Niestety to kolejna cashgrabowa gra, sam przegrałem w nią o wiele za dużo godzin i za każdym razem po 30 levelu odechciewało mi się grać.

Oprawa graficzna jest po prostu średnia, mapy wyglądają tam bardzo podobnie z wyjątkiem
kilku lokacji.

Walka w tej grze wygląda szkaradnie, nie dzieje się prawie nic. Nie widać siły uderzenia a
wróg się nawet nie zachwieje. Na dodatek mechanika jest po prostu śmieszna, jeśli atakujesz
moba silniejszego o TYLKO 4 levele będziesz pudłował i pudłował, a gdy atakujesz moba silniejszego o ponad 8 leveli, zanim uda ci się go trafić zabije cie i zgwałci rodzinę, a nawet jeśli go trafisz zadasz mu może 5% HP które po chwili zregeneruje.

Muzyka zależy od gustów, mi się nie podobała.

A teraz największy problem tej gry, czyli PAY2WIN, mam 280 godzin w tej grze więc możecie
mi zaufać że tak, da się dobić maksymalny level bez płacenia ale jest to CHOLERNIE bolesne
długie, żmudne i nudne.

Moby dają mało EXPa, przez co kiedy nie masz już żadnych questów na swoim poziomie
musisz klepać te moby MEGA dużo czasu, jeśli padniesz (Co zdarza się bardzo często) zostanie na ciebie nałożony efekt "Osłabienie" który zmniejsza twoją obronę i atak na całe
10 minut gdy masz na sobie ten efekt nic zrobisz a aby się go pozbyć musisz zapłacić
goldem, którego NIE masz bo wydajesz go ciągle na ulepszenia nowy ekwipunek i ulepszenia aby wyrównać swoje siły z niezbalansowanymi do twojego poziomu mobami
które zaatakują cię w kilka i nic zrobisz, wyobraź sobie jesteś w dungeonie i po śmierci odradzasz się przy wejściu i czekasz zasrane 10 minut aby móc coś zrobić.

Pakietu premium który swoją drogą wcale nie jest taki tani oferuje ci usunięcie tego efektu oraz oferuje 50% więcej expa i golda z mobów i inne udogodnienia.

Ekwipunek zapełnia się po 5 minutach i aby go powiększyć musisz oczywiście zapłacić.
Za podstawowe rzeczy które w innym MMO zrobiłbyś za darmo tutaj musisz zapłacić.

Na dodatek najniższa kwota jaką możesz zapłacić to 40 zeta, i za to będziesz miał zaledwie 2 tygodnie premium które z prespektywy czasu miną w oka mgnieniu.

Sama gra jest martwa, jedyne miejsca gdzie gra trochę osób to servery steamowe i ruskie, bo grając na polskim serverze masz praktycznie gre single player bo tam nikogo nie ma. Grają w nią tylko ci sami gracze albo ludzie którzy wezmą darmowe 3 dniowe premium i po jego zakończeniu odejdą od tej gry zdając sobie sprawę jakim bólem jest granie w te gówno bez premium.

Granie w RoyalQuest bez premium jest jak próba wysrania cegły, starasz się bardzo mocno, spędzasz na to dużo czasu a jedyne co osiągasz to ból w dupie i widok kolesia który gra tyle
co ty ale ma kilka leveli więcej i 100 razy lepszy ekwipunek bo zapłacił, a ty nie.

Zamiast grać w to i marnować kasę na premium i udogodnienia które są po prostu podstawowymi rzeczami odebranymi tobie, kup se warcrafta i będzie ci się grało 1000 razy lepiej, nie polecam strata czasu i kasy

Niestety to kolejna cashgrabowa gra, sam przegrałem w nią o wiele za dużo godzin i za każdym razem po 30 levelu odechciewało mi się grać. Oprawa graficzna jest po prostu średnia, mapy wyglądają tam bardzo podobnie z wyjątkiem kilku lokacji. Walka w tej grze wygląda szkaradnie, nie dzieje się prawie nic. Nie widać siły uderzenia a wróg się nawet nie zachwieje. Na dodatek mechanika jest po prostu śmieszna, jeśli atakujesz moba silniejszego o TYLKO 4 levele będziesz pudłował i pudłował, a gdy atakujesz moba silniejszego o ponad 8 leveli, zanim uda ci się go trafić zabije cie i zgwałci rodzinę, a nawet jeśli go trafisz zadasz mu może 5% HP które po chwili zregeneruje. Muzyka zależy od gustów, mi się nie podobała. A teraz największy problem tej gry, czyli PAY2WIN, mam 280 godzin w tej grze więc możecie mi zaufać że tak, da się dobić maksymalny level bez płacenia ale jest to CHOLERNIE bolesne długie, żmudne i nudne. Moby dają mało EXPa, przez co kiedy nie masz już żadnych questów na swoim poziomie musisz klepać te moby MEGA dużo czasu, jeśli padniesz (Co zdarza się bardzo często) zostanie na ciebie nałożony efekt "Osłabienie" który zmniejsza twoją obronę i atak na całe 10 minut gdy masz na sobie ten efekt nic zrobisz a aby się go pozbyć musisz zapłacić goldem, którego NIE masz bo wydajesz go ciągle na ulepszenia nowy ekwipunek i ulepszenia aby wyrównać swoje siły z niezbalansowanymi do twojego poziomu mobami które zaatakują cię w kilka i nic zrobisz, wyobraź sobie jesteś w dungeonie i po śmierci odradzasz się przy wejściu i czekasz zasrane 10 minut aby móc coś zrobić. Pakietu premium który swoją drogą wcale nie jest taki tani oferuje ci usunięcie tego efektu oraz oferuje 50% więcej expa i golda z mobów i inne udogodnienia. Ekwipunek zapełnia się po 5 minutach i aby go powiększyć musisz oczywiście zapłacić. Za podstawowe rzeczy które w innym MMO zrobiłbyś za darmo tutaj musisz zapłacić. Na dodatek najniższa kwota jaką możesz zapłacić to 40 zeta, i za to będziesz miał zaledwie 2 tygodnie premium które z prespektywy czasu miną w oka mgnieniu. Sama gra jest martwa, jedyne miejsca gdzie gra trochę osób to servery steamowe i ruskie, bo grając na polskim serverze masz praktycznie gre single player bo tam nikogo nie ma. Grają w nią tylko ci sami gracze albo ludzie którzy wezmą darmowe 3 dniowe premium i po jego zakończeniu odejdą od tej gry zdając sobie sprawę jakim bólem jest granie w te gówno bez premium. Granie w RoyalQuest bez premium jest jak próba wysrania cegły, starasz się bardzo mocno, spędzasz na to dużo czasu a jedyne co osiągasz to ból w dupie i widok kolesia który gra tyle co ty ale ma kilka leveli więcej i 100 razy lepszy ekwipunek bo zapłacił, a ty nie. Zamiast grać w to i marnować kasę na premium i udogodnienia które są po prostu podstawowymi rzeczami odebranymi tobie, kup se warcrafta i będzie ci się grało 1000 razy lepiej, nie polecam strata czasu i kasy