76
Products
reviewed
1338
Products
in account

Recent reviews by guma

< 1  2  3  4  5 ... 8 >
Showing 21-30 of 76 entries
18 people found this review helpful
4 people found this review funny
15.8 hrs on record (9.4 hrs at review time)
Przygodówka typu point-and-click, stworzona przez niezależne czeskie studio Amanita Design. Już na samym początku gra raczy nas dość specyficznym menu głównym, które zachwyca swoją stylizacją wykonania przy tym jest bardzo przejrzyste. W grze przyjdzie nam sterować małym kudłatym stworkiem, którego jedynym celem życiowym jest dopadnięcie wisienki :) Tak nie mylicie się! Chodzi o wiśnię, pojedynczą wisienkę przez, którą nasza postać może przeżywać zabawne przygody. Zabawa jest prze-genialna! http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1331804095
Wiewiór z filmu Epoka Lodowcowa miałby godnego siebie zawodnika!
Nigdy nie podejrzewałbym, że twórcy z takiej błahej opowiastki (na pierwszy rzut oka może to tak wyglądać) stworzą arcydzieło! W grze mamy dostęp do kilkunastu plansz gdzie na każdej z nich walczymy naszym tytułowym bohaterem o owocowy smakołyk. Zabawa o tyle nie jest łatwa, gdyż otoczenie zarówno "martwe" jak i bardziej żywe potrafi porządnie ukąsić w nasz kudłaty tyłek i nieraz ciężko jest się z tym pogodzić. Połowę z dostępnych obecnie plansz ukończyłem w godzinkę i czuję, że poziom trudności zagadek rośnie z każdym nowo pojawiającym się miejscem. http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1331803752
Apetyt rośnie w miarę...grania???
Zdecydowanie mini-gierki można zaliczyć do jednego z wielu etapów rozgrywki, które bawią, śmieszą i powodują, że nasze szare komórki pracują i to w bardzo intensywnym tempie! Styl graficzny to poezja dla naszych oczu. Animacje, które są takie żywe! tworzą niesamowity klimat, a moment gdy cała sceneria wybranej planszy od mega czajnika po kwiaty, stworki, chmurki, mega ślimaka! zaczynają tańczyć to wygląda niesamowicie! http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1331802581
Wisienka na torcie?
Podsumowując... Czuję, że ukończenie gry zajęłoby mi teraz góra 3 godzinki , dlatego rozsądniej rozłożyć sobie zabawę na kilka dni. Ja przynajmniej tak uczynię. Polecam pograć w towarzystwie (również grających) znajomych? Zabawa i głośne uśmieszki do mikrofonu gwarantowane! Ciekawym pomysłem mógłby okazać się tryb kooperacji,ale na to stanowczo za wcześnie. Zaczekamy czy twórcy będą chcieli dodać jakąś dodatkową zawartość. Byłoby przewiśnie! No i ten growy język! Pycha! Dobrej zabawy stworki! : )

Grywalność: 9
Wideo: 9
Muzyka: 10!
Skala ocen: 1 - 10
Posted 15 March, 2018. Last edited 20 February, 2021.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
12 people found this review helpful
2 people found this review funny
21.5 hrs on record
The Descendant to gra z gatunku epizodycznej przygodówki. Akcja rozgrywa się po wojnie nuklearnej, która zmusiła ludzkość do wybudowania specjalnych schronów (ARK) dzięki, którym nasza rasa miała przetrwać. Opowieść ukazana jest z perspektywy dwojga osób. Kobiety – Mii (tak to się wymawia?) i mężczyzny – Donniego. To bardzo sympatyczne osoby, które z pewnością przypadną Wam do gustu. http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1325362565
Lubisz thrillery psychologiczne? Ta gra jest dla Ciebie!
Przygodę rozpoczynamy już po zakończeniu wojny i ponownej możliwości zasiedlenia naszej planety w pobliżu ARKI 01. Dlaczego wybraliśmy się akurat tam? Jako jedyna z ark nie uruchomiła procedury "otwarcia". Naszym celem jest sprawdzenie dlaczego tak się stało i w razie konieczności pomoc ocalałym. Wspomnę jeszcze tylko, że mechanika jaką posługuje się gra jest czymś bardzo mądrze przeprowadzonym i wdrożonym w cały główny wątek fabularny. Widok perspektywy to kilkaset lat różnicy. Po dotarciu na miejsce zastajemy bałagan, który panuje wszędzie wkoło i który niestety daje nam dużo do myślenia... http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1325169138
Najczarniejszy scenariusz się spełnił?
System dialogów i "wyborów czasowych" łudząco przypomina ten z gier studia Telttale Games, wielokrotnie przyjedzie nam podejmować decyzje w ułamki sekund, które w późniejszym czasie, podczas kolejnych epizodów (jest ich 5) będą miały swoje konsekwencje. Przypuszczam,że mamy dwie ścieżki wyboru. Od pomocnego idealisty, po pochopnie podejmującego decyzję renegata. Widząc końcowe napisy byłem zadowolony z swoich wyborów, które w bardzo dużym stopniu dają mi wiele do zastanowienia co do możliwego stworzenia kolejnej części. Walki jako takiej mamy bardzo mało, a jak już się pojawia to nie mamy wielkiego pola do popisu. http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1325170660
Chciałbyś postrzelać? Wybierz się do strzelnicy!
Naszym największym orężem jest nasza wiedza, Donne jak też zdrobniale mówi do niego kolega z drużyny poszukiwaczy to inżynier, który chce pomóc w poznaniu prawdy i dowiedzeniu się co tak naprawdę przytrafiło się Arce One.
Zakończenie zaskakuje...
Opowieść skrywa wiele tajemnic, które dzięki mądremu scenariuszowi są podawane w odpowiednich dawkach. Dzięki czemu po ukończeniu pierwszych epizodów nadal zastanawiamy się o co w tym wszystkim chodzi. Miłym akcentem są również zagadki – mini gierki. Od łatwego łączenia kabli, po rozwiązywanie problemu względem danej sytuacji. W grze były tylko dwa momenty gdzie musiałem troszkę dłużej pogłówkować, przyznam się.... Dobrze jest czasem troszkę się wysilić...
Bardziej interaktywny film.
Podsumowując. Gra zasługuje na swoją obecną pozycję na steamie. Przewyższająca ocenia polecanych recenzji mówi sama za siebie. Jeżeli nie spodziewasz się nie wiadomo jakich fajerwerków, tylko dobrej fabuły z nutką dreszczowca to właśnie gra dla Ciebie!


Grywalność:7+
Wideo:8
Muzyka:5

Skala od 1 - 10
Posted 15 March, 2018. Last edited 15 March, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
25 people found this review helpful
5 people found this review funny
83.6 hrs on record (28.3 hrs at review time)
Life is Strange: Before the Storm to produkcja studia Deck Nine. Jest to prequel swojej poprzedniczki nad którą z kolei drugą częścią pracuje zespół DONTNOD Entertainment. Tyle pięknych chwil jeszcze przed nami, ach... Akcja gry ponownie rozgrywa się w małej mieścince - Arcadia Bay wzorującej się na prawdziwym mieście Tillamook Bay w stanie Oregon(USA). Opowieść jaką będziemy mieli zaszczyt przeżyć to historia dobrze znanej Chloe i Rachel. Dwóch młodych kobietek, które połączyło...przeznaczenie. Gra znów czaruje swoją naturalnością i szczerym obrazem dwóch amerykańskich nastolatek, nie ma tutaj czarów i zabawy z "czasem". Zobaczycie na własne oczy historię, która mogła odegrać się naprawdę.

Wcielamy się w postać Chloe , sfrustrowanej nastolatki,która po stracie taty utraciła swoją "duszę"... Któż może wiedzieć jaki ból drzemie w sercach osób, które w tak młodym wieku tracą tak niezbędną "część" życia. Długo się nad tym zastanawiałem, chciałem postawić się na miejscu naszej bohaterki lecz nie potrafiłem dopóki nie przypomniałem sobie swoich lat w szkole średniej... Jak wielu z nas, mieliśmy moment kiedy staliśmy się małymi buntownikami, wszystko i wszyscy nam przeszkadzali i skrzywdziliśmy przy tym wiele dobrych osób, które chciały nam tylko pomóc. Life is Strange tytuł, który mógłby posłużyć jako "Niekończąca się opowieść", jak deszczowa pora w lasach Ameryki Południowej. Gdzie żadna ludzka siła nie potrafiłaby przerwać tego cyklu. Życie nie rozpieszcza większości z nas, a Chloe w szczególności odczuła na własnej skórze czym jest cierpienie po utracie bliskiej jej sercu osobie.

Historia zaczyna się "niewinnie" od imprezy w starej stodole zespołu bodajże Rockowo-Metalowego. Wybaczcie mi jeżeli się mylę, ale nie jestem przesadnym fanem takiej muzyki. Nie byłem nigdy na takim koncercie. Chloe oczywiście nie jest jeszcze pełnoletnią kobietką więc ma problem z dostaniem się do środka. Lecz jej spostrzegawczość i "ostre słówka" pokazują ochroniarzowi, że tak łatwo się nie podda i jak będzie trzeba zagada go na śmierć. Twarda z niej dziewczyna ;) W tym momencie spotykamy się z jedną z głównych cech mechaniki gry. Trybem "przekonajmy tego gościa, że racja jest po mojej stronie". Oczywiście tak to się nie nazywa, ale w gruncie rzeczy o to chodzi. Podczas rozmowy na dole ekranu ukazuje nam się pasek z kilkoma niezapełnionymi kółeczkami (różne postacie mają różnorodną ich liczbę). Jeżeli będziemy rozmawiać z głową i dobrym wyczuciem uzbieramy wystarczającą liczbę "wskazanych" odpowiedzi, aby przekonać innych do swoich racji. W innym wypadku przegramy. Raz mi się tak zdarzyło i do tej pory zastanawiam się jaki to miało wpływ na dalszy przebieg zdarzeń.

Rachel Amber bo to o niej jest tak naprawdę ta opowieść... To dziewczyna z zasadami, najlepsza uczennica Akademii Blackwell i co dla nas najważniejsze nasza przyszła przyjaciółka. Jak się dziewczyny poznały? Rachel podczas imprezy uratowała Chloe przed bandą dwóch nieprzyjemnych gości. Ukazała w ten sposób swoją silna osobowość. Można się w niej zakochać od pierwszego wejrzenia. Jest w pewnym sensie unikalna. Przestrzegam Was przed tym, że ta historia to opowieść o miłości, życiu, przyjaźni , ale też niestety ma swoją drugą stronę medalu. Smutek, żal,gorzkie łzy to coś na co musicie być gotowi choć uwierzcie mi nie zawsze jest łatwo powstrzymać swoje emocje widząc tragedię bliskiej "przyjaciółki". Gra w wielu momentach miażdży swoim poziomem zarówno dialogowym jak i gameplayowym.

Specyficzną szata graficzna dodaje grze jeszcze większego uroku. Arcadia Bay to urocze miasteczko położone przy pięknej zatoce gdzie gdybym tylko mógł zabrałbym dziewczyny na wspólną kolację w świetle księżyca... Audio w grze to arcydzieło, przecudowne utwory muzyczne, które dodają grze emocji tak wyjątkowych, że ciężko później o nich zapomnieć...

Chloe, Rachel ...I :lifeheart: you, pokochałem Was dziewczyny za naturalność, za piękne momenty, których żadna siła nie będzie w stanie wymazać z mojej głowy. Stałyście się dla mnie rodziną, którą nigdy nie opuszczę.
https://www.youtube.com/watch?v=Q2eJ4_v9mX4


Plusy:
- postać Chloe i Rachel
- wzruszająca, pełna bólu i cierpienia historia
- ścieżka dźwiękowa
- graficznie urzeka
- podejmowanie trudnych decyzji

Minusy:
- dlaczego musiał być "koniec"?

Ocena za całokształt w skali od 1 do 10?
Zdecydowanie mocna 9-ka z wielkim +
Posted 17 January, 2018. Last edited 17 January, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
8 people found this review helpful
2 people found this review funny
39.3 hrs on record (24.1 hrs at review time)
Metro: Last Light to pierwszoosobowa gra akcji stworzona przez studio 4A Games na motywach powieści rosyjskiego pisarza Dimitrija Głuchowskiego. W grze wcielamy się w dobrze znaną graczom z pierwszej części Metra postać jaką jest Artem, żołnierz, patriota i ocaleniec apokalipsy jądrowej. Gra to kontynuacja historii jaką mogliśmy przeżywać w produkcji Metro: 2033. Od samego początku otrzymujemy bardzo konsekwentnie stworzony klimat gry, który pokazuje nam,że łatwo to w tym post-apokaliptycznym świecie to nie będzie. W grze zaobserwujemy wiele ciekawych cut-scenek, momentów wzruszeń i pogardy dla życia drugiego człowieka. To historia o dobru i złu jaką ludzkość sobie sama wyprosiła.

Gra została podzielona na rozdziały. Przed każdym kolejnym etapem otrzymujemy, krótką dźwiękową notkę wprowadzającą nas w etap rozgrywki. To bardzo mądre zastosowanie powodujące możliwy powrót do gry po kilkudniowej przerwie. Gra dysponuje funkcją auto zapisu,który jest bardzo mądrze rozdysponowany i nie powoduje dalekich powrotów w przypadku niepowodzenia. Na początku gry mamy do wyboru dwa style:
  • przetrwanie
  • spartanin
Dla lepszej zabawy polecam tryb przetrwania, który w bardziej realistyczny sposób odda klimat gry. Kolejną rzeczą o jakiej zadecydujemy jest poziom trudności. Do wyboru mamy 4. Posiadają one szczegółowy opis, który pozwoli Wam zadecydować,który będzie dla Was najrozsądniejszą opcją. Broń w grze to nieodzowny element przetrwania. Grę kończyłem z strzelbą, snajperką i oczywiście dobrze wszystkim nam znanym AKM-em, popularnie nazywanym kałasznikowem. To zabójcza broń w połączeniu z celownikiem i redukcją drgań(tłumik średni się sprawdza z tłumem ciężko opancerzonych przeciwników).

Fabuła od początku do końca trzyma się spójnej całości i nie przypominam sobie momentu w którym powiedziałbym sobie"mam dość, na dziś już kończę". Tak jak już wspominałem dana opowieść to kontynuacja pierwszej części Metra. Dobrym pomysłem byłoby przypomnieć sobie ostatni rozdział nawet oglądając go u kogoś w serwisie YouTube. Gra czaruje swoją starannie dopracowaną treścią i zwieńczeniem historii, która sprawia, że czujemy się tak jakoś po prostu lepiej. Po ukończeniu głównego wątku fabularnego możemy zabrać się za misje dodatkowe ukazujące historię widzianą z oczu zupełnie postronnych osób. To bardzo ciekawy element rozgrywki.

Bardzo chciałbym tam powrócić i już nie mogę się doczekać premiery gry Metro Exodus. Zapowiada nam się genialne zwieńczenie historii, która został od samego początku do samego końca przemyślana w sposób godny największych scenarzystów tego świata.


Plusy:
- fabuła
- bohaterowie
- świat
- masa broni
- przerywniki filmowe
- mądrze rozdysponowana funkcja auto-zapisu

Minusy:
- dla niektórych osób może być liniowość historii
- wrogowie szukają śmierci za wszelką cenę (powtarzalność ruchów)
- muzyka nie zawsze porywa, ale to również zależy od punktu widzenia
- no dobra...czepiam się

Ocena za całokształt w skali od 1 do 10?
Zdecydowanie mocna ósemeczka z wielkim +
Posted 3 January, 2018. Last edited 3 January, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
2 people found this review helpful
2,530.1 hrs on record (2,475.8 hrs at review time)
Kiedyś grałem jak bot teraz gram z botami

PUBG to dla mnie gra pełna wspomnień i tych dobrych i tych złych też :D Gdy zaparkowaliśmy na chwilkę buggiego na plaży, aby po chwili wrócić i zobaczyć jak przypływ nam go "zabrał" tym właśnie dla mnie jest ta gra, czasem.., niezapomnianymi chwilami razem z moimi znajomymi! <3
https://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1337053497
Na czym polega rozgrywka? 100 graczy. Lądujesz na randomowej mapie (niestety twórcy zablokowali wybór i ciągle zastanawiam się dlaczego???), zbierasz brońki, jakiś pancerzyk, hełm i wtedy zaczyna się zabawa! Głównym celem jest dotarcie do samego końca i wygranie kurczaka. W jaki sposób to zrobisz, czy będziesz krył się w krzakach przez całą rozgrywkę czy też jednak będziesz nasłuchiwał strzałów i podążał za nimi, aby przyspieszyć swój "obiad" to już wyłącznie zależy od Ciebie :))
https://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=3307076758
Graficznie urzeka! <3 Szczegółowość mapy, roślinność, niebo NIEBO! robi ogromne wrażenie! Gra cieni, ptaków śpiew, doliny, lasy motylki! to tworzy niesamowity klimat. Do wyboru mamy kilka map. Zimowa - Vikendi, pustynna - Miramar, Podgrodzie - Erangel, tam gdzie walczył Arnold Schwarzenegger - Sanhok, i nowoczesny Bydgoszcz - Deston :D Jest jeszcze kilka map, ale nie należą do moich ulubionych wiec pozwolę sobie je pominąć :)
https://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=2398324838
Podsumowując... Mam 30 lat, a nie znalazłem innej gry multiplayer w której gdy wracasz po rocznej przerwie czujesz się jak w domu! Do zobaczenia na polu bitwy!

Jeśli masz ochotę pograć w klanie dołącz do nas! Klan: Milicja TAG klanu: PSY
https://steamproxy.net/groups/Pijupidzi

Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty, może ty, może jednak ja!
Posted 26 November, 2017. Last edited 15 August.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
14 people found this review helpful
3 people found this review funny
30.4 hrs on record (28.8 hrs at review time)
Wolność to przywilej, którego wielu z nas nie doświadcza choć może żyć z przekonaniem, że tak jest. Homefront ukazuje nam ludzką walkę o swoją przyszłość. Nie wiem jak zachowałbym się gdybym został postawiony w podobnej sytuacji co obywatel Florydy, ale wiem na pewno, że nie potrafiłbym patrzeć na czyjąś krzywdę. Wielu z nas(w tym ja) nie ma jeszcze własnych dzieci, żony, osoby bez której każdy nowy dzień nie miałby sensu gdybyśmy nie mogli ujrzeć jej uśmiechu, usłyszeć słowa "dzień dobry, jak się masz". Inaczej myślimy gdy jesteśmy sami inaczej gdy musimy walczyć o przetrwanie innych. Rewolucja jaką przeżyłem uświadomiła mnie, że nigdy nic nie jest do końca czarno-białe. Możemy zyskać, ale też dużo stracić. Walka powstańcza to bardzo trudny orzech do zgryzienia. Oprawcy mają ten przywilej, że Oni nas atakują, karmią nas strachem, ale my mamy coś czego Oni nigdy nam nie zabiorą. "Wolę walki" - o nasze życie, o życie każdego mieszkańca naszego kraju. Niech żyje Rewolucja! A Wam życzę dobrej zabawy bo naprawdę pomijając przejmowanie posterunków to główny wątek fabularny jest całkiem przyjemny.
http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=1123437799
Posted 29 August, 2017.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
21 people found this review helpful
3 people found this review funny
12.8 hrs on record (2.5 hrs at review time)
Hitman to seria gier z wieloletnim stażem, która daje nam możliwość wcielenia się w tytułowego "zabójcę na zlecenie". Przed przystąpieniem do rozgrywki zastanawiało mnie jedno. Czego mogę się spodziewać? Na co mam ochotę? Wiecie co Wam powiem... Nic się nie zmieniło, to nadal stary dobry agent47. Gra polega na wykorzystywaniu swoich genialnych zmysłów(tytułowego agenta47), wtapianiu się w otoczenie, aby pod koniec misji otrzymać możliwość zlikwidowania celu na przynajmniej kilka ciekawych sposobów. Od początku do samego końca czujemy, że to my dyktujemy warunki i z każdą nową sekundą mamy ochotę przewidywać co nastąpi niebawem.

Czułem ogromną satysfakcję z oglądanych modeli postaci ludzkich jak i obiektów wszelkiego pokroju. Cienie zachowują się bardzo naturalnie, a nowe/szczegółowe ubrania agenta tylko jeszcze bardziej urozmaicają wczuwanie się w tytułową rolę. Gdy znajdujemy się na terenie misji możemy poczuć zauważalny "rytm życia", który jest możliwy tylko w danej sytuacji z tymi ludźmi i przy tej muzyce. Spotkałem się z bardzo stonowanymi dźwiękami, które odpowiadały warunkom otoczenia w którym obecnie się znajdowaliśmy. Nie odniosłem wrażenia, abym był znużony lub chciał usłyszeć znane i lubiane utwory radiowe.

Rzecz, która może negatywnie wpłynąć na Wasze emocje będzie zapewne brak możliwości ujrzenia rzetelnej animacji zmiany aktualnego ubioru. Również przesadzoną funkcją w grze jest możliwość chowania pod garniturem "skrzynki z narzędziami ". Cele są aktualizowane na mini mapie. Oczywiście muszę zaznaczyć, że te ułatwienia możemy wyłączyć, a co do broni to przecież nikt nie każe Wam ich zbierać. Zdecydowanie polecam tę grę wszystkim graczom, którzy marzą o zostaniu zabójcą na zlecenie. Produkcja studia Square Enix spowoduje wielokrotny uśmiech na waszej twarzy po udanej misji. W grze nie tylko ujrzymy specyficzne zabójstwa lecz i piękne krajobrazy z zachwycającą naturą, która da Wam choć przez chwilę odsapnąć od waszego zlecenia. Powodzenia agenci.


Plusy:
- ogromne możliwości likwidacji celu
- graficznie poezja
- wspomnienia powracają

Minusy:
- fabuła, co nie ma fabuły?
- inteligencja wrogów
- chciałoby się jeszcze więcej chorych pomysłów

Ocena za całokształt w skali od 1 do 10?
7+ miło było znów stać się agentem.
Posted 24 April, 2017. Last edited 3 January, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
19 people found this review helpful
5 people found this review funny
22.2 hrs on record (21.2 hrs at review time)
Nadal bawi się w chowanego z zombie.

Witajcie, dzisiaj chciałbym zaprezentować Wam jedną z tych gier F2P, które dostarczają nam masę pozytywnej rozgrywki w gronie znajomych. To nie jest produkcja dla "samotnych wilków". Tutaj gracz graczowi wilkiem i liczy się tylko jedno, aby przetrwać jak najdłużej...

Twórcy od samego początku postanowili udostępnić nam całą mapę do eksploracji. W grze odwiedzimy takie miejsca jak Rocky Ford, Boulder city, Ridgeway airport, Clearview i wiele, wiele więcej... Bardzo cieszę się, że wchodząc do każdego większego miasta możemy zaobserwować różniący się krajobraz budowli. W każdym mieście możemy znaleźć aptekę, restaurację, komisariat policji, posterunek straży pożarniczej. Jest to o tyle mądre zastosowanie gdyż w restauracji możemy znaleźć potrzebne do przeżycia wodę i "coś na ząb", a na komisariacie policji możemy znaleźć broń.

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=850755660

Opowiem Wam teraz jak wygląda system odżywiania się i dlaczego jest jednym z nieodzownych aspektów oraz jakie bronie występują w grze. Z upływem czasu (w grze mamy porę dnia i nocy podczas której nie radzę wychodzić z bezpiecznej strefy nie mając założonego na głowie noktowizora) nasz bohater staje się wyczerpany z powodu braku wody i pokarmu w organizmie. Dlatego zalecane jest noszenie przy sobie kilku butelek wody i racji posiłkowej, aby w razie zagrożenia z strony zombie i prawdziwych graczy móc się posilić, aby kontynuować walkę. Broni w grze jest od groma. Od broni do walki wręcz (latarki, katany, widły, noże), po broń palną (karabiny szturmowe , strzelby, snajperki). Broń w grze jest jedną z tych rzeczy bez których na pewno nie przeżyjemy kilkunastu minut. Jak to bywa w grach PVP ważne jest zrozumienie swojego aktualnego położenia, mianowicie... Jeżeli chcemy iść do apteki po leki musimy mieć na uwadze, że ktoś z 99 innych graczy (serwery pozwalają na jednoczesną grę 100 osobom) może w tym samym momencie potrzebować leków. Od tego jak dalej potoczą się sprawy zależy z pewnością kto pierwszy kogo zobaczy, ale też czy gramy z partnerem i czy On może w danej chwili kryć Ci "plecy" gdy Ty nie bacząc na apokalipse Zombie zdobywasz lekarstwa i medykamenty, które w przyszłości mogą uratować Twoje wirtualne życie.

Gra udostępnia nam serwery dla początkujących (od których radzę zacząć swoją przygodę gdyż otrzymujemy więcej punktów za zabójstwa zombie i innych graczy) oraz dla bardziej doświadczonych graczy i nawet weteranów poprzez przegraniu odpowiedniej liczby godzin. Za punkty exp-a możemy wykupić skille z drzewka umiejętności. Drzewko jest zbudowane na tyle w przejrzysty i mądry sposób, że możemy wydawać swoje punkty na bieżąco i nie iść tylko jedną drogą. Życie, wolniejszy metabolizm, czy chociażby większe obrażenia bronią białą białą, lub mniejsze obrażenia po skoku z dużej wysokości to tylko niektóre z nielicznych umiejętności jakie nabędziemy w grze.

Wygląda to pięknie, nieprawdaż? Wszystkie błędy, które zaraz Wam opiszę nie przeszkadzają w grze na tyle, aby wzywać o pomstę do ♥♥♥♥♥. To produkcja w której walczymy o przetrwanie z innymi graczami, którym tak samo jak nam zależy na byciu lepszym. Zdarza się, że "THUG" (tytuły otrzymujemy za zachowania w walce, gdy zabijamy bandytów lub cywili, którzy dopiero zaczynają grę i nie są zainteresowani wyłącznie walką z innymi graczami) potrafi zaprosić Cię do wspólnej zabawy wciskając przycisk "T" na klawiaturze ofiarując rzadką snajperkę i duży plecak. Lecz niestety jak to w życiu bywa dużo przy tym ryzykujesz... Pamiętaj jeżeli nie jesteście jeszcze w grupie - On (gracz) może Cię oszukać i zabić, aby później zaśmiać Ci się "prosto w oczy". Osobiście radzę grać z znajomymi i wzajemnie się osłaniać.

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=849671963

Pora na błędy. Gra czasem bez powodu zamyka proces i musimy od nowa ją uruchamiać i wczytywać serwer (to troszkę trwa). Nieraz obciążenie serwerów jest na tyle duże, że zmiana ekwipunku trwa 10-krotnie dłużej. Możemy również otrzymać "laga" w sytuacji gdy biegnie na nas zombie, to grozi śmiercią. Na całe szczęście po wczytaniu na serwer (o ile nie było w pobliżu innego gracza, który mógłby zainteresować się naszym ekwipunkiem) możemy zebrać swoje rzeczy. Przeszkadza również dziwny system cichego poruszania się. Nie wystarczy chodzić na kucka lub czołgać się, aby nie było słychać naszych kroków. Trzeba być przycelowanym lub domyślnie przytrzymywać klawisz "caps lock". Mam nadzieję, że twórcy to naprawią jak najszybciej. Nieświadomy gracz bardzo odsłania swoją pozycję. To by było na tyle "grzeszków" twórców. Mam przegrane ponad 20 godzin, spotkałem wielu graczy z którymi stoczyliśmy bardzo wyrównane pojedynki i z ręką na sercu muszę stwierdzić, że przegrana wynikała bardziej z mojego braku doświadczenia niż z powodu używania przez innego gracza czitów.

Grafika wygląda jak za starych lat... i może jeszcze dalej. Nie będę Was oszukiwał zarówno modele postaci, budynki, samochody (w grze możemy poruszać się samochodami zakupionymi w sklepie za grową walutę lub jeżeli nam się poszczęści znalezionymi w terenie), drogi, trwa, drzewa, niebo i wszystko inne to bardzo słabo dopracowany element gry. Tylko, że jest jedno zasadnicze pytanie... Czy dobra zabawa musi zawsze być w doborowej oprawie?

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=853619545

Polecam tę "apokalipsę" osobom , które szukają oderwania od wszystkich produkcji klasy A+++, aby pobawić się razem z znajomymi w bezpłatną (chodź z mikropłatnościami) produkcję, która potrafi dostarczyć masę adrenaliny i może nauczyć współpracy jak żadna inna gra. "Samotny wilk" może jedynie szukać miejsca na wzgórzach gdzie z swoją snajperką będzie wył, straszył do czasu gdy ktoś go zajdzie i zabierze mu jedną z ...no dobra jedyną snajperkę. Mam nadzieję, że zrozumieliście moje przesłanie. Grajcie dla zabawy nie dla itemów (co krok to nowa broń). Zwykłą M16-ką możecie likwidować sprawnie i szybko. Powodzenia.


+otwarty świat
+masa broni, narzędzi itp. dostępnych "od zaraz"
+adrenalina podczas polowań na drugiego gracza
+możliwość grania z znajomymi
+graficznie o porze nocy nawet znośna, do momentu założenia noktowizora

-pozostałej części szaty graficznej podziękujemy
-dźwięk (Za uboga ścieżka dźwiękowa.)
-wyrzucanie z gry/zamykanie procesu
-problemy z zastosowaniem "cichego chodu"



Skala apokalipsy według, profosfora GUMY
10 - super, wszystko gra | 1- idę spać

Przyjemność z początkowej fazy rozgrywki: 6/10

Rosnące zainteresowanie grą: 6/10

Graficznie: 4/10

Dźwiękowo: 4/10

Ogólne wrażenie: 6/10
Posted 5 February, 2017. Last edited 12 February, 2017.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
32 people found this review helpful
6 people found this review funny
19.7 hrs on record
Studio Campo Santo przenosi nas do puszczy w amerykańskim stanie Wyoming. Nasz główny bohater to Henry, jak wielu normalnych ludzi On też ma swoje problemy, nie potrafi pokierować swojego życia w odpowiednim kierunku i jak to z czasem bywa, ucieka od swoich problemów. Oazą spokoju dla naszego głównego bohatera miała stać się praca tytułowego "Firewatch-a" (~strażak). Bardzo szybko okazuje się, że odpowiedzialna praca jaką jest wykrywanie zagrożeń mogących strawić całe środowisko naturalne w okolicy może obrać drogę filmowego dreszczowca.

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=620703189

Naszym bezpośrednim przełożonym w grze (osoba z którą komunikujemy się dość często przez radio) jest postać kobieca. Delilah wymaga od nas wielkiego zaangażowania i profesjonalizmu, chciałbym zdradzić dużo więcej szczegółów, ale sumienie mi na to nie pozwala (nie chciałbym zabierać wam przyjemności z poznawania tej bohaterki). W grze będziemy dość często prowadzić z tą panią interesujące dyskusję na wszelakie tematy, które osobiście uważam za bardzo życiowe i dziękuję twórcą za to z jakim usposobieniem podeszli do tego tematu.

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=620704708

Produkcja raczy nas pięknymi krajobrazami w które można wpatrywać się bez opamiętania. Choć nie ma ich wiele, to jak już pojawiają się za rogu zapierają dech w piersi. Cieszę się, że mogłem pomagać Henrykowi w jego obowiązkach. Teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że warto było poznać tą opowieść. Przekonać się na własnej skórze, że nawet prosta historia może mieć dobry wpływ na nas - graczy.


Plusy:
- intrygująca do samego końca fabuła
- piękne krajobrazy
- ścieżka dźwiękowa
- bohaterowie opowieści i ich styl odnoszenia się do siebie

Minusy:
- historia mogłaby być troszkę dłuższa
- co dalej?

Ocena za całokształt w skali od 1 do 10?
Mocne 7+
Posted 12 February, 2016. Last edited 3 January, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
30 people found this review helpful
5 people found this review funny
67.5 hrs on record (65.9 hrs at review time)
Rise of Tomb Raider to kontynuacja opowieści z 2013 roku w której znów przyjdzie nam sterować poczynaniami panny Lary Croft pod sztandarem studia Crystal Dynamics. Gra już od pierwszych chwil łudząco przypomina swoją poprzedniczkę i jest przy tym bardzo wiarygodna. Twórcy postarali się znów o świetnie prezentującą się główną bohaterkę, która znów raczy nas swoim kocim wdziękiem. Dana produkcja posiada polski dubbing, który został wykonany bardzo przyzwoicie (choć w niektórych momentach możemy zauważyć brak zgrania głosu z ruchem warg). Znów na naszych barkach spoczywa dobro całego świata, razem z Larą ruszamy w poszukiwanie źródła nieśmiertelności!

Pierwsze godziny gry zabierają nas do dwóch bardzo klimatycznych lokalizacji, które w bardzo przyjazny sposób dadzą graczowi do zrozumienia, aby nie odrywał wzroku choć na chwilę od monitora ponieważ oskryptowana plansza potrafi dać nam porządnego kopniaka w tyłek (przy czym nie wyznaje zasady - nie kop leżącego). Już na samy początku otrzymujemy czekan - główną broń/narzędzie służące Larze do wspinaczki ( w późniejszej fazie gry otrzymacie stosowne ulepszenia, ale o tym w dalszej części recenzji). Po zapoznaniu się z podstawowym sterowaniem nasza bohaterka wybierze się do dalekiej Syberii gdzie postara się rozwikłać zagadkę za którą zginął jej ojciec.

http://steamproxy.net/sharedfiles/filedetails/?id=610685639

Walcząc skorzystamy z broni wszelakiego typu począwszy od broni palnych skończywszy na łuku, czekan-ie (przyrząd użyty przez Larę do wspinaczki), nożu myśliwskim. Jeżeli wolimy bardziej się skradać niżeli walczyć drzewko rozwijania umiejętności (będzie opisane w dalszej części tekstu) pozwoli nam na wiele przydatnych smakołyków, dzięki którym będziemy mogli bezszelestnie zabijać naszych wrogów. Przysłuży nam się do tego czekan, pusta butelka leżąca nieopodal, nóż. Dzięki sprawnym trafieniom w głowę otrzymujemy specjalny mnożnik doświadczenia (x1,x2,x3 itd.) dzięki czemu możemy nasze drzewko umiejętności coraz to bardziej ulepszać.

Drzewko umiejętności/nowe zadania czekana - linka wspinaczkowa. Skill-e możemy rozmieszczać w trzech przygotowanych do tego specjalnie trybach. Pozwolicie, że troszkę uproszczę nazwy z gry: życie, broń, myśliwy. "Życie" - na tym poziomie możemy zwiększać swoje umiejętności przetrwania, skracać czas regeneracji życia(nie dla poziomu trudności wysoki!), otrzymywać mniejsze obrażenia od granatów itd. "Broń" - tutaj możemy spowodować, że jednym strzałem z łuku będziemy potrafili zabić niepostrzeżenie jednocześnie troje wrogów. Nauczymy się również kontrować ciosy przeciwnika. "Myśliwy" - ten poziom skierowany jest głównie dla osób poszukujących wyzwania w dziczy. Dzięki zainwestowaniu w tą rubryczkę otrzymamy "sokoli wzrok" - dzięki któremu będziemy mogli tropić zwierzęta po ich śladach. Będziemy w stanie zbierać dużo większą liczbę surowców z tego samego złoża co na początku rozgrywki, ale co najważniejsze tutaj rozdamy swoje pierwsze punkty w drzewku - dotyczące zwiększenia liczby zdobywanego doświadczenia poprzez ciche zabójstwa, przeszukiwanie skrzyń itd. Co do linki wspinaczkowej, dzięki niej będziemy mogli dokonywać rzeczy niemożliwych dla zwykłego śmiertelnika. W ostatniej fazie skoku wciskając na klawiaturze przycisk "E" łapiemy się oddalonej od nas kładki, ściany, urwiska przy czym nie łamiąc sobie ani jednej kończyny.

Poziomy trudności w grze stawiają na zwykły schemat. Niski < Średni < Wysoki. Poziom średni będzie dobrym wyborem dla graczy poszukujących przygody i jednocześnie sprawdzenia nowo nabytych umiejętności Lary. Życie regeneruje się automatycznie lecz w ferworze walki koniecznie będziemy musieli używać bandaży ( w późniejszej fazie rozgrywki, dzięki dobrze rozdanym punktom drzewka umiejętności będziemy mieli możliwość odzyskania z automatu całego zdrowia/szybszego używania bandaży). Przeciwnicy nie grzeszą wysokim poziomem inteligencji, lecz potrafią celnie rzucać w nas granatami począwszy od zwykłego mołotowa po granaty odłamkowe (to w końcu poziom średni więc nie ma się co dziwić). Od czasu do czasu zdarzało się ,że któryś z wrogów potrafił mnie czymś zaskoczyć, lecz moje obycie z łukiem było już na dość wysokim poziomie, że każda strzała lądowało w głowie wroga. (choć nie każda, jedno z osiągnięć w grze zachęciło mnie do zabicia 10 wrogów strzałem w kolano).

Misje poboczne polegają głównie na niesieniu pomocy ocalałym (tym dobrym). Będziemy łapać kury, zbierać skóry,mięso potrzebne do zaspokojenia pierwszorzędnych potrzeb w tak nie sprzyjających warunkach natury. Jesteśmy w końcu na Syberii ! Będziemy również bawili się jednostkę S.W.A.T w celu odbicia przetrzymywanych niewolników. Już od dawien dawna nie sprawiało mi tyle radości co zbieranie wszelkiej maści dzienników audio i czytanych. Dowiadujemy się z nich wielu ciekawych informacji dotyczących czasów teraźniejszych jak i przeszłych - za czasów gdy "źródło nieśmiertelności" zostało odkryte. W grze przyjedzie nam wykonywać wyzwania. Polegają one głównie na naszej spostrzegawczości. Zestrzel 4 drony, aby nie robiły skanów okolicy, odetnij z sideł 5 zająców, aby stawać się coraz lepszym łowcą itp. Do moich ulubionych czynności należy poszukiwanie tajemnych grobowców. Twórcy uraczyli nas bardzo sympatycznymi zagadkami środowiskowymi przy czym wyglądały na bardzo naturalne. Gdy spadamy z tratwy na rwącym potoku zginiemy - tak jak w życiu człowiek nie da rady wyrwać się z takiej opresji. W grobowcach zdobywamy przydatne specjalizacje dzięki którym gra staje się jeszcze bardziej przyjemniejsza w odbiorze. Oczywiście ja kilkanaście razy zginąłem (wyłącznie przez to, że lubię podziwiać krajobrazy - tak to sobie tłumacz Seba), lecz Ty możesz ukończyć całą grę nie ginąc ani razu, no chyba, że postanowisz rywalizować z innymi graczami o miano wielkiego zdobywcy. W grze nie doświadczymy już zwykłego trybu deadmatch znanego z Tomb Raider 2013, teraz dzięki specjalnie zdobywanym kartom ( możesz je kupić za prawdziwą gotówkę, lub za pieniądze zdobyte podczas przygód fabularnych) możemy przechodzić całą fabułę jeszcze raz z dużą dozą humoru, nieraz wielkich wyzwań i rywalizować o najlepszy wynik! Liczy się spryt, szybkość podejmowania decyzji, spostrzegawczość i stalowe nerwy.

Grafika gry wygląda olśniewająco, postacie jak i zarówno sama Lara wyglądają na solidnie wykonane modele. Szczegółowość otoczenia również stoi na bardzo wysokim poziomie. Jedyne do czego mogę się doczepić jest to, że podczas niektórych cut-scenek miałem spadki płynności, ja tłumaczę to sobie dość przeciętnym procesorem, ale jak to jest na poważnie, musielibyście popytać na forum.

Grę polecam zarówno fanom poprzedniej odsłony przygód Lary Croft jak i tym osobą, które oczekują dobrze przeprowadzonej fabuły z dużą dozą emocjonujących scen akcji (szkoda, że głównie podczas przerywników filmowych). Crystal Dynamics znów nas nie zawiodło i możemy śmiało powiedzieć, że Lara jest wiecznie żywa.


Plusy:
+ postać Lary Croft
+ dobrze przemyślane mapy rozgrywki
+ misje poboczne/dzienniki/grobowce
+ DLC
+ czekan z linką
+ skradanie z łukiem

Minusy:
- fabuła nie porywa, ale też nie przeszkadza
- audio nie porusza, ale czy podczas polowania będziesz słuchał muzyki?
- dla weteranów to ciągle plastik, zagadki są dziecinnie proste

Ocena za całokształt w skali od 1 do 10?
Chciałbym dać więcej, ale nie potrafię. Wybaczycie mi? Mocne 8+
Posted 9 February, 2016. Last edited 5 January, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
< 1  2  3  4  5 ... 8 >
Showing 21-30 of 76 entries