ 6:58am 
+rep
✪uℜbaN Key-Drop.pl 6 Jan, 2018 @ 1:26am 
+REP
:steamhappy: